Teraźniejsza Prawda nr 166 – 1956 – str. 39

(Jan 5:26), życie samo w sobie znaczy, że ktoś ma ciało, które jest niezależne od niczego w podtrzymywaniu go, to jest niewyczerpany zapas życia, które może żyć bez żadnego i wszystkich warunków albo bez żadnej i wszystkich kombinacji warunków, z których nic nie może oddzielić ani umniejszyć życia. Bóg jest oryginalnym depozytariuszem takiego życia, a obiecał je najpierw ze wszystkich Jezusowi pod warunkiem Jego wierności aż do śmierci (Jana 5:26, 27); i obiecał je w Chrystusie zwycięskiemu Kościołowi (1Jana 3:1, 2; 1Tym. 6:16; Filip. 3:21; 1Kor. 15:53, 54; Rzym. 2:7). Ale nie obiecał je nikomu innemu więcej.

      Że Bóg jest nieśmiertelny, liczne ustępy Pisma Św. dowodzą o tym. Przytoczymy kilka z nich: „Jako Ojciec ma żywot sam w sobie” (Jana 5:26); „przetoż Królowi wieków, nieśmiertelnemu jedynemu Bogu” (1Tym. 1:17). To znaczy, że Bóg nie może umrzeć. My możemy umrzeć. Jest raczej łatwo spowodować śmierć ludzkiej istoty. Śmierć może być zadana człowiekowi przez utopienie, zaduszenie, krwawienie, zgniecenie, uderzenie, wygłodzenie, spalenie, zaczadzenie, zarażenie, zatrucie, itd. Ale nic nie może jej spowodować w Bogu i nic nie może być wstrzymane w Nim co mogłoby spowodować Jego śmierć. On może być bez najmniejszej przeszkody w ogniu, pod wodą, pod ziemią, poza atmosferą, w eksplozji, w krańcowym zimnie, w próżni, albo w jakimkolwiek innym warunku. Żadna z tych rzeczy nie mogłaby umniejszyć Jego życia albo oddzielić je od Jego ciała. On jest zupełnie nie podlegający śmierci, i nie podlegający najmniejszemu uszczupleniu życia. On jest nieśmiertelny, ma „żywot sam w sobie”.

      Dotąd rozważaliśmy siedem Boskich przymiotów istoty. Powyżej roztrząsane przymioty na pewno pomogą nam lepiej zrozumieć co za cudowną i wielką jest istota Boga. Ich pobożne badanie powiększy nasze ocenienie Boga, i przyprowadzi nas do poważania Jego, że jest godny najpełniejszej czci, pochwały i uwielbienia naszych serc. Wielkość tych przymiotów istoty w różnych szczegółach przechodzi naszą zdolność pojęcia; ale wszystkie one pobudzają nas do czci i poczucia potęgi Boskiej, który jest nieskończony i doskonały we wszystkich Jego przymiotach. A fakt, że ta wielka Istota raczy mieć społeczność z nami i przyciąga nas do Siebie, jest najwyższym możliwym zaszczytem jaki mógłby być udzielony nam, i na pewno pobudziłby nas do odwzajemnienia się w tym samym duchu. „Pójdźcie, kłaniajmy się a upadajmy przed Nim; klękajmy przed Panem, Stworzycielem naszym” (Psalm 95:6); albowiem jest przystojnie tak czynić; a wychwalanie Pana przystoi sprawiedliwym.

      Dalsze badanie przymiotów Boskiej istoty prowadzimy przez dyskusje nad Boską niewidzialnością, która jest ósmą zaletą Jego istoty. Niewidzialność znaczy stan
kol. 2
nie podlegający wzrokowi – zaleta przez którą jest niemożliwym aby być widzianym. Gdy mówimy że Bóg jest niewidzialny, to nie rozumiemy że On nie może być widziany wcale przez żadne istoty; albowiem taki wniosek sprzeciwiałby się wprost Pismu Św. gdzie Jezus mówi o aniołach stróżach danych świętym: „Aniołowie ich w niebiesiech zawsze patrzą na oblicze Ojca mojego” (Mat.18:10). Z tego ustępu Pisma Św., wnioskujemy, że wszystkie istoty duchowe mogą widzieć Boga, który Sam jest duchem. Dlatego Bóg nie jest niewidzialny dla wszystkich istot, tzn. iż nie jest niewidzialny w zupełnym znaczeniu tego słowa. Dla jakiego rodzaju stworzeń jest On niewidzialny dowiadujemy się o tym z ustępu, który uczy że nasz Pan w Jego chwalebnym ciele jest niewidzialny. Ustęp ten, o którym jest mowa jest w 1Tym. 6:16, w którym jest podane jak następuje: „Którego nie widział żaden z ludzi, ani widzieć może”. Stąd Bóg jest niewidzialny dla zwierzęcych istot, jak dla człowieka i niższych stworzeń. Ale ktoś może zarzucić że ten ustęp mówi o naszym Panu Jezusie a nie o Bogu samym, i że dlatego nie powinniśmy wnioskować z niego że Bóg jest niewidzialny dla zwierzęcych istot włączając człowieka. Na to odpowiadamy że Biblia uczy iż chwalebne ciało naszego Pana jest prawdziwym obrazem (literalnie substancji) osoby Ojca. Zatem jeżeli ciało Syna jest niewidzialne dla wszystkich zwierzęcych istot, niewątpliwie ciało Boga, którego ciało Jezusa jest prawdziwym obrazem musi również być niewidzialne dla wszystkich zwierzęcych istot, i tak samo dla człowieka.

      Niektórzy jednak, co do chwalebnego ciała naszego Pana, które jest niewidzialne dla człowieka, mogą zarzucić że On ukazał się Saulowi z Tarsu na drodze do Damaszku, i przez takie ukazanie zmienił go z prześladowcy na wierzącego i Apostoła; Ale zaprzeczamy aby Saul widział chwalebne ciało naszego Pana. To co on widział było reprezentacją czyli wizją ciała naszego Pana; o czym on sam mówi iż było widzeniem (Dz. 26:19). Widzenie nie jest rzeczywistością, ale reprezentacją rzeczywistości. Tak samo gdy św. Piotr widział prześcieradło z wszelkim rodzajem zwierząt zstępujące z nieba to widział on reprezentację Żydów (przez czyste zwierzęta tej wizji) a reprezentację pogan (przez nieczyste zwierzęta tej wizji) ale nie rzeczywistych Żydów i Pogan jako takich. Kiedy św. Paweł widział męża z Macedonii wołającego „Przyjdź i dopomóż nam”, to nie widział on rzeczywistego Macedończyka, ale reprezentację jego. Tak samo św. Jan w objawieniu nie widział rzeczywistych smoków, zwierząt, miast itd., ale ich reprezentację czyli wizję. W ten sposób we wizjach nie są widziane rzeczywiste rzeczy, ale reprezentacje czyli przedstawienia rzeczywistych rzeczy. Skoro

poprzednia stronanastępna strona