Teraźniejsza Prawda nr 181 – 1958 – str. 167
(5) choć nie możemy jeszcze w każdym wypadku wskazać na 70 „drugorzędnych proroków ze Żniwa W. Ewangelii, jako odrębnych od posiłkowych pielgrzymów, wierzymy jednak, że tak istotnie będzie; (6) w Tysiącleciu będzie 70 starszych odrębnych od dwóch duchowych klas oraz Eleazarów i Itamarów Tysiąclecia (2Moj. 24:1, 9), co jest zgodne z faktem, że 70 palm było odrębnych od 12 źródeł z 2Moj. 15:27; i (7) liczba 70 w wierszach 24, 25 może być słusznie uważana jako odnosząca się do oficjalnego ciała starszych jako całości, pomimo że nie wszyscy byli na danym miejscu, tak jak Ap. Paweł mówi w 1Kor. 15:5 że Jezus „widziany jest potem od onych dwunastu” gdy rzeczywiście tylko jedenastu było obecnych.
(47) Wiersze 27-29 podają nam interesujący epizod charakterystyczny dla ludzkiej natury i wspaniałomyślności wywołanej przez Boga. Chłopak (pacholę w. 27), który przybiegł do Mojżesza z wiadomością o prorokowaniu przez Eldada i Medada w obozie, byłby pierwszorzędnym reporterem nowoczesnego dziennika dzięki swej szybkości w uzyskiwaniu wiadomości reporterskiej, oraz zapałowi do plotkowania. Wtrącanie się Jozuego i zazdrosny jego charakter są charakterystyczne dla młodych i postępowych przywódców, podczas gdy wspaniałomyślność Mojżesza przejawia piękno, szlachetność i czar charakteru czczącego Boga, wodza dojrzałego, podobającego się Bogu. Ci trzej mają swe pozafigury w trzech zastosowaniach figury, którą analizujemy w tym rozdziale. Pozafigura w zastosowaniu do Żniwa Żydowskiego jest wyraźniej widziana w wypadku Pawła niż w wypadku Apollosa. Przez to co jest napisane i co figura pozwala nam czytać między liniami w Dz. 9:19-27 możemy dostrzec, że niektórzy bracia śpieszyli się by donieść o jego nauczaniu żydom i że nie tylko strach u wszystkich powyżej wymienionych, ale i wtrącanie się i zawiść u innych, można sobie wyobrazić jako bardzo naturalne w tych okolicznościach. Odpowiedź Pana naszego, piękna, pełna szlachetności i czaru dana opatrznościowo przez pobłogosławienie służby Św. Pawła, a słownie przez szlachetne przyjęcie go przez Barnabasza i Apostołów, jest pełna wspaniałomyślności ducha Jezusowego.