Teraźniejsza Prawda nr 127-128 – 1950 – str. 5

jest, Chrystus. A tak obchodźmy święto.” (1Kor. 5:7, 8). Żaden z tymczasowo pierworodnych nie będzie zachowany, lub zostanie członkiem Kościoła pierworodnych w chwale, jeżeli nie pozostanie pod krwią Baranka w obecnej nocy, i nie bierze udziału w zasługach Baranka Bożego, który gładzi grzech świata, jak to było pokazane w obrazie (2Moj. 7, 8, 13).

      Wieczerza Pańska nie jest dla świata, ani dla nominalnych wyznawców, lecz tylko dla tych (1) co przyjęli Chrystusa za swego Zbawiciela, który zgładził ich grzechy, i (2) poświęcili się Jemu i Jego służbie. Lecz nie jest to ani sprawą naszą, ani niczyją decydować, kto może, a kto nie może brać udział w tej Pamiątce. Naszym obowiązkiem jest tylko wykazać ze Słowa Bożego jakie są właściwe kwalifikacje dla tych, którzy chcą mieć udział w „kielichu” i „chlebie,” i powiedzieć jak Apostoł: „Niechże tedy człowiek samego siebie doświadczy” – a wtedy jeżeli uważa za właściwe, niech bierze udział (1 Kor. 11:28). Ze względu że lud Boży wynurza się obecnie z błędów ciemnych wieków, kiedy jest możliwym, że ta Pamiątka może być jaśniej zrozumiałą, dlatego sądzenie lub egzaminowanie samego siebie może być dokładniejsze, aniżeli kiedykolwiek przedtem. Niechaj każdy sam siebie zapyta: (1) Czy ja wierzę nauce Pisma św., że ja, jako członek rodzaju ludzkiego, byłem pod potępieniem śmierci, które przeszło na wszystkich z powodu grzechu pierworodnego? (2) Czy ja wierzę, że jedyna nadzieja uwolnienia się z pod potępienia grzechu i śmierci, była przez ofiarę okupu złożoną przez człowieka Jezusa Chrystusa, Pana mego? (3) Czy ja wierzę, że Jezus dał Samego siebie, Swoje ciało i krew, tj. Swoje człowieczeństwo jako cenę okupu za mnie, wylewając na śmierć duszę Swą i kładąc duszę Swą ofiarą za grzech. – Izaj. 53:10, 12? (4) Czy ja rozumie, że poświęcenie się naszego Pana podczas chrztu w Jordanie, od którego to czasu rozpoczęło się Jego ofiarowanie na śmierć za ludzkość, a zakończyło się na krzyżu gdy umarł? (5) Czy ja rozumie, że prawa pod Zakonem, które On zachował przez posłuszeństwo temuż Zakonowi (tj. prawo wiecznego żywota i panowanie na ziemi) zostały przez tę samą ofiarę przekazane upadłemu i umierającemu rodzajowi ludzkiemu, tj. tym wszystkim, którzy przyjmą błogosławieństwa pod warunkiem Nowego Przymierza? (6) Czy ja rozumie, że Jego ciało i krew tak ofiarowane przedstawiały tę cenę, przez którą były kupione te błogosławieństwa i łaski dla nas? (7) Czy ja rozumie, że uczestnictwo w chlebie i winie, symbolach Jego ciała i krwi, oznacza moje przyjęcie tych łask i błogosławieństw, jakie zostały kupione dla mnie i dla wszystkich ludzi przez ciało i krew mojego Pana? (8) I, jeżeli ja serdecznie przyjmuję okup w taki sposób upamiętniony, czy ja, gdy wysokie powołanie było otwarte, poświęciłem się zupełnie Panu, t j. moje ciało i krew, usprawiedliwione przez zasługę okupu, ażeby być łamanym z Nim, ażeby cierpieć i umierać z Nim? Gdy możemy odpowiedzieć potwierdzająco na te osiem pytań, to znaczy, że jasno i zupełnie rozpoznajemy ciało Pańskie, oceniamy Jego zasługę ofiary i dlatego możemy, i powinniśmy jeść, według słów Apostoła: „Jedzcie z tego wszyscy.” Te pytania z wyjątkiem ostatniego, które może być cokolwiek zmienione, ażeby je można zastosować do oczyszczonych członków Wielkiego Grona i do Młodocianych świętych. A mianowicie, to ostatnie pytanie można tak zmienić: I, jeżeli ja serdecznie przyjmuję okup w taki sposób upamiętniony, czy ja poświęciłem się zupełnie Panu aż do śmierci, ażeby być użytecznym w Jego służbie? Jeżeli mogą odpowiedzieć szczerze i potwierdzająco na te pytania, to przez to wykażą, że mają przywilej brania udziału w Wieczerzy Pańskiej z powodu swego usprawiedliwienia i poświęcenia; ponieważ te nowe stworzenia, które utraciły swoje korony
kol. 2
i stały się członkami Wielkiego Grona, od tego czasu nie symbolizują już więcej w tej Pamiątce swego poświęcenia się na śmierć z Chrystusem, podczas gdy Młodociani św. nigdy nie mieli tego przywileju umierania z Chrystusem.

PRZECIWNICY OKUPU WYŁĄCZENI ZE WSPÓLNOŚCI

      Wszyscy ci, którzy przeczą że okup za grzech i grzeszników był wymagany i dany, którzy myślą że nie potrzebują przykrycia zasługi Chrystusowej, którzy przeczą że zasługa jednego może być przypisana drugiemu, którzy zrzucili szatę weselną sprawiedliwości Chrystusowej, którzy czują się szczęśliwszymi i wolniejszymi w brudnych szmatach własnej sprawiedliwości, i którzy teraz uważają drogocenną krew przez którą raz byli uświęceni jako nieświętą lub pospolitą – i nie należącą do pozafiguralnego miedzianego ołtarza, takim radzimy trzymać się z daleka od obchodzenia tej pamiątki, której więcej nie uznają; a jeżeli to czynią, to tylko dodają obłudę do niewiary. Dla takich branie udziału w tej pamiątce, byłoby dodawaniem potępienia sobie i swym teoriom, którymi zapierają się okupu. Takim, którzy byli tylko obałamuceni tym błędem rozsiewanym przez sofisterie różnych przewodów wielkiego Przeciwnika, byłoby dobrze poradzić, by odrzucili wszystkie puste filozofie ludzkie, i znów przyjęli czyste Słowo Boże, i prawdy w nim zawarte – że wszyscy są upadli, i że jedyną drogą, która jest otwartą do pojednania i restytucji, i zgodną z Boskim prawem i wyrokiem, było danie pełnej i akuratnej zapłaty lub okupu za nasze grzechy, i że w żaden inny sposób Bóg nie może być sprawiedliwym, i jeszcze usprawiedliwiać grzeszników. Niech rozpoznają fakt, że nasz Pan Jezus, jako Baranek Boży, poniósł pełną karę za nasze grzechy w Swoim własnym ciele na drzewie krzyża – dał okup za wszystkich.

      Filozofia okupu jest bardzo jasna, lecz jeżeli ktoś nie może zrozumieć, niech zrozumie fakt, że Bóg twierdzi że taką jest, a zatem niech tacy wrócą do Boga, Który ich obficie ułaskawi. Niech proszą o   kierownictwo Ducha i namaszczenie ócz, aby mogli zrozumieć, razem z wszystkimi świętymi, tą podstawę wszystkich łask Boga w Jezusie Chrystusie. Prawdziwie przyjmując złamane ciało i przelaną krew, i  że ta ofiara była złożona za ich grzechy, oraz że przelana krew (wydane życie) gwarantuje Nowe Przymierze dla wszystkich, niech obchodzą największe wydarzenie w historii, przelanie drogocennej krwi, i ofiarowanie drogocennego życia drogiego Syna Bożego za nasze grzechy. Jednakowoż wiemy ze Słowa Bożego, że ani nasze słowa;, ani żadne inne słowa, nie zdołają nawrócić do drogi prawdy i żywota tych, którzy rozmyślnie i świadomie wyszli z pod pokropionej krwi. Dla takich nie będzie przejścia. „Albowiem jest niemożebne… aby się zaś odnowili ku pokucie.” (Żyd. 6:4 – 10; 10:26 – 30). Dobrze wiemy, że nawet te słowa miłującego upomnienia i te wierne odnośniki do natchnionego pisma będą przypisane nienawiści, podstępowi, zazdrości i każdemu złemu uczuciu z naszej strony, zamiast naszej prawdziwej pobudce – chęci służenia Panu, Prawdzie i braciom, włączając i tych braci, którzy się nieświadomie potknęli. Wielu w przeszłości uczestniczyło w symbolach ciała i krwi Pańskiej bez pełnego ocenienia filozofii okupu, a jednakowoż czynili to pełni czci i ocenienia faktu, że śmierć naszego Zbawiciela oczyściła nas z winy i uwolniła od jej kary. Tacy zrozumieli prawdziwe znaczenie Wieczerzy Pańskiej, chociaż, z przyczyny wielkich błędów złączonych z Prawdą, nie rozpoznali jej prostej filozofii, co wielu teraz zna.

      Lecz niejeden z braci baptystów może zauważyć: „Zapomniałeś, bracie, wymienić że chrzest jest potrzebną kwalifikacją do uczestniczenia w Wieczerzy