Teraźniejsza Prawda nr 138 – 1951 – str. 54
Jego dzieło dla Kościoła od Jego dzieła dla świata. W Jego śmierci było ogólne Boskie zarządzenie co do grzechów całego świata i specjalne zarządzenie co do grzechów Kościoła. Te dwie myśli często występują w Piśmie Św. Jednak tekst wyraźnie głosi „On jest ubłaganiem (zadośćuczynieniem) za grzechy nasze (grzechy Kościoła), a nie tylko za nasze, ale też za grzechy całego świata”. Śmierć Jego stanowiła cenę zadośćuczynienia. odkupiciel złożył tę zasługę na rachunek grzechów Kościoła, „dla nas”, dawno temu, dziewiętnaście wieków zanim urodziliśmy się. Dopiero teraz gdy staliśmy się wierzącymi i weszliśmy w Przymierze ofiary otrzymaliśmy naszą cząstkę w zasłudze tej wielkiej ofiary. Świat nie otrzymał jeszcze swej cząstki tego przyrzeczonego błogosławieństwa, ale działanie Planu Boskiego jest pewne i przyniesie im je w odpowiednim czasie (1 Tym. 2:6). Przyciąganie i powoływanie Kościoła nie szło po linii ludzkiej doskonałości bo wszyscy są grzesznikami i nikt nie jest sprawiedliwy lub doskonały. A wielu z tych, których powołał Bóg, było z natury znacznie więcej upadłymi i zdeprawowanymi, aniżeli ci co nie mają
kol. 2
dowodu łaski działającej w ich sercach. Pańskie pociąganie i powoływanie wydaje się iść po linii sprawiedliwości, wiary, pokory i posłuszeństwa. Wszystkie te zalety należeć będą do człowieka doskonałego. Lecz wszyscy utracili je w rozmaitym stopniu. Tacy, którzy odpowiadają na wezwanie Boże są teraz przyjmowani jako będący w właściwej postawie serca, które, gdyby mieli doskonałe ciała, utworzyłyby z nich doskonałych ludzi. Innymi słowy, mają oni zalety serca, które doprowadzone do znajomości Prawdy dowiodłyby, że niektórzy z nich są czystymi w sercu swoim i takimi, jakimi Bóg by pragną, aby mieli żywot wieczny i wszystkie Jego łaski.
Oczywiście te odrębne zbawienia zawierają w sobie odrębne warunki. Wymaganie Boże w stosunku do Adama, aby mógł żyć na zawsze i wiecznie cieszyć się łaską Bożą, swą Rajską ojczyzną itd. było posłuszeństwo dla Jego rozsądnych, słusznych wymogów. Było to jego pogwałcenie Prawa Bożego, które sprowadziło na niego wyrok śmierci, „umierając umrzesz”, z tym wszystkim co dla niego i jego potomstwa znaczyło pod względem