Teraźniejsza Prawda nr 176 – 1958 – str. 21

w Grecko-Amerykańskim Instytucie Kultury dokąd udaliśmy się wieczorem. Po wstępnym przemówieniu wygłoszonym przez biskupa z Cypru, przedstawiono nas jako wybitny autorytet teologiczny z Ameryki, gdzie mieliśmy przywilej przemówienia do zgromadzonych, po czym przyjęto nas bardzo serdecznie. Następnego wieczoru byliśmy uprzywilejowani wygłosić wykład przed Instytutem, który trwał godzinę, nasz przedmiot był na temat, o „Nadchodzącym Panowaniu Pokoju na Ziemi”. Wyrażono wiele ocenienia i okazano znaczne zainteresowanie. Przed południem 11 lipca zwiedziliśmy różne zabytki o historycznym znaczeniu. Ruiny starożytnej świątyni Zeusa, Akropol z jego muzeum i ruinami Partenonu oraz różne świątynie bóstw, które były bardzo interesujące, lecz szczególnie zainteresował nas Pagórek Marsa, gdzie św. Paweł przemawiał do Aeropagu, najwyższego sądu w Atenach (zobacz Dz. 17:16-34). Byliśmy uprzywilejowani stać na tym samym miejscu, gdzie on przypuszczalnie stał przy tej historycznej okazji, gdy powiedział Areopagitczykom, „Którego tedy nie znając chwalicie, tego ja wam opowiadam”.

      13 lipca, w towarzystwie jednego brata z Aten, polecieliśmy samolotem do Tesaloniki (obecnie często nazywanej Salonika). Tutaj użyliśmy zawodowego tłumacza – pana Tassos Hadjimitsos. Zwiedziliśmy miejsce, gdzie św. Paweł przypuszczalnie rozbierał Pismo Św. z Żydami w ich synagodze (Dz. 17:1-9); tego wieczoru i następnego dnia przemawialiśmy dwa razy do 25 braci. Cieszyliśmy się wspólnie błogosławioną społecznością, gdy rozbieraliśmy liczne ustępy Pisma Św. na temat klasy Młodociano Godnej. Wiele interesujących pytań na ten temat i tematy pokrewne było stawianych na zebraniu pytań i odpowiedzi, które były dawane z Pisma Św. Nalegaliśmy na naszych braci z Tesaloniki, tak jak to czynił Św. Paweł za jego czasu (1 Tesal. 5: 21), aby „wszystkiego doświadczali” a „co jest dobrego, tego się trzymali”. „Głos mocy Bożej” (Psalm 68:37) z Jego Świętego Słowa służył do dodania im otuchy i pomocy. Rychło 15 lipca, z panem Hadjimitsos i braćmi z Aten, wyjechaliśmy pociągiem do Larissa. Tam kilku braci z sąsiednich miast również przybyło aby się z nami spotkać. W ciągu dnia cieszyliśmy się razem cenną społecznością i rozbieraniem Pisma Św.

      Ponieważ Grecja jest krajem ściśle grecko-prawosławnym,

poprzednia stronanastępna strona