Teraźniejsza Prawda nr 111 – 1947 – str. 21
woli, któraby przez pracowitość nie stała się mocniejszą i ostatecznie nie skrystalizowała się. Pracowitość rozwija zatem każdą władzę Ducha Świętego. I posiada tę szczególną zaletę, że działa przez wiele małych rzeczy w życiu. Nie wielu jest takich, którzy są powołani do czynienia wielkich rzeczy, przez które zwróciliby na siebie uwagę mnóstwa ludu. Lecz my wszyscy mamy wiele małych rzeczy do wykonania; a pracowitość biorąc te wszystkie sposobności i wykonując je dobrze, dokonuje wielkiego dzieła, bo czyni nasze powołanie i wybranie pewnym, zapewniając nam miejsce w Królestwie. Była to największa pracowitość, która powiększyła jedną grzywnę na dziesięć, a w dodatku otrzymała grzywnę tego, co zawiązał ją do chustki i zakopał w ziemi. Nawet ażeby powiększyć jedną grzywnę na dwie lub trzy potrzeba pilnej i pożytecznej działalności. W Roterdamie były dwa portrety wykonane przez Rembrandta. Pierwszym było dzieło początkowe, które było bardzo marne. Drugie zaś było arcydziełem sztuki malarskiej, jeden z najlepszych portretów w egzystencji. A pomiędzy tymi dwoma portretami były dwie rzeczy, wiele lat i pracowitość położona nad malarstwem. Bez wysiłku nie ma prawdziwego wywyższenia. Tylko przez pracowitość małe początki stają się w końcu wielkimi dziełami. Wszystkie początki pracy są trudne, lecz pracowitość ułatwia mozół pracy. Lecz bez pracowitości i dobrego celu nawet wielkie rzeczy mogą stać się bezużytecznymi, tak jak cesarz rzymski Kaligula, który po zbudowaniu wielkiej marynarki posłał ją na brzeg morski, – na bezużyteczną pracę zbierania kamieni i muszli. Dobrze skierowana pracowitość w sprawach duchowych, wydaje największe i najlepsze rezultaty Z pomocą Bożą. Jeżelibyśmy chcieli osiągnąć powyżej opisane korzyści, pilnie praktykujmy pracowitość na drogach Boskich.
PRZYKŁADY PRACOWITOŚCI
Nie każdy z ludu Bożego posiada ten sam stopień pilności, z powodu iż jedni są więcej pracowitymi od drugich. Ponad wszelkie porównanie, Jezus był najwięcej pracowitym ze wszystkich sług Bożych na ziemi, gdyż podczas trzech i pół lat swego życia poświęconego, zużył On dziewięćdziesiąt dziewięć procent swojej doskonałej żywotności (co jest udowodnione przez Jego pocenie się krwawym potem w Getsemane, spowodowane najwyższą formą nerwowego wyczerpania i przez Jego wiszenie na krzyżu tylko sześć godzin, podczas gdy mężczyźni w sile wieku, będący pod Adamowym przekleństwem, mogli tak wisieć żywi przez siedem dni) ; Adam, mając tę samą doskonałość przed upadkiem co Jezus, wytrzymał pod rygorem klątwy aż 928 lat zanim umarł. Działalność Ap. Pawła była co najmniej tak wielką jak. reszty Apostołów, a również wysokiego stopnia. Ariusz był bardzo czynnym autorem prozy i poezji, a również oratorem, kaznodzieją, nauczycielem i biegłym w debatach. Luter w 34 latach ogólnej pracy reformatorskiej, a szczególnie w 28 latach tejże pracy, dokonał prawie tyle w zakresie kazania, nauczania, wykładania, pisania, doradzania i organizowania, co rzadko się zdarzyło, by który człowiek jaki dotąd żył, mógł dokonać tyle pracy w 28 latach. Jan Wesley był nadzwyczaj pracowitym człowiekiem. Poza napisaniem 12 dużych tomów (25 x 16 cm) streścił on pisma drugich pisarzy w 60 tomach, takiego samego rozmiaru, odbył on 250,000 mil podróży na koniu lub w powozach, kazań wygłosił od 40,000 do 50,000, zarządzał kilkoma setkami objezdnych kaznodziejów, dozorował setki kościołów, zwoływał towarzystwa i pobudował setki kaplic, oprócz wykonywania wiele prac pastoralnych i zajmowania się wieloma sporami. Pastor Russell następnie po Panu naszym był najczynniejszym z nich wszystkich. On napisał więcej niż którykolwiek z poprzednio wymienionych wodzów ludu Bożego, odbył około miliona mil podróży, wykładał przeciętnie pięć razy tygodniowo,
kol. 2
prowadził dwu – godzinne teologiczne seminarium podczas obiadu, miał nadzór nad pisaniem kilku milionów listów, z których sam napisał około 400,000′, zarządzał wielkimi przedsiębiorstwami, miał nadzór nad biurem, które miało około 300 mówców, także nad pracą kolporterską, mającą około tysiąc kolporterów i pracą ochotników, którzy w niektórych latach rozdali 50,000,000 gazetek. Wydał tomy, z których sprzedano przeszło 12,000,000 kopii i mniejsze działa z których sprzedano więcej niż 2,000,000 egzemplarzy; a także około 2,000 gazet i pism periodycznych ogłaszało jego kazania w niektórych latach, ułożył i wydał Fotodramę Stworzenia, kierując jej wyświetlaniem w setkach miast w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Europie, Australii i Południowej Afryce, prowadził pracę syjonistyczną, zwoływał wiele konferencji, był pastorem 12,000 zborów i zarządzał rodziną w Betel, składającą się przez kilka lat z 200 członków. Oprócz naszego Pana, prawdopodobnie żaden inny człowiek nie wykonał tyle pracy dla Boga, co on wykonał w czterdziestu latach, a większość tejże pracy wykonał w 32 – ch latach. To byli niektórzy z mężów Bożych, posiadający dziesięć talentów i dziesięć grzywien, a którym był dany talent i grzywna niewiernych. Oprócz tych powyżej wymienionych, byli jeszcze różni bracia pomiędzy ludem Bożym, różniący się w stopniach pracowitości, a którzy zdobyli dwa talenty i dwie grzywny.
Pobudki pracowitości są różne. Niektórzy są powodowani bojaźnią, inni nadzieją zysku, niektórzy pychą, itd., a w których znajduje się nieco miłości dla Boga i bliźniego, i chęci podobania się Jemu i służenia Jego sprawie. Na początku każdego z ludu Pana oprócz Chrystusa znajdowała się, mniej więcej, taka mieszanina dobrego i złego, lecz gdy oni postępują naprzód przy pomocy oczyszczających opatrzności Bożych, przez omywanie się w wodzie Słowa Jego i przez coraz większe nabywanie miary Ducha Świętego, wszelka nieczystość zostaje usunięta, a wytwarza się czyste złoto charakteru Bożego w Maluczkim Stadku i czyste srebro w niższej od Boskiego charakteru klasie, tj. w Wielkim Gronie, aż w końcu wszyscy z nich złożą szczerą ofiarę pracowitości. Tym to sposobem oni coraz więcej pozbywali się kontrolujących pobudek, a nabywali wyższe pierwszorzędne łaski w usiłowaniach swoich podobania się Bogu i uwielbiani Go, – podnoszenia swych braci i czynienia wszystkim dobrze, z którymi mieli coś do czynienia, w prawdziwej pracowitości wiernych dziatek Bożych. Zinzendorf, będąc w młodych latach w Paryżu, oglądał tam piękny obraz ukrzyżowania Pańskiego, pod którym znajdował się napis: „To uczyniłem dla ciebie! Coś ty uczynił dla mnie?” Ten widok tak go wzruszył, iż odtąd był natchnieniem dla niego do służenia Panu. Tak jak on, tak i my, możemy znaleźć pod krzyżem natchnienie do pracowitości dla Boga, Chrystusa, braci i świata, włączając w to i naszych nieprzyjaciół; chociażby i najgorszych.
Pracowitość może być i często jest nadużywana. Pierwszy sposób nadużywania pracowitości jest zbytnie obciążenie pewnego rodzaju pracą. Obciążenie składa się z czynienia jednej rzeczy za wiele i za często. To zło można pokonać, nie przez pozostawanie w bezczynności, lecz przez zmianę w zajęciu. Bracia tacy jak Luter, Wesley, Russell i inni przez zmian? w zajęciu, byli w stanie wykonać tak wiele pracy bez nadużywania pracowitości. Zmiana w zajęciu czyni życie weselsze. Drugi sposób nadużywania pracowitości jest czynić mniej niż należy. To stwarza szkodliwą swobodę, która może być pokonaną przez gorliwa wykonywanie pracy. Trzeci sposób nadużywania pracowitości jest zajmowanie się pracą bezużyteczną jak np. praca wielkiej marynarki rzymskiej, którą wysłał Kaligula na brzeg morski do zbierania kamieni i muszli. Z tego można się jednak wyleczyć przez uprawianie praktyczności. Czwarty sposób