Teraźniejsza Prawda nr 143 – 1952 – str. 77
(ang. E Tom 6, str. 143).
Trzydzieści trzy lata, po 31 października 1916 (kiedy skończyło się 7½ lat Bratu Johnsonowi jako specjalnemu asystentowi Brata Russella, jako głównemu między równymi Ter. Prawda 1949, str. 62, kol. 2, a jego czynne rozpoczęcie urzędu nastąpiło jako posłannik Epifanii – Ter. Prawda 1948, str. 34, kol. 2; ang. E Tom X, str.246, 533) tj. w dniu 31 października 1949, będącym równoległością scenie z togą, br. Johnson podczas swojej ostatniej choroby napisał artykuł pamiątkowy poświęcony Bratu Russellowi pt. „Te Trzydzieści Trzy Lata” podając w skróceniu opis swej własnej pracy epifanicznej, wykazując że ta praca była wypełnieniem proroctw z Pisma, o której wzmiankował Brat Russell. Zauważmy: Brat Russell złożył swoje sprawozdanie ruchami, bez słów, w scenie togi, podobnież i Brat Johnson złożył swoje krótkie sprawozdanie swej pracy epifanicznej, chociaż wyraźnie tego nie uczynił, lecz jako artykuł pamiątkowy poświęcony Bratu Russellowi. A więc żaden z tych dwóch mężów Bożych nie podał swego ostatniego raportu we wielu słowach, tj. iż to były ich ostatnie raporty, lecz w scenie togi Brat Russell pokazał to, co okazało się pozafiguralnym wypełnieniem ostatnich słów Dawida, „mąż, który był zacnie wywyższony” (2 Sam. 23:1; ang. E Tom 14, str. 241), „tłumacz słodkiego poselstwa dla ludu Bożego”; a 33 lata później w równoległości, do sceny z togą, Brat Johnson w październikowym numerze Present Truth z 1949 r., (zajmując swe stanowisko w dniu 31 października 1949”, a więc przy końcu „tych trzydziestu trzech lat,” w którym to czasie jego raport mógł dosięgnąć wszystkich, nawet braci na Filipinach i w odległej Indii) w artykule pt. „Te Trzydzieści Trzy Lata” podał to, co dowiodło, iż było jego ostatnim raportem z pracy epifanicznej w ściślejszym sensie, jako równoległość wypełnienia się ostatnich słów Dawida. Zauważmy zwłaszcza to, że to stało się 33 lata (31 października 1916; Ter. Praw. 1949 str. 62, kol. 2) po skończeniu się jego usługi, jako głównego, brata między równymi sobie i stał się „takim wodzem pomiędzy głównymi braćmi, którzy stali się jego podwładnymi” (ang. E TOM 14, strona. 111), od którego to czasu (od 31 października 1916) sprawował swój urząd z wyłącznym autorytetem w. sferze wykonawczej (Jerozolimie), tak samo jak Brat Russell sprawował, swój urząd, z wyłącznym autorytetem w sferze wykonawczej (Jerozolimie); (2 Sam. 5:5; 29:27) przez okres 33 lat od 31 października 1883 do 30 października 1916 (ang. E Tom 14, str. 95, 100, 109-112; ang. E Tom 10, str. 427, 509; ang. E Tom 9, str. 378).
Możemy tu zaznaczyć, że Brat Johnson mógł dać inny tytuł swego artykułu od tego jaki ukazał się w numerze z października 1949. Czy nie jest to dobitnym dowodem Boskiej opatrzności w wyznaczeniu drogi w rozwinięciu się Jego planu, wskazując (Przyp. 3:6) Bratu Johnsonowi, aby włączył do tytułu akurat tyle lat, ile było w jego usłudze ten sposób zapewniając nas, że mamy właściwe wyrozumienie całej sprawy? Dalszy dowód łącznie z ostatnim raportem Brata Johnsona jako posłannika Epifanii jest podany w tym samym numerze z października 1949, albowiem on w nim (str. 159) ogłosił ostateczne zarządzenia, dające jego następcy identyczne władze podobne do swoich własnych jako Wykonawczego Opiekuna Świecko-Misyjnego