Teraźniejsza Prawda nr 168 – 1956 – str. 79

ani zgromadzeń, ani prezbiteriów, ani komitetów, ani korporacji interesowych (Ś.D.R.M chociaż nie jest zarejestrowany, to jednak mógłby pozostać bez zmienienia jego stanu jako korporacja – TP ’31, str. 59 szp. 2; TP ’46, str. 87 na dole)… Przeciw wszelkiemu zamachowi na połączenie jego organizacji z takimi formami organizacji (a przeto, przeciw zamachowi J.K. na połączenie Kościoła, jako ciała religijnego z ruchem i zarządzeniem interesowym albo fundacją znaną jako Ś.D.R.M. – symbolicznemu wszeteczeństwu!) Kościół powinien występować z nieustającą opozycją, jako przeciw pochodzącym nie od Pana, lecz od nieprzyjaciela”. Nie ma tu pośredniej postawy. Jeżeli jesteśmy wierni Prawdzie, to nie będziemy obojętni na takie nauki ani nie będziemy się z nimi łączyć – ale musimy zwalczać je. Brat Johnson oświadcza (P ’50, str. 93) że „właściwą podstawą dla prawdziwej chrześcijańskiej jedności jest Prawda”, która „w Epifanii” obejmuje prawdę o „Kościele Kompletnie zorganizowanym”, a na którą J.K. w dużej mierze oślepł na korzyść popierania swego „rutherfordyzmu”, grabienia władzy i wprowadzania sekciarskiej teorii.

      Pogmatwanie przez J.K. światowego punktu widzenia z Pańskim punktem widzenia, jego przewrotności o misji Ś.D.R.M., jego pomieszanie Ś.D.R.M. z „organizacją Ciała .Chrystusowego”, Maluczkim Stadkiem i Ruchem Epifanii, oraz jego wysiłki aby zamienić go w sektę, ogłaszanie go na oślep jako przewód (P ’56, str. 15), sfałszowanie ciała religijnego mające na czele opiekuna wykonawczego! a to znaczy „mały antychryst (fałszowanie Chrystusa), mały Babilon”, i jest niewątpliwie zamachem aby zburzyć Kościół i jego posłannictwo i powinien być załączony do tego, co brat Johnson, kończąc powyższy opis i zbijanie podobnej działalności J.F.R., za zamienienie w sektę Towarzystwa W.T.B. i T. Society,
kol. 2
określa (TP ’31, str. 52 par. 12) jako szatańskie spaczenie tego (Kościoła) posłannictwa”. Osobiście nie chcemy nic z niego posiadać! Jako ziemski wódz dobrych Lewitów i dobrych Młodociano Godnych, naszym obowiązkiem jako nauczyciela jest nauczać w zgodzie z Pismem św. i Prawdą tak jak nam była daną przez Posłanników Paruzji i Epifanii (1Król. 7:40-45; 2Kron. 4:11-16; P ’55, str. 84), a przeto, nauczać w przeciwieństwie do sekciarskich wysiłków J.K. i wyjawiać jego i innych błędy przesiewawcze; a jako ich wódz naszym pasterskim obowiązkiem jest ostrzegać Pańskie drogie owce aby nie były wyprowadzone na manowce przez J.K. i wprowadzone na rozdroża Rutherfordowego sekciarstwa. Wierzymy, że Pan dalej będzie podtrzymywał Swą oczyszczoną klasę Świątnicy na ziemi (C 123 i 124; P ’56, str. 25),i że tak jak brat Russell i oczyszczona „poświęcona klasa” (C 123) za jego czasu byli w stanie, podczas żęcia w Żniwie, utrzymać wolny od sekciarstwa ruch, i tak jak brat Johnson i oczyszczona poświęcona klasa za jego czasu byli zdolni podczas jego epifanicznej służby utrzymać wolny od sekciarstwa ruch po śmierci brata Russella, tak samo w obecnym czasie oczyszczona poświęcona klasa z łaski Bożej będzie w stanie utrzymać wolny od sekciarstwa ruch po śmierci brata Johnsona – pomimo wszelkich wysiłków szatana aby zburzyć naszą pracę lub obalić ją przez wprowadzenie sekciarstwa i błędu do niej. Wierni Pańscy oczyszczeni Lewici, którzy wyszli z Babilonu, nie będą się łączyć, ani zgadzać z żadnym innym Kościołem, lub ciałem religijnym, oprócz Kościoła Pierworodnych, do którego przystąpili, a który został zorganizowany przez naszego Pana i Głowę, Jezusa Chrystusa. W imieniu Pańskim wzywamy wszystkich Jego wiernych sług, tak wielkich jak i małych aby nie mieli nic do czynienia z sekciarskimi na wzór Rutherforda naukami rozsiewanymi przez J.K.

kol. 1

POSŁANNNICY PARUZJI I EPIFANII

      Czterdziesta rocznica przejścia poza zasłonę Posłannika Paruzji 31 października, oraz szósta rocznica przejścia poza zasłonę Posłannika Epifanii 22 października, będą stosownymi okazjami do złożenia Bogu szczególnego dziękczynienia za ich służbę. Tak jak zwykle zalecamy aby specjalne zebrania odbyły się na ich pamiątkę (Psalm 112:6) w dowód ocenienia obfitych błogosławieństw, jakie Bóg zlał na nasze życie przez ich wierną służbę w przedstawieniu cennej Prawdy Żniwa tak jak Pan ją coraz więcej rozwijał, oraz w zmuszeniu do ucieczki błędów szatana przez potężną Prawdę, której wszyscy przeciwnicy nie byli w stanie z powodzeniem sprzeciwić się czy też oprzeć się (Łuk. 21:15; porównaj Izaj. 54:17). Ponieważ niedziela 28 października przypada pomiędzy tymi dwoma datami rocznicy, niektórzy wolą mieć złączone pamiątkowe zebranie ku ich pamięci tego dnia. Nie tylko zbory, lecz również bracia na osobności uczynią dobrze, gdy oddadzą chwałę i dziękczynienie „Ojcu światłości”, od którego pochodzi wszelki datek dobry,
kol. 2
i wszelaki dar doskonały (Jak. 1:17), za błogosławieństwa Prawdy i Ducha Prawdy udzielone nam przez ich ręce.

      Pamięć brata Russella i brata Johnsona zasługuje na to, aby była zachowaną jako wonność wśród nas, a jej najlepsze zachowanie może być dokonane przez wierne użycie Prawdy, która oni nam służyli, oraz przez wierne naśladowanie ich świętych przykładów tak jak oni naśladowali Chrystusa (1Kor. 11:1, 2; Filip. 3:17, 18). Takie postępowanie z naszej strony przyczyni się do tego, że ich pamięć będzie ustawicznie błogosławiła nam i drugim, oraz będzie to najlepszym sposobem obchodzenia ich życia i śmierci. Roczne pamiątkowe nabożeństwo także przyczyni się do tego, i dlatego może ono z korzyścią być uczynione. Podajemy myśl, że takie nabożeństwa składają się częściowo z modlitwy, wychwalania (może używając do tego szczególnie ulubione przez nich pieśni, brata Russella pieśń nr 273 i br. Johnsona pieśń nr 299) i świadectw dotyczących korzyści wyciągniętych przez nas z ich służby.

poprzednia stronanastępna strona