Teraźniejsza Prawda nr 174 – 1957 – str. 75

BÓG

ELEMENTY I WYŻSZE PIERWSZORZĘDNE ŁASKI
BOSKIEGO CHARAKTERU

(Ciąg dalszy z TP 1957,48)

      Wyłaniający się z wieków ciemnoty wierny lud Pański cierpieć miał w czasie reformacji podwójne krzywdy. Z jednej strony papiestwo stosowało wobec niego okropny ucisk, z drugiej – późniejsi reformatorzy i ich zwolennicy mieli stać się przedmiotem ucisku istniejących uprzednio sekt protestanckich. Prezbiterianie uciskali baptystów i zreformowanych braci zwolenników Serwetusa. Zwolennicy Kościoła Episkopalnego i prezbiterianie prześladowali zreformowanych kongregacjonistów i kwakrów; episkopalianie łagodniej nieco prześladowali metodystów. Wszyscy wyżej wymienieni w łagodniejszej jeszcze formie prześladowali tzw. chrześcijan i adwentystów. Żniwiarze zaś w czasie Żniwa Wieku Ewangelii byli prześladowani przez katolików i protestantów wszystkich sekt. Uwadze Boga nie uszedł lud Jego wołający głosem cierpienia, choć nie słowami: „Jak długo jeszcze, o Panie?” Możemy więc być pewni, że samokontrola i cierpliwość Boska wystawione były na próbę przy wykonywaniu Planu pomimo przejściowych cierpień, na które był narażony lud Boży ze strony katolickiej autokracji i protestanckiego sekciarstwa. Nie są to jednak wszystkie cierpienia, które mieli i mają jeszcze przejść Boscy Wybrańcy. Wojna r. 1914 przyniosła wielkie cierpienia Maluczkiemu Stadku, Wielkiej Kompanii i Młodocianym Godnym. Czekają ich jeszcze próby z dopuszczenia symbolicznej bestii i fałszywego proroka. Bez wątpienia w okresie największego napięcia w nadchodzących czasach Wielkiego Ucisku spotka ich wiele doświadczeń. Wszystkie te doświadczenia wymagać będą od Jehowy wykonywania samokontroli i cierpliwości, gdyż Bóg miłuje swój lud i współczuje mu głęboko. „We wszelkiem uciśnieniu ich i On był uciśniony” (Izaj. 63:9). Bóg okaże również samokontrolę i cierpliwość w obliczu cierpień Starożytnych i Młodocianych Godnych jak i wiernej klasy restytucyjnej podczas próbowania w Małym Okresie, gdy Szatan wystąpi z wielkim gniewem i będzie próbował uwieść świat. Widzimy tedy, że cierpienia ludu Bożego od początku wymagały od Boga samokontroli i cierpliwości podczas wykonywania planu związanego z tymi cierpieniami.

      Jehowa musiał również wykonywać samokontrolę i cierpliwość w stosunku do występków upadłych ludzi i aniołów. Wykazaliśmy wyżej działanie Boskiej mocy w stosunku do ich cierpienia. Obecnie wykażemy jak działa ona w stosunku do ich grzechu.
kol. 2
Niegodziwość zbuntowanego i niewdzięcznego Szatana, który oszukał ludzkość, zagrabił władzę, tyranizuje i prowadzi na złe drogi nasz rodzaj przez długie tysiąclecia, który usidlił nierozważnych aniołów przed potopem, zorganizował i objął rządy nad królestwem wrogim Planowi Boskiemu, który bluźni haniebnie Bogu, przedstawia w fałszywym świetle Jego Charakter, Osobę, Słowo i dzieło, aby udaremnić Jego dzieło, uwieść Jego sługi, podburzyć innych przeciw nim i doprowadzić ich do ruiny i śmierci – wszystko to wymagało od Boga samokontroli i cierpliwości, jeśli mimo tego nie porzucił Swego Planu. Współdziałanie demonów z występnym dziełem Szatana szło po linii jego zamierzeń, polegając na głównych rzeczach wyliczonych w poprzednim zdaniu. Dało ono okazję Jehowie do wzmożonego wykonywania samokontroli i cierpliwości w przeprowadzaniu planu pomimo przewrotnego biegu upadłych aniołów, współpracujących z Szatanem. A cóż rzec o grzesznym człowieku i o warunkach, które wytworzył? Bóg czuł się zmuszony użyć tu znów przymiotu mocy przejawiającej się w samokontroli i cierpliwości. Kult bałwochwalczy, grubiański w świecie materii a wyrafinowany w świecie umysłu, niedowiarstwa i fałszywa wiara, bluźnierstwa i krzywoprzysięstwa, brak szacunku dla wyższych władz i dla autorytetu rodzicielskiego, indywidualne zabójstwa i zbiorowe mordy, cudzołóstwa, nierząd, nienaturalne żądze i zboczenia, grzechy małżeńskie, rodzicielskie oraz grzechy dzieci, złodziejstwa, rabunki, bandytyzm, przedajność, spustoszenia, korupcja, grabież, potwarze, fałszywe przedstawiania i zabijania charakteru, zawiść i zazdrość, złośliwość, plotki, pożądliwość, nienawiść, okrucieństwo i wiele innych grzechów ludzkości – wszystko to stwarzało niezliczone okazje dla Jehowy do wykazania samokontroli i cierpliwości. Gdyby Bóg nie kierował się samokontrolą i cierpliwością ludzkość i upadli aniołowie zostaliby wytraceni, Plan Boży nie wypełniłby się a Królestwo Jego byłoby podkopane. Chwalmy Boga, iż siła Jego serca i umysłu, wyrażająca się w samokontroli i cierpliwości pozwoliła Mu zachować właściwą równowagę charakteru w zetknięciu ze wszystkimi warunkami, które wywołały zło panujące wśród upadłych aniołów i ludzi oraz wśród wiernych Panu, i w przewadze grzechu, któremu ulegli upadli aniołowie i ludzie.

      Samokontrola i cierpliwość były również

poprzednia stronanastępna strona