Teraźniejsza Prawda nr 102 – 1939 – str. 80

że takowy jest dlatego przywłaszczycielem urzędu pielgrzymskiego, w odpowiedzi br. S. twierdzi, że br. Russell nie miał takiego prawa od Pana. Br. S. nie wącha się nawet robić równoległości prawa brata Russella co do wyłącznego naznaczania pielgrzymów, a uzurpatorskimi uroszczeniami Towarzystwa w tej samej rzeczy. Dalej twierdzi, że Izaj. 61:1-3 i 1Jana 2:20, 27 dają mu prawo być pielgrzymem. Wiersze z listu Jana nie odnoszą się wcale do kwalifikacji jako nauczycieli w Kościele. Zaś ustęp z Izajasza odnosi się do ludu Pańskiego, mający zdolność do nauczania innych, lecz nie w Kościele. Oba pisma odnoszą się do wiernych członków Małego Stadka; i któżby chciał być tak nierozważnym by uczyć, że wszyscy wierni z Małego Stadka są zdolni by być lub iż są pielgrzymami? Widocznie żaden z tych ustępów nie odnosi się do, kwalifikacji pielgrzymów; bo jeśliby tak miało być, to by dowodziło, że wszyscy wierni z Małego Stadka byliby uzdolnieni na urząd pielgrzyma i byliby pielgrzymami. Brat S. używając tych ustępów na dowód, że ma prawo na urząd pielgrzyma, jest jeszcze jednym dowodem jego niezdolności na ten urząd. Nie posiada on potrzebnej znajomości, nie jest uczciwym aby być pielgrzymem i daje dobre dowody, że nie ma potrzebnej pokory na ten urząd.

SĄDZENIE

      Ten nasz przegląd zbił główne punkty br. S. i dał dowód iż on fałszywie przedstawił te punkty. Teraz nadmienimy jeszcze jeden punkt. Mówi, że sądzenie i krytykowanie są dla niego obce, lecz dla nas rzeczą naturalną i dlatego mówi swoim czytelnikom, żeby nie uważali tego za jego sądzenie. I gdy on mówi, że br. Chomiak i my jesteśmy w klasie wtórej śmierci to chce aby nikt nie uważał tego za sądzenie! Zapomniał powiedzieć braciom, jeśli wiedział o tym, że brat Russell mówi w Z 1911, 120-122 (Ter. Prawda Nr. 14), że Kościół w czasie żęcia miał prawo sądzić i ogłosić niektórych pszenicą, innych kąkolem, a jeszcze innych klasą wtórej śmierci. Ma się rozumieć, iż zapomniał powiedzieć, jeśli tylko wiedział o tym, co br. Russell mówił, że po rozdzieleniu Eliasza i Elizeusza będzie właściwym wskazać na niektórych członków z klasy Elizeusza jako będących Wielkim Gronem (Raport Konwencyjny z r. 1916, str. 198, pyt. 10). To co on mówi o sądzeniu, to tym samym zdradza swoją nieświadomość tego przedmiotu, albo lekceważy zupełność nauki br. Russella na ten przedmiot. Ma się rozumieć, że według nauki brata Russella, zanim Wielkie Grono było objawione, nie wolno było wskazywać na tego lub owego iż jest z Wielkiego Grona. Lecz teraz gdy oni są już objawieni jako tacy, jest właściwym, tak jak „ów sługa” mówił iż będzie właściwym wskazywanie na takich objawionych jako na członków Wielkiego Grona. Tak jak było właściwą rzeczą za dni Noego ogłaszać przychodzący potop na ziemię, tak za czasów brata Russella nie było wolno wskazywać, że ten lub ów jest członkiem Wielkiego Grona, czyli Lewitą ponieważ oni wtenczas nie byli jeszcze objawieni. Lecz byłoby błędem gdyby teraz ktoś ogłaszał o nadchodzącym potopie, ponieważ potop należał do innej dyspensacji, tak też byłoby błędem zabraniać wskazywania objawionych braci Wielkiego Grona jako na Lewitów, ponieważ zmiana okresu z Parousii na Epifanię nastąpiła i wymaga aby byli wykazywani jako tacy. Brat S. błądzi na tym punkcie ponieważ chciałby zaprowadzić obowiązki Paruzyjne w Epifanii, tj. tam gdzie one nie należą.
kol. 2
Jest to częścią dzieła Epifanii dla Małego Stadka by wskazywać objawionych Lewitów, tak jak brat Russell mówił, że miało być czynione. (Raport Konwencyjny z 1916, str. 198, pyt. 10). Br. S. częściowo cytuje wyjątek z 1Kor. 4: 5 jako przypuszczalny dowód, że nie można nikogo ogłaszać kim on jest, aż będziemy poza zasłoną. Lecz opuszcza słowa „ażby Pan przyszedł”, które jak br. Russell pokazuje w Z 1911, str. 120-122, a także to samo w Ter. Pr. w No. 69, str. 31, iż to dowodzi, że gdy Jezus miał przyjść to miał objawić różne osoby i że właściwą byłoby rzeczą dla Kościoła, by ich ogłosił jako takich. Według tego br. Russell pokazuje w tym artykule, że Kościół od r. 1874, jako daty rozpoczęcia Żniwa, a nie od r. 1878, jak br. S. twierdzi, miał prawo sądzić, którzy byli pszenicą a którzy kąkolem, a nawet którzy byli klasą wtórej śmierci. A ponieważ Pan w Epifanii, według 1Kor. 4:5, objawia niektórych jako Wielkie Grono, a niektórych jako Młodocianych świętych, dlatego ten sam ustęp, który br. S. błędnie stosuje, zmusza nas właśnie do ogłoszenia takich objawionych osób, gdy takowi objawiają się. Szatan zawsze stara się przy pomocy krótkich haseł używać punktów przeciwko Prawdzie. To też w Parousii, przeciw doktrynie o przyszłej próbie, używał on jako rzekomo niewątpliwą jej naganę, chytre słowo „druga sposobność”, a teraz w Epifanii używa i przekręca słowo „sądzenie”, jako rzekomo niewątpliwą naganę pracy Epifanicznej objawiania Lewitów i Młodocianych świętych, która to praca jest upoważnioną od Pana. A do tego błędu używa on swoich mówczych narzędzi, przesiewaczy Lewickich takich jak ci w Towarzystwie i w P.B.I., między którymi br. S. jest jednym z takowych. Jednak nie postąpią oni dalej, ponieważ głupstwo ich będzie jawne wszystkim nowym stworzeniom, tak jak w typie Jambresa (2Tym. 3:9). Br. S. jest poza czasem i światłem postępującej Prawdy tak na ten jak i na inne przedmioty Epifanii. Dlatego chce źle usposobić braci do pracy Epifanicznej, tj. do wykazywania objawionych członków Wielkiego Grona i Młodocianych świętych. Pominiemy milczeniem wiele innych jego ostrych oskarżeń pisanych przeciwko nam i fałszywych osobistych potępiań nas itd., nadmieniamy tylko, że tym samym udowodnił, iż on sam jest winny krytyki przeciw której tak wiele pisze. Lecz nad nim w tym względzie wypełnia się widocznie przysłowie: „Jeżeli dwóch czyni to samo, to jednak nie jest tym samem!”

      Stowarzyszenie P.B.I. prowadzi już od lat „kampanię szeptem” i przy pomocy jej sprzeciwia się naszym naukom, rozszerzając te same poglądy, które br. S. wydał drukiem. Ale wydawcy P.B.I. są za przezorni aby mieli je wydawać drukiem, wiedząc dobrze o tym, że jesteśmy zdolni je pobić. Lecz br. S. nie jest tak przezorny jak oni, gdyż przedsięwziął nierozważny krok, biegnąc ze swoimi poglądami do druku, a przez to wystawił się na zupełne pobicie swoich poglądów, a oprócz tego udowodnił, iż jest ignorantem nie mającym znajomości postępowych nauk brata Russella. Oprócz tego wykazał swoją niezdolność na pielgrzyma, oraz objawił swoją nieuczciwość, ponieważ w kontrowersji (sporze) posługuje się metodami nieuczciwymi, a przy tym pokazał, iż jest uzurpatorem urzędu pielgrzymskiego, przeto radzimy mu aby używania tego urzędu zaniechał, jeżeli nie życzy sobie srogiego utrapienia od Pana.

OGŁOSZENIE DLA OGÓLNEJ WIADOMOŚCI

      Od 16 października do 7 listopada przypada rocznica okresu od dnia ostatniego wyjazdu naszego Pastora z Betel do dnia którego on był pochowany; i zawsze było zwyczajem braci i sióstr w Prawdzie Epifanicznej robić specjalne wysiłki w tym okresie w kierunkach Wtórej Walki Pozafiguralnego Gedeona – na publiczne zebrania, Pracę Ochotniczą i Pracę Kolporterską. Mamy nadzieję, że i w tym roku bracia i siostry będą się starali taką pracę wykonać. Pielgrzymi i Ewangeliści będą radzi usłużyć w publicznych zebraniach; i jeżeli zbory mają starszych zdolnych do publicznych wykładów, ci mogliby także być użyci. Wykłady powinny być w kierunku przytomności umarłych, wiecznych mąk, zbijając te Wety i przedstawiając Prawdę na te przedmioty. Kolporterzy i Strzelcy mogą sprzedawać naszą broszurkę Co Będzie Po śmierci. O ile będzie można wykonywać pracę Ochotniczą, to ona powinna być czyniona więcej prywatnie; np. gdy znajomi odwiedzą nas, itp., lecz nie od domu do domu. Ufamy, że wszyscy drodzy wezmą wierny udział w tej dobrej pracy. Rocznica przejścia naszego Pastora poza zasłonę przypadając 31 października, zawsze była obchodzona przez braci i sióstr Epifanicznych urządzeniem zebrania ku pamięci br. Russella. Radzimy więc braciom i siostrom urządzić takie zebranie – takiego samego ogólnego charakteru, jak radziliśmy dawniej  świadectwa w myśli korzyści otrzymanych z usługi naszego Pastora, i odpowiednie wykłady. Jeżeli nikt w zborze nie może dać takiego wykładu, jeden z artykułów, jaki się ukazał niedawno o br. Russellu, mógłby być przeczytany na takim zebraniu. Modlimy się, ażeby Pan raczył pobłogosławić udział braci i sióstr w tym Specjalnym wysiłku; i cieszyłoby nas gdybyśmy otrzymali Wasze sprawozdania z Polski, żeby były posłane naszemu przedstawicielowi, a on je prześle do nas; z innych krajów, mogą być wysłane wprost do nas, dając krótkie określenie udziału w tym Specjalnym Wysiłku i liczbę uczestniczących na zebraniu na pamiątkę naszego drogiego Pastora. Z woli Bożej odbędzie się Polska i Angielska Konwencja od 20-go do 22-go października, w Chicago, Ill., w hotelu Maryland, 900 Rush St. róg Delaware. Wszelkie komunikacje odnośnie tejże prosimy adresować do brata: A. J. Rykala, 1344 N. Damen Ave., Chicago, Ill. Mamy nadzieję widzieć się z dużo polskimi braćmi na tej Konwencji.

poprzednia strona – następna strona