Teraźniejsza Prawda nr 94 – 1938 – str. 42
(48) W figurze (w. 35) właściciel domu miał powiedzieć kapłanowi o swej obawie, że jego dom jest zarażony plagą. My rozumiemy, iż właściciel tego domu reprezentuje wodzów sekt Wielkiego Grona; ponieważ sekciarskie poparcie, jakie im jest dawane, przychodzi od tych, co są symbolicznie ich własnością, gdyż ci w pewnym znaczeniu oddają się wodzom. Przeto ci, co całują Baala na pewno należą, do czcicieli Baala. Lecz jak ci właściciele przychodzą do kapłana, w tym wypadku do Pana Jezusa, działającego przez Swoje specjalne oko, usta i rękę, ponieważ to jest sprawa nie miejscowego, lecz powszechnego Kościoła? Albo powiedzieć to konkretnie, jak J.F.R. i jego poddani wodzowie powiedzieli Panu naszemu w Jego działaniu przez Swoje oko, usta i rękę, że symboliczny trąd, tj., nieczystość Wielkiego Grona, zaraziła zwolenników Towarzystwa jako sektę? Na pewno oni tego nie uczynili słowami, ponieważ oni nie wierzą, że są wodzami sekty, ani, że ich zwolennicy są grupą Wielkiego Grona, ani, że ona jest zarażona nieczystością Wielkiego Grona. Jak to już często mówiliśmy w tych kolumnach, figuralne mowy zwykle znajdują pozafigurę w uczynkach. I pewnie swoimi czynami oni powiedzieli Panu, że Towarzystwo jest sektą, że ich zwolennicy są grupą Wielkiego Grona. Ich rewolucyjne czyny w nauczaniu, zarządzeniach, uzurpacji, panowaniu i sekciarstwie, tak liczne, jakie one są, wołają zagłuszającym głosem, że Towarzystwo jest sektą, że ich zwolennicy są grupą Wielkiego Grona i, że ona jest zarażona nieczystością Wielkiego Grona. A ich zwolennicy, przez swoje stronnicze popieranie ich, dają głośny amen na głośno mówiące czyny ich wodzów. („Jakoby zaraza trądu zda mi się być w domu moim.”) Podobne czyny ze strony wodzów P. B. I., (Straży), Dawn (Brzasku), Bolgera, B.S.C. (Brytyjskiego Komitetu Badaczy Pisma Św.), itd., wołają głośno odnośnie ich przynależnych domów, „Jakoby zaraza trądu zda mi się być w domu moim!” To jest jasne i faktyczne.
JEZUS EGZAMINUJĄCYM KAPŁANEM TYCH SEKT
(49) Ponieważ dom, zaniżony trądem, reprezentuje sektę Wielkiego Grona, to kapłan, do którego zgłoszono się w figurze, aby egzaminował go, musi reprezentować naszego Pana jako Arcykapłana; a więc ten kapłan musiał być figuralnym arcykapłanem, co okazuje się z słowa tnę (owemu) (w ang. Biblii) przed słowem kapłanowi w w. 35. Że Jezus jest zobrazowany w egzaminującym kapłanie, jest widoczne z faktu, że sekta Wielkiego Grona formuje się z utracjuszy koron nie z jednego, lecz wielu zborów, i z niektórych nienależących do żadnego zboru. Ona więc powstała z ruchu, dotyczącego się Kościoła Powszechnego, co znaczy, że egzaminacja tegoż jest rzeczą, którą Arcykapłan się zajmuje, ponieważ miejscowy zbór nie ma jurysdykcji poza swym własnym okręgiem. Przeto, tak wyrażenie the czyli ów kapłan, jak i natura tej sprawy wskazują, że Jezus jest tym pozafiguralnym egzaminującym kapłanem, co znaczy, jak to już było wskazane, że On to czyni przez Swoje specjalne oko, usta i rękę na czasie. Ponieważ nie było żadnych sekt Wielkiego Grona aż dopiero w Epifanii, to z tego wynika, że On wykonuje tyczącą egzaminację przez posłańca Epifanicznego. Z tym zgadzają się fakty Epifanicznych wydarzeń. Rozkaz, aby wypróżnić dom z rzeczy, które jeszcze nie były zarażone trądem (w. 36), figuruje fakt, że nasz Pan wymaga, aby wszystkie rzeczy z nauk i zarządzeń w sekcie Wielkiego Grona, które jeszcze nie są zarażone nieczystością Wielkiego Grona, były odłączone w umyśle z tej sekty, ażeby te mogły być zachowane od zarażenia i ażeby rzeczy znamienne tej sekcie (domowi) mogły być zegzaminowane
kol. 2
osobno. Po uczynieniu takiej umysłowej reperacji kapłan ma wtedy zegzaminować daną sektę. To znaczy, że gdy wady faktycznie istnieją, ten pozafiguralny kapłan musi ograniczyć siebie do wyszukiwania wad w jego egzaminacji. To jest jeden z zarzutów, jakie Lewici czynią, na względne postępowanie TERAŹNIEJSZEJ PRAWDY. Oni zarzucają, że ona zajmuje się tylko krytykowaniem i zbijaniem. Chociaż twierdzimy, że większość materiału, ukazującego się w Teraźniejszej Prawdzie, jest wykładającą Słowo Boże, a nie krytykującą nieczystość Wielkiego Grona, co też nasi czytelnicy wiedzą, to jednak przyznajemy, o ile się tyczy naszych egzaminacji sekt Wielkiego Grona, że to jest wolą Bożą odnośnie tej sprawy, nawet jak w. 36 uczy. Wśród dotyczących okoliczności wymienianie nauk Prawdy i zarządzeń jej, z którymi się oni zgadzają, byłoby niepotrzebną pracą, gdyż według rozkazu w. 36 te miały być pominięte. Przeto opuszczenie wzmianki o tych znaczy, że one są obecnie w dotyczącej sekcie Wielkiego Grona. Innymi słowy, Bóg chce, ażeby pozafiguralny kapłan zajął się ściśle dotyczącą sprawą, tj., żeby zobaczył, czy tam jest, czy nie jest nieczystość Wielkiego Grona w danej sekcie. Możliwie jednym powodem, dlaczego przeciętny Lewita myśli, że TERAŹNIEJSZA PRAWDA zawiera w sobie nic tylko krytykę i „zbijania”, jest to, że z wyjątkiem prenumeratorom, my wysyłamy członkom każdej grupy te numery tylko, które egzaminują nieczystość ich grupy. Kapłan, wchodząc oglądać ten dom, (w. 36) reprezentuje naszego Pana, zwracającego Swą uwagę, przez swoje oko, na względną sektę Wielkiego Grona. Jest to umysłowym wejściem.
(50) W. 37 określa figuralna egzaminację i znalezienie figuralnego trądu. To reprezentuje, jak Pan Jezus przez Swoje oko wykonuje pozafiguralną egzaminację sekty Wielkiego Grona i znajduje znaki, symptomy, pozafiguralnego trądu. Ściany domu, tak jak mury miasta, biblijnie symbolizują władze. Przeto ściany otrędowaciałego domu symbolizują władze sekty Wielkiego Grona. Te wklęsłe pręgi po ścianie były jako pręgi pleśni, które dają się zauważyć w wilgotnym, przestarzałym domie. One reprezentują nieczystość Wielkiego Grona, znajdująca się w ich sektach. Kolory zielony i czerwony, jak to zauważyliśmy w naszym badaniu 3Moj. 13:49, reprezentują chwytanie za władzą i panowanie względnie – zła, które są zawsze obecne w nieoczyszczonych sektach Wielkiego Grona; ponieważ ich wodzowie w ich bezbożnej ambicji (Dz.Ap. 20:30) zawsze zawiniają tym sposobem, a ich zwolennicy popierają ich w tym. A jest to zwłaszcza, chociaż nie wyłącznie, popieranie przez ich zwolenników w ich chwytaniu za władzą i panowaniu, które jest zobrazowane przez zielony i czerwony kolor pręgów dołkowatych. Te pręgi, będące głębsze niż powierzchnia ściany, tak jak trąd osoby, będący głębszy niż skóra, reprezentuje rozmyślność w stronniczym popieraniu chwytania za władzą i panowania. Wyjście kapłana z domu (w. 38) reprezentuje naszego Pana, zwracając Swoją uwagę przez Swoje oko wówczas w inny kierunek precz od egzaminacji po dostatecznym przeprowadzeniu jej w celu zamierzonym, a przed Jego ograniczeniem danej sekty. Jego czynienie tego jest zobrazowane w zamknięciu domu przez kapłana. On to wykonuje przez ograniczenie czynności i przywilejów danej sekty, zwykle przez nieprzyjemne doświadczenia, np. Towarzystwo doświadczyło tego przez nasze wyjawienia ich wodzów w r. 1917, P.B.I. przez nasze wyjawienia w r. 1918 i 1919 ich niedawnej przeszłości, itp. Te siedem dni mają to samo pozafiguralne znaczenie, co te, któreśmy poprzednio pokazali w tym