Teraźniejsza Prawda nr 78 – 1935 – str. 68
powołania nie będzie dana nikomu na podstawie miłosierdzia i łaski. Bóg okazuje miłosierdzie dla naszych słabości i wad, które staramy się zwalczać; lecz On nie dozwoli nikomu mieć udziału w Królestwie, jeżeli czyj charakter nie jest odpowiednim na tak wysokie stanowisko. Ci, których Bóg uzna za godnych, by mieli współudział z Panem naszym Jezusem Chrystusem, muszą ukazać zasady sprawiedliwości i muszą wiedzieć, jak te zasady stosować teraz. Ktokolwiek nie jest usposobiony, by okazywać sprawiedliwość tak dalece, by raczej gotów był ponieść stratę, niż okazać się niesprawiedliwym, taki nie będzie miał udziału w Królestwie.
Pamiętajmy, że jeżeli jesteśmy prawdziwymi i wiernymi dziećmi Bożymi, wtedy wszystkie nasze poniewolne wady są przykryte szatą sprawiedliwości naszego Odkupiciela i jeżeli czynimy wszystko, na co nas stać i to, co mamy do czynienia w sprawie sądzenia samych siebie, mając na względzie udoskonalenie naszego charakteru, a z innymi
kol. 2
postępujemy według złotego Prawa Miłości, wtedy pokazujemy Ojcu Niebieskiemu i dajemy dowody, iż wysoce cenimy zasady, które są podstawą Jego Rządu – Stolicy. Jeżeli na tym fundamencie budujemy miłość, tym sposobem możemy otrzymać błogosławieństwo i być gotowymi do Królestwa Syna Jego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa. Bardzo mała liczba ludzi pojmuje ważność Złotego Prawa Miłości. Również bardzo mała liczba czuwa nad tym, by to wprowadzić w czyn w ich codziennym życiu. Musimy wiedzieć, że zostało nam bardzo mało czasu potrzebnego do budowy naszego charakteru, ponieważ Wielki Sędzia już stoi we drzwiach, a ostateczne doświadczenia na nas czekają. Jeżeli mamy nadzieję uczestniczyć tj. wzięcia udziału w Królestwie, to musimy pospieszać. Jest to bardzo ważna sprawa. Przeto starajmy się dowiedzieć, jaką jest wola Boża odnośnie zdolności Królów, Kapłanów i Sędziów w Królestwie Chrystusowym, ażeby być znalezionymi w tej klasie, która uczyniła swoje powołanie i wybór pewnym.
kol. 1
JESZCZE WIĘCEJ PIJACKICH GŁUPSTW
Z ZAĆMIONEGO PRAWEGO OKA
(Ciąg Dalszy z No. 77)
Jedenastym głównym argumentem przeciw nauczaniu J.F.R. o Nowym Przymierzu, jest co następuje: Nowe Przymierze, jako pozafigura Przymierza Zakonu nie może prędzej nastąpić, aż Przymierze Zakonu zostanie zupełnie zniesione. Te ustawy Przymierza Zakonu, które są do niego dołączone, aby mogło praktyczniej działać, a które nie obowiązywały Izraela, jako całości, są w procesie zniesienia od śmierci naszego Pana, a nawet od chrztu Jego w Jordanie, to jest zaraz jak tylko zaczęły się wypełniać; lecz z powodu innych jeszcze zarysów, znajdujących się w tym przymierzu ono jeszcze obowiązuje Izraela, tak jak obowiązywało naród Izraelski jako całość. Ofiary Przymierza Zakonu zostały zniesione przy Jordanie i w dzień Zielonych Świątek. Świątynia, kapłaństwo, pośrednik i ofiary tegoż przymierza zostały zniesione (Żyd. 10: 9), czego dowodem, że już więcej nie egzystują. Dla chrześcijańskiego Żyda każda część przymierza została oczywiście unieważnioną i zniesioną, w chwili gdy opuścił Mojżesza, a przyszedł do Chrystusa (2 Kor. 3: 14). Lecz zarysy ugodowe tego przymierza jeszcze wiążą Izraela. Rzecz jasna, iż oni są związani jego dziesięcioma przykazaniami i tymi z jego ceremonii, które są ograniczone do Tysiąclecia na tyle, na ile to dotyczy ich pozafigur – np. rzecz pokarmów, napojów, świąt itp. A najbardziej uwidocznione jest to, że znajdowali się pod przekleństwem tegoż przymierza przez cały ciąg Wieku Ewangelii, a karania ich obficie tego dowodzą. Wędrówka po pustyni wyrzuconego Ismaela z wyrzuconą Agar, przedstawia cierpienia i niełaskę Izraela za pogwałcenie Zakonu z pozafiguralną Agar podczas Wieku Ewangelii (Gal. 4: 29, 30). To dowodzi, że Izrael jest jeszcze pod Przymierzem Zakonu, tak jak Ismael był pod dozorem Agary we figurze. Apostoł Paweł dobitnie naucza tego na długi czas po odrzuceniu Izraela od łaski Boskiej, że byli jeszcze pod Przymierzem Zakonu (Gal. 5: 1 – 3), chociaż również naucza, że ci z Żydów, którzy stali się chrześcijanami, uwierzywszy w Chrystusa przestali być pod Przymierzem Zakonu (Gal. 5: 1; Rzym. 7: 1 – 6). Wyjątek z listu do Żydów 8: 13, jest lepiej przetłumaczony w Diaglocie, aniżeli w przekładzie polskim lub angielskim Upow. Tłum. i wyraźnie jest tam wykazane, że Przymierze Zakonu jeszcze nie przeminęło, tj. w czasie pisania przez Ap. Pawła listu do Żydów około r. 64 naszej ery, ani nie zostało od owego czasu zniesione. To jest udowodnione przez imiesłowy czasu teraźniejszego czynne, a mianowicie: „a teraz to, co jest wątlejące i starzejące się, bliskie jest zniszczenia” To obala pogląd J.F.R., że Przymierze Zakonu, jak on pisze (S’34, 185, par. 22 – 24) wietrzało lub próchniało w dniu Jeremiasza i że zupełnie przestało istnieć z ukrzyżowaniem naszego Pana na Kalwarii. Czas teraźniejszy greckiego imiesłowu katargonmeiion (będąc znoszone; 2Kor. 3: 13) dowodzi, że Prawo Zakonu
kol. 2
nie było zupełnie zniesione około 55 r. naszej ery w czasie pisania drugiego listu do Koryntów. Ani dotąd nie zostało jeszcze zupełnie zniesione. Wobec tego Nowe Przymierze nie może jeszcze działać, ponieważ działalność Nowego Przymierza musi być powstrzymana aż do zupełnego zniesienia Starego Przymierza; innymi słowy, takie mniemanie, że Izraelici pozostają w tym samym czasie pod Starym i nowym Przymierzem jest absurdem. Zniesienie niektórych zarysów Starego Przymierza jak np. kapłaństwa, pośrednika, ofiar, Przybytku i Świątyni stało się z tego faktu, że mamy pozafiguralnego Kapłana i Pośrednika, który jako taki nie jest pod Przymierzem Zakonu i musi ofiarowywać ofiary w Pozafiguralnym Przybytku i Świątyni, które po ich ukończeniu przyniosą pożytek i zapieczętują Nowe Przymierze. Ponieważ Kapłan i Pośrednik muszą czynić te rzeczy w przygotowaniu do inauguracji Pozafiguralnej Świątyni, która ma być miejscem przebywania, spotkania i błogosławienia Bożego dla ludu i Nowego Przymierza z powodu ich pokrewieństwa z Nim. Przeto Stare Przymierze obowiązuje jeszcze Izraela; z tejże przyczyny Nowe Przymierze nie może jeszcze działać między Bogiem a nimi. Ten argument niweczy pogląd J.F.R., co do czasu i poddanych działaniu Nowego Przymierza i udowadnia, że wyrozumienie naszego Pastora było prawdziwym.
POZAFIGURA NASTĘPUJE PO FIGURZE
Jako dwunasty główny argument co do czasu działania Nowego Przymierza podajemy, że Nowe Przymierze było pozafigura Starego Przymierza, a zatem nie mogło działać przed zupełnym zaprzestaniem działalności Starego Przymierza; podczas gdy Przymierze, które działa od Jordanu i Zielonych Świątek, zaczęło działać na 430 lat przed przyjściem do egzystencji Starego Przymierza. Przymierze łaski, które jest czynne przez cały ciąg Wieku Ewangelii, było ustanowione z Abrahamem (1Moj. 12:1-3; 22:16-18; Gal. 3:15-29; 4:22-31; Rzym. 4:13-16; 9:7-9) na długi czas przed Przymierzem Zakonu, tak jak Sara, będąc figurą Przymierza łaski, była żoną Abrahama (będącego figurą Boga) na długi czas przed Agarą (figurą Starego Przymierza), jego nałożnicą. Widzimy więc, że Przymierze działające od Jordanu i Zielonych Świątek (Dz.Ap. 3:25) nie może być Nowym Przymierzem; ponieważ działało setki lat przed Starem Przymierzem; a Nowe Przymierze jako pozafigura Starego nie może poprzedzać, lecz następować po Starem Przymierzu i dlatego nie może teraz działać. To zatem burzy pogląd J.F.R.
Jako trzynasty główny argument przeciw J.F.R. doktrynie o Nowym Przymierzu, tj., iż zaczęło skutecznie działać na Kalwarii i było inaugurowane w r. 1918, podajemy co następuje: Przymierze, które skutecznie działa od Jordanu i Zielonych Świątek, daje Boską naturę i niebo swoim poddanym, podczas gdy Nowe Przymierze będzie