Teraźniejsza Prawda nr 77 – 1935 – str. 56

wyjaśnia tutaj figurę, dowodząc, że to jest przedstawieniem alegorii jako odrębne od figury! Naszą odpowiedzią jest, że wszystkie figury są alegoriami, chociaż niektóre alegorie nie są figurami; lecz w tym miejscu alegoria jest figurą. Słowo, które zostało przetłumaczone w w. 24 przez Upoważnione Tłumaczenie przez rzeczownik „alegoria”, nie jest w greckim rzeczownikiem, lecz czasownikiem, które Diaglott właściwie tłumaczy, a mianowicie: „są. zastosowane do innego znaczenia”; polskie tłumaczenie podaje: „przez co znaczą się inne rzeczy” jest bardzo podobne do tego jak podaje Diaglott. Te wyrażenia oznaczają akurat to samo co jest czynione z typem czyli figurą gdy ma być rozumiana pozafiguralnie. Nie tylko to, ale nawet słowo greckie autai przetłumaczone na te (w. 24) jest zaimkiem wskazującym rodzaju żeńskiego, który odnosi się do dwóch poprzednich słów: „niewolnicy i wolnej” z wierzów 22 i 23. Z tego względu tłumaczenie powinno brzmieć: te niewiasty są (przedstawiają) dwa przymierza, co do którego J. F. R. odważa się mówić, że jest nieprawdziwym i dowodzić, że Agar jest alegoria na cielesnego Izraela, a Sara na organizację Jehowy (S. ’34, 231 p. 20, 21). Wyraźnie jest w tych wierszach przedstawione, że Sara przedstawia jedno z dwóch Przymierzy. Jedno z tych przymierzy jest określone jako z góry Synaj, tj. Mojżeszowe Prawo Zakonu przedstawione przez Agar w. 24, 25, lecz J. F. R. zaprzecza, by Agar miała przedstawiać Przymierze Zakonu, a dowodzi, że przedstawia naród Izraelski. To samo przymierze określone jako pozafiguralna Agar jest również określone jako obecne Jeruzalem. Obie te nazwy są tutaj użyte na oznaczenie Prawa Zakonu. Że Agar nie przedstawia narodu Izraelskiego jest widoczne z tego faktu, że jej dzieci przedstawiają tenże naród (w. 25). W takim razie Przymierze Sary jest przedstawione (w. 26) przez niewiastę wolną, tj. Sarę, i jest nazwane Wysokiem lub wywyższonym Jeruzalemem. Wyraz grecki ano tłumaczymy przez przymiotnik wysokie (chociaż Diaglott podaje wywyższone), a mianowicie tak tłumaczymy jak jest ten wyraz przełożony w Liście do Filipensów 3: 14, gdzie jest również użyte słowo ano – wysokie – w wyrażeniu wysokiego powołania (ten wyraz w polskiej Biblii nie jest podany dosłownie, a mianowicie: „powołania… które jest z góry)”. Diaglott zatem właściwie podaje, że wysokie lub wywyższone Jeruzalem jest (pozafiguralnie) wolną niewiastą, pozafiguralna Sara, o której Paweł mówi (w. 24), że jest jedną z dwóch Przymierzy. Te fakta dowodzą, że Sara przedstawia przymierze, które ma dzieci, a nie tylko jedno dziecko, chyba że będziemy je uważali jak we figurze, dzieckiem złożonym z wielu. A więc, jakiego rodzaju przymierzem? Przymierzem jednostronnej obietnicy, jak wiersze 23, 28 ; Rzym. 9: 8, 9 tego dowodzą. A jakiego rodzaju obietnicą? Duchowego, jak połączenie wierszy 23, 28 i 29 tego dowodzi. Jaka jest ta obietnica? W Dz. 3: 15 jest przytoczony wyjątek z 1 Moj. 22: 18 dowodzący, iż jest to obietnica związana przysięgą. Jakiego zarysu obietnicy? Zarysu obietnicy rozwoju CHRYSTUSOWEGO, (Głowy i Ciała) jak pokazuje Gal. 3: 14 – 29; 4: 22 – 31 i Żyd. 6: 17 – 20. Czyją matką jest ten zarys Przymierza obietnicy związanej przysięgą? Nie tylko nasieniem jest Głowa, jak J. F. R. stara się udowodnić, gdy pisze wielkimi literami „SAM” Jezus (S. ’34, 234 p. 30), ale również i Ciało, jak następujące teksty udowadniają: Gal. 4: 26 – 28, 30, 3 J; Dz.3: 25; Gal. 3: 16, 29 ; Żyd. 6: 17 – 20. Kiedy to Przymierze rodzi swoje dzieci? Tylko w Wieku Ewangelii, począwszy od chrztu Jezusa w Jordanie, jak ostatnie ustępy Pisma św. tego dowodzą. Co te rozważania uczynią z takimi poglądami J. F. R. jak np., że Sara nie przedstawia przymierza, że nie ma przymierza Sary, że nasz Pan jest jedynym Nasieniem Przymierza związanego Przysięgą, że Kościół jest pod Nowym Przymierzem, i że Nowe Przymierze jest wyłącznym Przymierzem Wieku Ewangelii? Te nasze rozważania, jako nasz czwarty główny argument, czynią z tętni błędami zupełnie to samo, co eksplodująca nitrogliceryna z bańką mydlaną.

      Nasz piąty argument, zbijający pogląd, że Nowe Przymierze było uczynione na Kalwarii, a inaugurowane w r.1918,
kol. 2
jest następujący: Dwie ofiary za grzech mają zapieczętować Nowe Przymierze i wykazały iż są załączone w obrazie Pośrednika; a zatem Pośrednikiem jest Głowa i Ciało; wobec tego Nowe Przymierze nie może być uczynione lub inaugurowane, aż człowieczeństwo całego Pośrednika będzie umarłem, a ten punkt pobiją pogląd J. F. R., który egzaminujemy, i dowodzi, że pogląd naszego Pastora jest właściwym. Ta myśl jest szczególnie nauczaną w Liście do Żydów 9: 13 – 23. Pośrednikiem Nowego Przymierza nie może być jednostka, Jezus, jak J. F. R. bezzasadnie przypuszcza, lecz klasa, Jezus, Głowa, stanowiący dominującą część Pośrednika, i Kościół, Ciało. Bardzo wiele Pism daje nam tą myśl, a zwłaszcza wyjątek z Listu do Żydów 9: 13 – 23. Przekład tego wyjątku podany w Diaglocie jest o wiele lepszym, aniżeli przekład w Upow. Tłum., z tego powodu opieramy nasze komentarze po większej części na nim. W wierszu 13, spotykamy się z wyrażeniem: „wołów i kozłów, ” które odpowiadają cielcowi i kozłowi, to jest dwom ofiarom składanym w dniu pojednania, i przedstawiają oddzielnie te same rzeczy woły człowieczeństwo Jezusa, kozły człowieczeństwo Kościoła złożone w ofierze. (Żyd. 7: 26, 27; 13: 10 – 16; 10: 1 – 10, 19, itd.) Należy zwrócić uwagę, że o ofiarach spokojnych z 2 Moj. 24: 5 jest wspomniane jako o wołach (cielcach). Nie jest tam powiedziane, jakie były ofiary całopalenia, które oznaczają ofiary za grzech; ponieważ one były Boskim objawionym przyjęciem ofiar za grzech. Ten fakt był bez wątpienia powodem apostolskiego wzmiankowania o wołach i kozłach we figurze, bo ofiarami całopalenia, przedstawiającymi doskonałe człowieczeństwo były cielce, a ofiary przedstawiające lud w jego stanie ludzkim, składały się coś na podobieństwo Kościoła, z owiec albo kóz. (3 Moj. 1: 3, 10). Powód, dla którego użyto pewną liczbę wołów i kozłów przy pieczętowaniu czyli utworzeniu Przymierza Zakonu było to, iż wszystek lud miał być pokropiony, a krew jednego woła i kozła nie wystarczyłaby na pokropienie około dwóch milionów ludzi. (w. 19.) Gdyby krew jednego woła i jednego kozła wystarczyła do tego obrządku, to napewno, że tylko po jednym z tych bydląt by użyto. W wierszu 14 jest pokazane, iż pozafigurami Mojżesza, który przez młodzieńców pobił woły i kozły, jest Chrystus, zabijający lepsze ofiary (licz. mn. w w. 23) Mnogość młodzieńców ofiarujących woły i kozły (2 Moj. 24: 5) dowodzi mnogość pozafiguralnych ofiarników. Krew Chrystusa (Głowy i Ciała) czyni pozafiguralne oczyszczenia (Diaglott podaje w w. 14 „The Christ”, a gdy w angielskim języku przedimek the jest położony przed słowem Christ, tj. Chrystus, to znaczy, że to słowo the Christ nie odnosi się do samego Chrystusa Jezusa, lecz do Chrystusa, Głowy i Ciała).. On, Chrystus jest bez zmazy w Głowie i uznany za takiego w Ciele; a przez Świętego Ducha synostwa złożył ofiarę z Siebie w Jordanie, w Głowie, a w Dzień Zielonych Świątek, w członkach Ciała, reprezentując całe Ciało przez cały ciąg Wieku w tym jednym ofiarowaniu. Krew Głowy, CHRYSTUSA, oczyszcza nasze sumienia od potępienia grzechu; a krew Ciała Chrystusa (ponieważ tak jak nasz Pan, jesteśmy doskonaleni przez cierpienia Żyd. 2: 10; 1Piotra 5: 10) w tym wypadku każdy z nas oczyszcza swe własne sumienie z mocy grzechu, ażebyśmy mogli być przyjęci na służbę Bożą. W wierszu 15 Święty Paweł wykazuje jakiego rodzaju śmierć (krew) Chrystusa, który jest Głową i Ciałem, czyni Go – Pośrednikiem Nowego Przymierza. To dowodzi, że Pośrednik jest mnogim, składającym się z klasy będącej tajemnicą, w której Jezus jest panującym, a zatem członkiem reprezentacyjnym tej klasy, dlatego o Nim, jako o reprezentancie całego Pośrednika (część panująca stoi przeto za całość) jest czasem mówione, jako o Pośredniku Przymierza. (Żyd. 12: 24; 1Tym. 2: 6.) Tenże Pośrednik – Głowa i Ciało – jest takiego rodzaju, że śmierć Jego (zasługa była jedynie Jezusowa) przekreśla grzechy popełnione pod pierwszym przymierzem, tj. tamtych Żydów, ażeby ci Żydzi, mając niezmienne wezwanie do ziemskiej łaski (Rzym. 11 : 29), mogli otrzymać obietnicę im daną – ziemię Chananejską w dziedzictwo

poprzednia stronanastępna strona