Teraźniejsza Prawda nr 117 – 1948 – str. 26
czynili wysiłki, by osiągnąć to, co im się zdawać będzie, że do nich należy, a czynić to będą rzekomo z wierności i posłuszeństwa Bogu. Tym sposobem będą gotowi w sercu do otwartego buntu przeciw rządom Starożytnych i Młodocianych św., szatan zaś, widząc ich gotowymi do czynu, pobudzi ich do ataku na nich. (Obj. 20:9.) Jak daleko ten atak postąpi w gwałcie — czy do bicia, zranienia lub zabicia książąt – postanowionych po całej ziemi, tego nie jesteśmy pewni, chociaż skłaniamy się do myśli, że pomordują książąt Tysiąclecia. Powód do takiej myśli jest następujący: Coś musiałoby niezwykłego nastąpić, ażeby odebrać życie Starożytnym i Młodocianym świętym, którzy wtedy będą mieli żywot doskonały, ponieważ muszą umrzeć, ażeby mogli otrzymać zmianę natury; a będąc w doskonałych warunkach Tysiąclecia i nie mając szczególnie trudnej służby do wykonania, przez którą mogliby zużyć swoje życie, dlatego musi coś niezwykłego nastąpić ażeby spowodować śmierć tak wielkiej liczby doskonałych istot, żyjących w doskonałych warunkach i blisko jeden drugiego. Tak, Bóg mógłby ich w cudowny sposób nagle uśmiercić, lecz o ile nam wiadomo, nic podobnego nie znajdujemy w Biblii, coby nasuwało podobną myśl. Ani Bóg tak nie postępował z innymi Jego sługami, by umierali we wielkich liczbach w tym samym czasie i w pobliżu jeden drugiego. Nie będąc dogmatykiem w tym przedmiocie, skłaniamy się do myśli, że źli ludzie przy końcu Małego okresu wymordują książąt, a jeżeli tak, to złym zostanie przez to udowodnione, że są grzesznikami i niewartymi życia. Lecz pomimo takiego wyniku rozumowania, niechaj nikt stanowczo nie twierdzi, że książęta Tysiąclecia będą wymordowani. Możemy co najwyżej mówić, że prawdopodobnie tak będzie. Możliwe, że źli ludzie zgrzeszą podczas buntu innym sposobem, a to byłoby dostatecznym, dowodem, by ich objawić jako grzeszników niegodnych życia.
(11) Zauważmy, że Faraon (w.9) dogonił Izraelitów, gdy leżeli obozem przy morzu Czerwonym, naprzeciw Fihahirot, a przed Baalsefon. Ta sytuacja była już tak w figurze jak i pozafigurze wyjaśniona przy omawianiu wiersza 3; a nasze wyjaśnienie w. 9 w pozafigurze dowodzi, że było prawdziwe. W w. 10 jest opisany skutek następowania Faraonowego na synów Izraelskich. Zbliżanie się Faraona, Izraelici zauważyli przez odgłos kopyt końskich, turkot wozów i krzyk wojska jezdnego i pieszego, co wyobraża jak szatańskie formy doktrynalne, jego agitacje organizacyjne, oraz propaganda jego przesiewających wodzów i przesiewek, oznajmi wiernej klasie restytucyjnej o szatańskich wysiłkach kuszenia ich. To pozafiguralne zbliżanie się ma następować w każdym z pięciu przesiewań i w każdym z nich pokusy szatana oznajmią te cztery agencje. Podniesienie oczu przez synów izraelskich przedstawia skierowanie swej uwagi przez Wierną klasę restytucyjną w każdym z tych pięciu przesiewań na agitacje tu zobrazowane. Zobaczenie przez Izraelitów zbliżających się wojsk Faraonowych przedstawia wierną klasę restytucyjną, rozpoznającą poselstwa przesiewające podczas pięciu przesiewań, goniące za nimi, jako ostatnie wysiłki szatana by ich skusić do złego. Wielka bojaźń Izraelitów przedstawia bojaźń i roztargnienie serca, jakie wierni będą odczuwali pod srogimi pokuszeniami, jakie będą operowały podczas pięciu przesiewań. My, którzyśmy przeszli przynajmniej jedno, niektórzy z nas więcej niż jedno, pamiętamy w jak wielkiej bojaźni i roztargnieniu byliśmy podczas takiego lub takich przesiewań, możemy mieć dość jasne pojęcie o roztargnieniu i obawie, jaka ogarnie wiernych w Małym Okresie w czasie przechodzenia przez pięć przesiewań doświadczających serca. Nawiasowo możemy jeszcze nadmienić, że pięć przesiewań. jakie są zobrazowane w pięciu doświadczeniach Izraela na puszczy (1 Kor. 10:5-14), napewno odgrywają ważną rolę w planie Bożym. Przypominamy, że te przesiewania były lub będą czynne nie tylko w tych trzech żniwach i w Epifanii, ale także jedno przesiewanie operowało w każdej z pięciu epok Kościoła, jakie znajdowały się w okresie pomiędzy dwoma Żniwami Możliwie iż one będą czynne w łagodnej formie w Tysiącleciu, i będą sposobem, przez który zostaną objawione „dzieci, które w stu latach umrą.” (Iz. 65:20) Te przesiewania są, zdaje się, symbolicznie pokazane w Piramidzie, przez pięć rowków (obok czterech wstawek) w Przedpokoju zaraz ponad wejściem do przejścia prowadzącego do Pokoju Królewskiego, że jak wszyscy, którzy otrzymują Boską naturę, musieli przechodzić egzaminację przez te pięć prób, tak wszyscy, którzy osiągną życie na innych poziomach istot, będą musieli również przechodzić przez podobne próby. Wołania Izraela do Pana o pomoc (w. 10) przedstawiają wołania wiernej klasy restytucyjnej do Boga o pomoc wśród pokus Małego Okresu.
DOŚWIADCZENIA DLA WIERNYCH W CZASIE PRÓBY
(12) Narzekania ludu Izraelskiego wyrażone do Mojżesza (w. 11 , 12), rozumiemy, że przedstawiają chwilowe dręczące obawy wiernej klasy restytucyjnej, że nie będzie mogła odnieść zwycięstwa; i dlatego życzyć sobie będzie, iż byłoby lepiej dla niej, gdyby była nigdy nie opuszczała imperium szatana, ale raczej pozostawała pod przekleństwem i śmiercią Adamową, aniżeli pod groźbą wtórej śmierci w Małym Okresie, Wypowiadanie tych narzekań do Mojżesza (w. 11,12), przedstawia, że te obawy będą wypowiadane (nie słownie lecz w pantominie) do Chrystusa — Głody i Ciała — jako pozaobrazowego Mojżesza od czasu wejścia Izraela w puszczę po opuszczeniu Etam (2 Moj. 13:18-20), aż do końca odśpiewania pieśni wybawienia. (2 Moj. 15:1-21.) Nasz Pan pamiętający na Swoje cierpienia w Getsemane i Kościół pamiętający na wiele cierpień przychodzących z obawy, że nie pokonają trudnych doświadczeń, nie będą stawiać zarzutów, obawiającej się klasie restytucyjnej, w podobny sposób jak Mojżesz nie stawiał zarzutów Izraelowi. Ale jak Mojżesz zachęcał Izraelitów, ażeby się nie bali, ale byli odważnymi w grożącym niebezpieczeństwie (w. 13), tak Chrystus i Kościół dadzą zachętę wiernej klasie restytucyjnej, ażeby się nie obawiała, ale była bardzo odważną wśród niebezpiecznych prób. Rozkaz wydany przez Mojżesza synom Izraelskim, by stali nic nie czyniąc, przedstawia rozkaz dany wiernej klasie restytucyjnej przez Chrystusa — Głowę i Ciało — ażeby nic nie czynili. Ta rada jest szczytem mądrości, którą można poznać po małym zastanowieniu nad przyszłymi warunkami. Naprzód trzeba nam pamiętać, że to będą wierni, którzy będą mieli właściwie wyrobiony charakter; jedyną zatem rzeczą, jaką będą musieli uczynić w takiej próbie, będzie to, by zachować spokój, być nieczynnym i nie poddawać się pokuszeniem. Przeto w ostatniej próbie pokuszenia każdego z nas jest tak, jak sprawa się miała z naszym Panem na krzyżu, że nie mamy nic czynić, jak tylko stać spokojnie w tym, do czego dobiegliśmy, oczekując na Pana.
(13) Lecz jak w figurze nieczynności towarzyszyło przestrzeganie dzieła wyswobodzenia Pańskiego (w. 13), tak w pozafigurze wiernym będzie rozkazane, ażeby dawali pozór na Pańskie dzieło wybawienia, a poza tym, żeby byli spokojni w tym, do czego dobiegli. Jak wybawienie Pańskie miało być dokonane w figuralnym onym dniu (które wam dziś okażę — w. 13), tak pozafiguralne wybawienie będzie wykonane dla wiernych w Małym Okresie. Mojżesz zapewnił Izraela, że Egipcjan, których oni widzieli w owym dniu,