Teraźniejsza Prawda nr 179 – 1958 – str. 113
mniej więcej bezpośrednimi przewodami prowadzącymi niegodnych do błędów nie uznawania Okupu (w. 4-10), inne zaś były pomocami jakie Bóg przygotował do obrony wiernych (w. 16, 17, 25-30); wśród nich były pozafiguralne rozmowy miedzy Bogiem a Chrystusem (w. 10-23). Istotną przyczyną wszystkich tych przesiewań przeciwko Okupowi było to, że sprzykrzyła się im Prawda Pańska (manna, w. 6) i pragnęli innego pokarmu dla serca i umysłu niż Słowo Pańskie (w. 4-6). Ludność mieszana Izraela – motłoch, pospólstwo, po hebrajsku asafsuf – składa się z wielu narodów, które zostały podbite przez Egipcjan i których obywatele pochwyceni w czasie grabieżczych wypraw wojennych zostali zabrani do niewoli egipskiej. Gdy Izraelici jako niewolnicy zostali uwolnieni przez upokorzonego Faraona i jego egipskich poddanych, nie-izraeliccy niewolnicy przeszli z niewoli na wolność wraz z nimi, gdyż Egipcjanie byli zbyt złamani by powstrzymać ich od odejścia wraz z Izraelitami. Ci niewolnicy towarzyszący Izraelowi byli pierwszymi którzy zaczęli protestować przeciw mannie i domagać się pożywienia egipskiego (w. 4). Tak i w Żniwie W. Ewangelii wielu z tych którzy nie byli prawdziwymi Izraelitami, jako pierwsi sprzykrzyli sobie Słowo Pańskie (manna, w. 6), otrzymywane na czasie (lud pospolity chciwością wielką zdjęty mówiąc: któż nas nakarmi mięsem? w. 4). Podobnie jak w typie, ich duch jak grzeszna plaga zaczął zarażać tych, którzy byli prawdziwymi duchowymi Izraelitami aż i oni sprzykrzyli sobie Słowo Pańskie podawane na czasie i zaczęli tęsknić do innego pokarmu dla serca i umysłu (płakali też synowie Izraelscy, mówiąc: któż nas nakarmi mięsem? w. 4). To wykazywało, że stracili smak gdy uprzykrzyło im się dobre słowo Boże (Żyd. 6:5). Stanie się to jasne, gdy przyjrzymy się czego oni zaczęli pragnąć, jak to jest figuralnie przedstawione w w. 5: wyznań (ryb) pogańskich i kościoła nominalnego, historii (ogórków), wiedzy (melonów), filozofii (porów), sztuki (cebuli) i literatury (czosnku). Im dalej posuwali się tym więcej następowała degeneracja w ich smaku. Tak się niezawodnie działo w czasie Żniwa, poczynając zaraz po pierwszym wstrząśnieniu r. 1875, poprzedzającym przesiewanie przeciwko Okupowi w Żniwie.