Teraźniejsza Prawda nr 165 – 1956 – str. 27
J. aż do końca, tj. aż zostanie ona skończona (A tak dokonał Hiram pracy wszystkiej roboty … dokończył Chiram roboty, którą uczynił Salomonowi królowi do domu Bożego, 40; 12). Gdy ona będzie skończoną, to nie tylko to będzie obejmowało fakt, że pozafiguralny Hiram zdolnie pomagał J. w przedstawieniu nauki o obuch Eleazarach i Itamarach, szczególnie o Posłannikach Parouzji i Epifanii (słupy Jachina i Boaza) lecz również to, że on ich podtrzymywał, upiększał, ozdabiał i bronił w ich naukach i pracach aż do końca (41,42; 12,13). Już podaliśmy szczegóły o dwóch słupach, więc je nie będziemy tu powtarzali.
Wiele rzeczy z 1Król. 7:43-51; 2Kron. 4:14-22 było już wytłumaczonych, to też objaśnimy tylko kilka dodatkowych punktów: Te prawdy odnoszące się do epifanicznej świątyni były opracowane w sferze poświęcenia przez J., brat Jolly pomagał mu, jako jego specjalny pomocnik (na równinach Jordańskich zlewał je król, 46; 17), pomimo niedoskonałości ciała (w iłowatej ziemi), wychodząc z Towarzystwa, jako religijnego rządu (miedzi Sochotem, namioty) a przychodząc do twierdzy albo warowni epifanicznej Prawdy, którą jest nie do zdobycia pomimo wszelkich ataków (Łuk. 21:15) oraz zupełnie wyposażona do przebicia albo przekłucia wszelkich sprzeciwiających się błędów (Saredata przebić przekłuć).
W obszernych epifanicznych pismach J. przedstawił nauki biblijne za liczne aby je wymienić, szczególnie te, które odnoszą się
kol. 2
do lewickich (wielkiego Grona i klasy Młodociano Godnej) spraw (nasprawiał Salomon naczynia tego wszystkiego bardzo wiele, tak iż wagi miedzi nie dochodzono, 47; 18). Wśród tych, on wydał zbijania (kubki, 50; 22), naprawy (szczypce, a nie harfy jak jest podane w polskiej Biblii) nauki o ofiarach za grzech (miednice) oraz nauki etyczne (misy czyli raczej łyżki), wraz z odpowiednymi ustępami Biblii (kadzielnice) wszystkie dostosowane do Boskich użytków (z szczerego złota). W dodatku, J. przedstawił te Boskie prawdy, na których otwarcie i zamknięcie drzwi wejścia do stanu spłodzenia z Ducha oraz na których ofiarnicza śmierć ludzkich ciał klasy Chrystusa były oparte (zawiasy złote do drzwi domu wewnętrznego, to jest Świątnicy świętych, także do drzwi domu [Świątnicy]). Tym sposobem J., z bratem Jolly’m, który mu pomagał, miał skończyć wszystką pracę dotyczącą epifanicznej świątyni (A tak dokończona jest wszystka robota, którą sprawił Salomon do domu Pańskiego, 51; 1). On uczcił i zastosował do epifanicznej świątyni wszystkie rzeczy, które brat R. jego symboliczny ojciec, jego poprzednik, jako Pański specjalny rzecznik uświęcił (i wniósł tam Salomon rzeczy, które był poświęcił Dawid ojciec jego): Boską Prawdę (srebro i złoto) i wszystko, co do niej należało (wszystkie naczynia); poruczył je składom literatury Prawdy epifanicznej świątyni (włożył do skarbów domu Bożego) Epifaniczny tom 10, str. 210,211.
DWA ŚWIĘTA PRZEJŚCIA
– SŁUP OBŁOKU I OGNIA
(4Moj. 9; E. tom 8, roz. 9)
ŚWIĘTO PRZEJŚCIA WIEKU EWANGELII – ŚWIĘTO PRZEJŚCIA TYSIĄCLECIA – SŁUP OBŁOKU – SŁUP OGNIA – PYTANIA BEREAŃSKIE
Badanie nasze z 4 ks. Mojżesza doprowadziło nas do rozdziału dziewiątego. Prosimy Boga, by zechciał błogosławić wszystkim naszym czytelnikom w tych ich studiach. Mówiąc w sposób ogólny, choć nie wyłączny, należy stwierdzić, że różnica pozafiguralna pomiędzy początkowym Świętem Przejścia w Egipcie a jego corocznym obchodem jest następująca: Początkowe święto przedstawia właściwą ofiarę Chrystusa, naszego Baranka oraz ucztę Kościoła Wieku Ewangelii, jako jego usprawiedliwienie w poświęconym postępowaniu (1Kor. 5:7, 8). Coroczny zaś obchód Święta Przejścia przedstawia coroczny obchód Wieczerzy Pańskiej, który jest w takim stosunku do naszego Baranka w jakim stosunku coroczny baranek był do baranka w Egipcie (1Kor. 11:24-26). Choć uwaga ta wskazuje na myśl ogólną, to jednak pierwszy doroczny obchód, tak jak jest przedstawiony w 4Moj. 9:1-14, wskazuje na to, że pewne cechy pozaobrazowej prawdziwej uczty, w odróżnieniu od dorocznej symbolicznej uczty, przejawiają się w tym pierwszym dorocznym obchodzie. Co więcej, nawet pewne cechy Tysiąclecia są już w nim pokazane naszej uwadze. Kiedy dojdziemy do nich w naszych rozważaniach, wtedy na nie wskażemy. Dlatego już obecnie zwracamy na to uwagę naszych czytelników, by uniknąć w przyszłości możliwości nieporozumień, które mogą wyniknąć z zastosowania bez wyjątku powyżej podanej zasady. Zasada ta, przypominamy, głosi, że początkowe Święto Przejścia w Egipcie przedstawia Chrystusa, naszego Baranka