Teraźniejsza Prawda nr 113-114 – 1947 – str. 56
tych Pism, które mówią, o ich złych uczynkach „byliby nad wszystkich ludzi najmizerniejszymi”. A teraz Imieniem Pańskim oświadczamy, jak to czyniliśmy przy różnych okazjach przedtem, o tych niepatriotycznych duchowych Izraelitach, że te Pisma będą w swoim czasie z dachów wygłaszane, a jako bicz w rękach Pańskich będzie młócił ich cielesne umysły.
(72) Potem Gedeon (w. 8) poszedł prosić o pomoc mężów z Penuel* (nie Fanuel, zob. notatkę), którzy tak samo, jak książęta w Sokot, pomocy odmówili. Co znaczy i co wyobraża słowo Penuel? Słowo Penuel, znaczy przed Bogiem i wyobraża Pasterską Biblijną Instytucję, która również odmówiła pomocy pozafiguralnemu Gedeonowi. Odpowieź, jaką br. Martin dał nam 17 maja, odnośnie naszej propozycji, była, iż musi być oddana do decyzji br. Rutherforda, a to nas upewniło, że zostanie odrzucona. Dlatego poszliśmy z Betel do kwatery P.B.I. Wiedzieliśmy, że mieli przedmiot o Piekle, wydany w formacie gazetki w ich miesięczniku Herald i gazetkę „Gdzie są Umarli,” która z powodu drobnego druku nie była pożądaną. Spotkawszy tam br. Hoskins, nadmieniliśmy, że chcielibyśmy mieć jego za świadka przy naszej rozmowie. A więc udaliśmy się do biura, gdzie zastaliśmy brata Cook, jednego z dyrektorów P.B.I. Tutaj przedłożyliśmy prośbę o udzielenie nam tych dwóch literatur, po hurtowej cenie i w jednym nakładzie wydanym w ich miesięczniku Herald. Na nasze wstępne zapytanie, czy posiadają jeszcze ustawione formy miesięcznika o Piekle, br. Hoskins zapewnił nas, że mają, ponieważ będąc parę tygodni temu w drukarni widział je ustawione. To mogło być powodem bardzo taniej publikacji. Obaj bracia powiedzieli nam, że ta sprawa musi być przedstawiona zarządowi P.B.I. Następnie prosiliśmy br. Hoskins, czy nie mógłby dla naszej korzyści przedstawić tę sprawę zarządowi, lecz odmówił, dowodząc, że nie może tego sam uczynić. Gdyśmy mu przedtem nadmienili, że chcielibyśmy mieć dodaną notatkę w broszurze o Piekle, która jak br. Hoskins pamięta, była ostatnią myślą br. Russella, odnośnie słów greckich przetłumaczonych na męki, odpowiedział, że jest przeciwny wszelkim takim dodatkom. Jego zachowanie się względem nas, silne wywarło na nas wrażenie, że był nieprzychylny naszej propozycji. Obaj bracia powiedzieli nam, ażebyśmy naszą sprawę przedstawili na piśmie, co też uczyniliśmy.
(73) Zarząd odpowiedział, że nie udzieli pozwoleństwa na drukowanie w ich piśmie przedmiotu o Piekle z naszym dodatkiem. Ich odpowiedź tak brzmiała, jakobyśmy chcieli skazić rozprawę naszego Pastora o Piekle, na co oni nie pozwolą. Dlatego odmówili naszej prośbie, zwalając winę na nas za ich odmowę, z powodu, że chcieliśmy dodatek. W naszej odpowiedzi zaznaczyliśmy, że uznajemy rozprawę brata Russell’a na ten przedmiot za najlepszą i że chętnie przyjmiemy ich wydanie tego przedmiotu dla nas bez nadmienionego dodatku, jeżeli sobie tego nie życzą. Na co odpowiedzieli, że drukarz, bez ich zawiadomienie, już dawno zniszczył ustawione formy Herald o Piekle. To jednak nie zgadzało się z tym co mówił br. Hoskins że niedawno widział ustawione formy w drukarni. Wierzymy, że w tym wypadku ten ostatni powiedział prawdę, ponieważ mówił, że widział formy ustawione, zanim poznał cel naszego przybycia. Z drugiej zaś strony, byłoby nie właściwą rzeczą, dla drukarza niszczyć formy, które miały być zachowane, chyba że go zawiadomiono, że miał tak uczynić. W odpowiedzi dali nam do zrozumienia, że możemy sobie
kol. 2
sami drukować broszurkę o Piekle. Pomimo ich chęci sprzedania nam gazetki „Gdzie są Umarli” po cencie za sztukę, którą przeciętna osoba z trudnością mogłaby czytać, z powodu drobnego druku, ta ich odpowiedź zadawalała nas tyle, co i odpowiedź Towarzystwa, tj. że tak jak Towarzystwo, tak i oni odmówili nam pomocy, a podczas swojej odmowy odpowiadali w taki sposób, ażeby siebie zasłonić, a całą winę za ich odmowę zrzucić na nas. Chcieliśmy nawet użyć (dla większości ludzi) tę prawie nieczytelną gazetkę, jeślibyśmy mogli otrzymać broszurkę o Piekle, a ponieważ broszurki nam odmówiono, postanowiliśmy i gazetki nie przyjmować, która jak wszyscy muszą przyznać, jest niemożliwą do czytania dla większości ludzi. Odpowiedź P.B.I. była również odmawiająca, chociaż nie była pisana w tak wzgardliwy sposób, jak odpowiedź Towarzystwa, wierzymy jednak, że zawierała fałszerstwo, którym starano zasłonić swoją odmowę drukowania dla nas rozprawy o Piekle. Widząc ich odmowę, zaniechaliśmy dalszej z nimi korespondencji. Wierzymy, że w powyżej podanych faktach odnośnie prośby o pomoc podanej do P.B.I. i ich potraktowaniu tej sprawy zawiera się pozafigura 8-go wierszu.
(74) W wierszu 9 mamy pokazane, że mężowie z Penuel odmówili prośbie Gedeona o pomoc i jest wyrażone zapewnienie zwycięstwa („gdy się wrócę w pokoju”). W tej odpowiedzi groził im, że rozwali wieżę Penuel; a podług w. 17, nie tylko wypełnił swoja groźbę, lecz jeszcze więcej – pobił mężów – wodzów – tego miasta. Rozumiemy, że wieża Penuel wyobraża charter (wym. czarter) czyli statut Pasterskiej Biblijnej Instytucji, statut, który we wielu punktach nie zgadza się z tym wzorem statutów dla kontrolujących korporacji między ludem Bożym, jaki był dany przez „wiernego sługę,” a o którym to wzorze dawniej głosili drukiem ci, którzy teraz są wodzami P. B. L, że był z Boskiego zarządzenia w sprawach korporacyjnych między ludem Bożym. Jeżeli nasze wyrozumienie znaczenia wieży Penuel jest właściwe, spodziewamy się, że Pan usunie statut P.B.I. Możemy tu jeszcze nadmienić, że złamanie Komitetu z Fort Pitt przez wodzów P.B.I. i uformowanie ich obecnej organizacji są uczynkami, które są prawdopodobnie przedstawione przez najbardziej naganny czyn, jaki jest zanotowany w całym Starym Testamencie. Gdy to się stanie jasnym, ich statut i wodzowie zostaną odrzuceni według wierszu 17.
(75) Wiersz 10-ty opisuje teraz obóz i zastępy dwóch królów Zebee (ofiara) i Salmana (cień). Jak przedtem już było nadmienione, że Zebee wyobraża doktrynę o wiecznych mękach, najgłówniejszą z dwóch głównych błędów pozafiguralnych Madianitów. To słowo pochodzi z hebrajskiego czasownika Żabach, co znaczy ofiarować i jest używane odnośnie do ofiar dla Jehowy (1Sam. 1:3; Psalm 4:6; 1Moj. 31:54), i odnośnie do ofiar diabłom. (5Moj. 32:17; 2Kron. 28:23; Psalm 106:37, 38; Oz. 11:2). Jeżeli nazwa jest zastosowana do poganina jak w wierszu 10-tym, to odnosi się do ofiar dla diabłów, mianowicie dla Molocha (3Moj. 18:21; 20:2-5; Jer. 32:35), który jak rozumiemy, jest typem na fałszywe chwalenie Boga przez wierzących w wieczne męki. Dlatego poganin Zebee (po hebrajsku Zebach) wyobraża doktrynę o wiecznych mękach. Salmana (po hebrajsku Zalmunna) podług niektórych tłumaczeń znaczy cień, duch; zaś podług innych znaczy cień lub zaprzeczenie protekcji. Pierwsza definicja podaje myśl o doktrynie przytomności umarłych, druga zaś, jeżeli złączona z myślą o wiecznych mękach, jak nazwa Salmana jest zawsze złączona z nazwą Zebee, również wyobraża doktrynę o przytomności tych umarłych, którym zaprzeczono protekcji. Nie robi różnicy, które określenie przyjmiemy, w każdym wypadku pozafiguralnie oznacza to doktrynę o przytomności umarłych. To jest również
____________________
* Słowo Fanuel znajduje się w następujących miejscach w polskiej Biblii: 1Moj. 32:31; Sędz. 8:8, 9, 17; 1Król. 12:25; 1Kron. 4:4; 8:25, lecz we wszystkich tych miejscach tak w hebrajskim, jak też i w angielskich tłumaczeniach jest podane Penuel. – przyp. tłum.