Teraźniejsza Prawda nr 168 – 1956 – str. 66
PRZEDSTAWIENIE WYSIŁKU
ABY ZAMIENIĆ
ŚWIECKO DOMOWY RUCH MISJONARSKI
W SEKTĘ
(P ’56, STR. 43-48)
W artykułach, „Izraelici Wieku Ewangelii”, „Ofiary Książąt Wieku Ewangelii”, „Trąby i Marsze Wieku Ewangelii”, i gdzie indziej w swych pismach, brat Johnson opisał jak dobre ruchy zaczęte przez Pana przez wodzów Małego Stadka zostały zamienione w sekty, zazwyczaj po śmierci odpowiedniego wodza Małego Stadka. (Zobacz, np. E tom 8 , str. 169-446, 659-735; Ter. Prawda ’27, str.8; ’35, 51, 77; ’34, 35, 62, 74, 93; ’35, 36, 43, 62, 77; ’36, 44, 52, 76, 83; ’53, str. 81-90; ’54, 84-91; '55,17-28, 37-44). Wobec tych przykładów i niedawnego przykładu z J.F. Rutherfordem, który dobry ruch rozpoczęty przez Pana przy pomocy brata Russella zamienił na sektę, oraz wobec wyjawień i walki jaką prowadził brat Johnson przeciwko sekciarskim wysiłkom J.F.R., zdawało się być niepodobnym by ktoś mógł podjąć usiłowanie zamienienia naszego ruchu w sektę po śmierci brata Johnsona, a co jednak stało się i w tym wypadku. Jednakowoż myśl ta nie powinna być nam dziwną, wobec faktu że i inne dobre ruchy podczas Wieku Ewangelii zostały zamienione w sekty.
Szatan nie lubi Prawdy ani wolności, jaką ona przynosi ludowi Bożemu, przeto stara się wszelkimi sposobami zniszczyć ją lub przekręcić. Jest przykro widzieć jak on obecnie usidlił J. Krewsona, byłego Ewangelistę Świecko Domowego Ruchu Misjonarskiego (Ś.D.R.M.), tego który oddał cenną pomoc po śmierci brata Johnsona (TP ’51, str. 37-40; ’53, str. 5-11, 23-27), w usiłowaniu by zamienić w sektę Pański lud oświecony Epifanią.
kol. 2
Pomimo powtarzanych wysiłków z naszej strony aby odwrócić J.K. od jego złego postępowania, które zauważyliśmy rychło w 1952 r., to jednak on trwał w swym uporze rewolucyjnym przeciwko naukom i zarządzeniom Posłanników Paruzji i Epifanii, wśród innych rzeczy ogłosił się, jako Pański specjalny nauczyciel na. obecny czas dla Wielkiego Grona i klasy Młodociane Godnej. A od sierpnia 1955 porozsyłał okólniki zawierające jego sekciarskie i inne błędy, w szeroko zakrojonej kampanii przesiewawczej.
Wśród innych rzeczy, J.K. został zaślepiony co do właściwej różnicy pomiędzy Ś.D.R.M. a ludem Pańskim. Jak już wielu naszych czytelników wie o tym. że rychło w 1952 r. on pisał do nas, że „organizacja Ciała Chrystusowego i Świecko Domowy Ruch Misjonarski jest jedno i to samo”, i żądał od nas wydania niektórych rękopisów, w których pewne wnioski, oparte na tej fałszywej przesłance, były przedstawione. Rozpoznaliśmy w tym wysiłek zamienienia w sektę Ś.D.R.M., i uczynienia go małym Antychrystem, tak jak J.F.R., uczynił to z Towarzystwem po śmierci brata Russella (E tom 6, str.103, 126, 137; TP ’31, str.52, szp. 1 i str. 59, szp. 1 par.2). Obstawanie przy swoim sekciarskim poglądzie przez J.K. było jednym z głównych powodów naszego ogłoszenia artykułu, „Urzędowe Funkcje Redaktora”(TP ’54, str.33-46), w którym podaliśmy różnice pomiędzy Ś.D.R.M. a Ruchem Epifanicznym, itd., w zgodzie z naukami brata Johnsona. Zdaje się jednak,