Teraźniejsza Prawda nr 181 – 1958 – str. 162
Zanim to pomazanie zostało dopełnione zaczął on prorokować w obozie wśród nominalnego ludu Bożego, wpierw ustnie, a następnie przez ulotkę „Cel i sposób powrotu naszego Pana”, która wyszła z druku w r. 1875, podczas gdy w r. 1876 jako pozafiguralny Eldad przyszedł do pozafiguralnego Przybytku – oczyszczonej Świątnicy. Tak więc pomazanie i prorokowanie pozaobrazowego Eldada w obozie było znacznie dłuższe niż Medada. Całe postępowanie brata Russella jako pielgrzyma dowodzi, że był on Eldadem, umiłowanym przez Boga za swą lojalność.
(42) Kto był Eldadem i Medadem w Żniwie żydowskim? Rozumiemy, że byli nimi Paweł i Apollos. Nawrócenie Św. Pawła nastąpiło zanim przyszedł on pomiędzy prawdziwy lud Boży (Dz.Ap. 9:1-6), a oświadczenie Jezusa (Dz.Ap. 9:11, 12), że Paweł modli się i że Bóg go obdarzył drugim widzeniem, wskazuje na jego gorliwy i szczery charakter połączony z pomazaniem a także prorokowaniem w obozie; czyż po takich doświadczeniach jak te, przedstawione w w. 3-12, mógł on ze swym zapałem i szczerością powstrzymać się od opowiadania o tym jak Pan Jezus z nim postąpił? Jego przyjście do pozafiguralnego Przybytku jest pokazane w wier. 17-19. Całe zaś jego życie dowodzi, iż był on. Eldadem – umiłowanym przez Boga. Pomazanie Apollosa w obozie jest wyraźnie pokazane w jego kazaniu, gdy był jeszcze wśród nominalnego Izraela, co bezpośrednio dowodzi o jego prorokowaniu w obozie (Dz.Ap. 18:24-26). Wiersze 26-28 mówią, iż później przyszedł do pozafiguralnego Przybytku, czyli przyłączył się do prawdziwego ludu Bożego. To zaś, że był miłującym bratem (Medad – miłujący) jest widoczne nie tylko z Dz.Ap. 18:24-28, lecz również z jego dalszej służby, bo w duchu słowie i pracy był on bez wątpienia najzdolniejszym pomocnikiem Św. Pawła, jak o nim wskazują wzmianki w listach Apostoła. Zaprawdę, był on tak dzielny i skuteczny w pracy Pańskiej, że niektórzy ze słabych cieleśnie braci stawiali go po sekciarsku a wbrew jego woli, wyżej od Pawła jako sługi Prawdy (1Kor. 1:12, 13; 3:3-9, 22, 23). Obydwaj ci godni bracia byli bez zawiści względem siebie, pomimo sekciarstwa niektórych, starających się o ich rozdzielenie. Apollos zawsze uważał Pawła za przełożonego w Panu.