Teraźniejsza Prawda nr 95 – 1938 – str. 60
nauczanie tej historii jest trochę z tych pozafiguralnych żywych wód; prawdziwe wyłożenie figury i pozafigury jest pozafigurą zmieszania nieco popiołu z wodą; a naczynie, które zawierało te wody oczyszczenia reprezentuje w tym wypadku pod rozwagą naukę o mówczym narzędziu do publiczności w pokrewieństwie do Maluczkiego Stadka i Wielkiego Grona. Te same ogólne zasady stosują się do tych innych figur i pozafigur. Takie nauki oczyszczają od mocy grzechu, a nie z potępienia sprowadzonego przez grzech (co krew Chrystusowa jedynie czyni), jako pozafigura wód oczyszczenia, oczyszczając tych, co ją użyli, od skażenia nabytego przez styczność z umarłym w Izraelu.
POKROPIENIE LEWITÓW
(7) Te zastanowienia przygotowują nas do zrozumienia, pozafigury pokropienia Lewitów wodami oczyszczenia, jako pierwszy krok w ich oczyszczeniu. Przeto rozumiemy, iż zlecenie od Boga Mojżeszowi, aby pokropił Lewitów wodami oczyszczenia, reprezentuje Boskie zlecenie naszemu Panu, aby dał baczenie na to, żeby prawdy połączone z historiami Starożytnych Św. były nauczane przewidzianym usprawiedliwionym z wiary. Te prawdy byłyby dwojakie: te w figurach (popiół) i te w pozafigurach (woda bieżąca). Figury same, prawidłowo zawierają trojakie prawdy: (1) historyczne (powieści, wspomnienia, jako takie, o Starożytnych Św.); (2) etyczne (lekcje do naśladowania zawarte w figurach); i (3) naprawiające (często te powieści zawierają przestrogi przeciw grzechowi, np., powieść o braciach Józefowych, o Dawidzie i Betsamie, itd.) A rozumie się, pozafigury, jako prawdy postępowe, zawierają nauki w tych trzech kierunkach. Tym sposobem figury i pozafigury służyłyby ku oczyszczeniu z mocy grzechu w pozafiguralnym kropieniu – nauczaniu. Z pewnością nasz Pan podczas Wieku Ewang., w posłuszeństwie zleceniu Ojcowskiemu, dawał baczenie, żeby historyczne, etyczne i naprawiające prawdy, połączone z niektórymi figurami i pozafigurami Starożytnych Św., były nauczane tym, na których starano się wpłynąć ku usprawiedliwieniu.
(8) Do tego końca powieści o upadku, o Kainie i Ablu, o potopie o wieży Babel, Abrahamie, Izaaku, Jakubie, Józefie, jego braciach, Mojżeszu, Faraonie, Sędziach, Saulu, Dawidzie, Salomonie, tych drugich królach Izraela, prorokach, itd., i tyle o ich pozafigurach ile było wiadome, od czasu do czasu były opowiadane tym, np., o Ismaelu i Izaaku jako figury na Żydów i chrześcijan, o Józefie jako figurze na Chrystusa, walki 'Izraela z mieszkańcami ziemi Chananejskiej jako figury walk chrześcijan z grzechem i błędem, podróż do Chanaanu jako figura ludu Pańskiego, podróżującego do królestwa, itd., itd., itd. Przewidzianym usprawiedliwionym z wiary te nauki były udzielane w domu, w szkole, przez katechizm, w szkołach niedzielnych, przez kazania, rozmowy, gazety, czasopisma i książki. Nasz Pan więc używał jako Swoich agentów do kropienia takowych pozafiguralnymi wodami oczyszczenia, rodziców, nauczycieli, nauczycieli katechizmu, kaznodziei, pisarzy, itd. I z pewnością wskutek tego wiele nauk historycznych, etycznych i naprawiających, figura i pozafigura były im dane; i te posłużyły, jako dobry wzór, według którego wady mogły być widziane i naprawione, cnoty mogły być widziane i wprowadzone w życie i prawdy mogły być widziane i uwierzone. Wszystko to, rozumie się, służyło ku pomocy przewidzianym Lewitom do oczyszczenia samych siebie, jak również pomogły im nienawidzić i porzucić grzech i niesprawiedliwe postępowanie. To, rozumie się, pomogło im dokonać pozafiguralnego oczyszczenia ze skażenia od odziedziczonego i popełnianego grzechu Adamowego. Zatem widzimy,
kol. 2
że kropienie pozafiguralnymi wodami oczyszczenia na przewidzianych Lewitów Wieku Ewang. pomogło im opamiętać się i żałować; ponieważ ono dało im znajomość grzechu i sprawiedliwości i pobudziło w nich nienawiść w pewnej mierze i pragnienie, aby być wolnymi od skażenia grzechu i częściowej miłości dla sprawiedliwości i pragnienie postępować według sprawiedliwości. Wszystko to stanowi część żalu, skruchy, co jest pierwszym krokiem zbliżenia się do Boga.
(9) Drugi proces oczyszczenia Lewitów jest podany następującymi słowami w. 7: „ciż ogolą brzytwą wszystko ciało swoje, ” literalnie, jak pisze w marginesie, „niech pozwolą brzytwie przejść po wszystkim ciele ich”. Rozumiemy, że ta brzytwa przedstawia ostre wyjawienie Prawa (Zakonu). Wyrażenie prawo (Zakon), tak jak ono jest objęte w pozafiguralnej brzytwie, znaczy dwie rzeczy: (1) Sprawiedliwość Boska (5Moj. 4:13; 2Moj. 34:28; Do Rzym. 2:14, 15, 27; 7:7-14); i (2) kontrakt pomiędzy Bogiem, a człowiekiem, w którym Bóg ofiarował żywot posłusznym, a wymagał śmierci nieposłusznych. (5Moj. 30:15-20; Ozeasz 6:7; zob. ang. R.V.; Gal. 2:16; 3:10-12). Jego dwie formy dotąd są: naturalne prawo i prawo (Zakon) Mojżesza. W Tysiącleciu ono przybierze trzecią formę, nowe prawo, czyli przymierze. Pismo Św. uczy nas, że Prawo naucza tych, co dają się pouczyć, najpierw poznania grzechów (Rzym. 3:20.) To ono czyni najpierw przez pokazanie, co jest właściwe w pobudce, myśli, słowie i czynie, a co jest złe w pobudce, myśli, słowie i czynie, i drugie, przez pokazanie każdemu, że on częstokroć nie uczynił właściwie w pobudce, myśli, słowie i czynie, tym sposobem przekonywając go, że zgrzeszył opuszczeniem dobrego, i zawinieniem w złem. (Rzym. 3:19.) Pierwszą z tych dwóch funkcji prawa Zakonu Pismo Św. wykonuje przez podanie ogólnych zasad względem myśli, pobudek słów i czynów, np., dziesięć przykazań (2Moj. 20:1-17) i różne wyjaśnienia tych (Mat. 23:27-39; Rzym. 7:1-25) i wyszczególnienie różnych myśli, pobudek, słów i czynów zgodnie z tymi i przeciwne tym. Drugą z tych dwóch funkcji ono czyni przez zastosowanie tej wiedzy do myśli, pobudek, słów i czynów tych osób, których uwagę ono przyciąga przez swoje nauki i oskarżenia. Tym sposobem ono poucza takich odnośnie wiedzy o sprawiedliwości i grzechu ogólnie i o ich własnym grzechu szczególnie; i przez udowodnienie im o zgrzeszeniu dobrowolnie i przez opuszczenie dobrego w pobudce, myśli, słowie i czynie; ono przekonuje ich, iż oni są grzesznikami. (Rzym. 7: 1 – 25.) Nie tylko objawione Prawo Boże czyni te rzeczy, lecz także naturalne prawo, resztki, którego są napisane w umysłach i sercach ludzkich, z przyświadczeniem sumienia, sprawuje taką wiedzę i przekonanie. (Rzym. 2:14, 15.) Przez te funkcje Prawo Zakonu przekonywuje tych, co są rzetelnego serca, iż oni są słabi, upadli i mają dużo wad, więc nie mogą podobać się Bogu i dlatego są zupełnie niezdolni się usprawiedliwić. Rzym. 3:10; Gal. 2:16.
(10) Lecz Prawo Zakonu czyni więcej niż wyjawia grzechy ludzi; ono ściąga na nich przekleństwo Boże wykonywaniem się tegoż w rozmaitych kierunkach. (Rzym. 4:15; Gal. 3:10.) Zarazem ono przekonywa tych, co dają posłuch, iż oni są pod przekleństwem Boskim i przechodzą skutki tegoż. (Rzym. 7:1-24.) To wzbudza w sercach ich bojaźń względem Boga, którego oni uważają za Niezadowolonego z nich. (Rzym. 1:18.) Ono także wzbudza żal za, i nienawiść do grzechu w ich sercach i serdeczne pragnienie, aby być wolnymi od jego przekleństwa i mocy. (Rzym. 7:15-24; 2Kor. 7:9, 10.) Przez wpływ takiej wiedzy, przekonania, żalu, nienawiści i pragnienia uwolnienia, Prawo Zakonu dalej sprawuje przekonanie, iż człowiek nie jest w stanie zasłużyć