Teraźniejsza Prawda nr 76 – 1935 – str. 38
izraelskiego wypowiedziane do Swego figuralnie wybranego ludu odnośnie proroków udawających, że przemawiają w imieniu Pańskim: Jeśliby co mówił on prorok w imieniu Pańskim, a nie stałoby się to, ani wypełniło, onoć to nie jest słowo, którego nie mówił Pan; z karności to mówił prorok on, nie bójże się go. (5 Moj. 18: 22.) Z listu brata powyżej przytoczonego cytujemy co następuje: „Wszystkie proponowane daty Johnsona, odnoszące się do wielkiej rewolucji i Armagedonu nie wypełniły się. W czerwcu 1931, miał on konwencje tutaj w Detroit na której zachęcał braci… by sprzedawali swoje posiadłości, a wszystkie swoje pieniądze uzyskane w ten sposób, ażeby zamieniali na pieniądze metalowe, po uprzednim hojnym ofiarowaniu na „przyśpieszenie pracy Pańskiej, ” ponieważ „rewolucja” wybuchnie pomiędzy listopadem 1931, a kwietniem 1932. Tym sposobem bracia postąpili według jego rady, składając wielkie ofiary na pomoc „przyspieszenia wożą, ” któryby ich poniósł do „wichrowego zakończenia.” Przeszło $27, 000 złożono w tym celu, a wtedy wielu z braci posprzedawało swoje majątki i opuściło miasta udając się do pustynnych miejscowości Arkansasu i Oregonu, gdzie wielu z nich jeszcze wyczekuje wielkiego dnia rewolucji aż przejdzie – spodziewając się potem powrócić i na nowo rozgłaszać Epifanię przez jakie dziesięć do piętnastu lat, aż „konie i wóz ognisty przybędą i wezmą ich do nieba.” Lecz po tych wszystkich głupstwach „posłannik Epifaniczny” znowu miał konwencję w r. 1932, na której podał inną datę, a mianowicie, że „ostatni dzień” miał być 12 czerwca 1932. Lecz ten dzień przyszedł i poszedł – a Armagedonu i rewolucji jak nie było tak niema.” Tyle, co do cytaty.
(8) Urągania zawarte w powyższym paragrafie pomijamy uwagą, że działy się w dziewiątej godzinie wielkiego pozafiguralnego Piątku, kiedy to na długi czas przed figuralną godziną owego dnia, figuralny złodziej pokutujący przestał urągania, a prosił o miłosierdzie, podczas gdy złodziej niepokutujący trwał dalej w tejże godzinie w urąganiu. Cytaty i inne fakty podane powyżej dowodzą, że gdy mówiliśmy, że ta część Armagedonu, odnosząca się do jego walki może nadejść pomiędzy listopadem 1931, a marcem 1932, to utrzymywaliśmy to jako rzecz prawdopodobną, którą to myśl nawet jako prawdopodobną porzuciliśmy przed listopadem 1931, czego powyżej podane fakty jasno dowodzą, a te fakty objawiają nieuczciwość ze strony autorów, przedstawiających rzeczy podane w zacytowanym powyżej paragrafie, odnoszące się do naszej myśli o walce Armagedonu i o okresie od listopada 1931 do marca, 1932. List zacytowany zarzuca nam, że na konwencji w Detroit w (maju) 1932 nauczaliśmy (ponieważ konwencja detroicka była jedyną jaką mieliśmy w 1932 przed datą 12 – go czerwca), że dzień 12 – go czerwca miał być ostatnim dniem, w którym miały rozpocząć się walki Armagedonu, lecz ten zarzut jest fałszywy. Albowiem mamy dowód czarno na białym, że porzuciliśmy taką myśl na przeszło pięć miesięcy przed konwencją (Ter. Prawda 1932, str. 15, 16, par. 5) t. j. artykułem pisanym blisko siedem miesięcy przed datą 12 – go czerwca; i powtórzyliśmy to samo na konwencji w Detroit, iż porzucamy tę myśl. Powyższa cytata z angielskiego pisemka B.B.S. jest tylko jedną z pomiędzy wielu ilustracji tego faktu, że gdy mówimy lub piszemy: „być może, ” „prawdopodobnie, ” „zdaje się, ” „możliwie” to wodzowie Lewiccy zarzucają nam, że mówimy: „napewno, ” „niewątpliwie, ” „stanowczo, ” „niezawodnie, ” które to twierdzenia są ich własnymi dogmatycznymi wyrażeniami wypowiadanymi do ich dzikich zgadywań i błędów, jak to już często udowadnialiśmy.
(9) Zarzut, że na konwencji w Detroit 1931 r., ” zachęcaliśmy braci do hojnej ofiarności na naszą pracę jest również fałszywy. Każdy uczciwy uczestnik na tej konwencji, któremu pamięć dobrze służy – między którymi żal nam, że nie możemy zaliczyć pisarza bezimiennie zacytowanego listu – przypomni sobie, że ktoś stawił pytanie na zebraniu odpowiedzi na pytania, co należy uczynić z pieniędzmi i majątkiem ze względu na nadchodzący Armagedon. Odpowiedzieliśmy na to, że nie widzimy jasno
kol. 2
drogi jakby braciom doradzić w tej sprawie. Że każdy powinien tak czynić pod tym względem, jak uważa, iż byłoby to wola Pańską względem niego; dalej powiedzieliśmy, że gdyby się nas ktoś zapytał: co my uczynimy w tym względzie, to byśmy odpowiedzieli, że majątek zamienilibyśmy na gotówkę, z której część odłożylibyśmy na zapewnienie rzeczy uczciwych i przystojnych dla siebie i tych co na nas spolegają, a resztę użylibyśmy na poparcie pracy. Pańskiej. Każdy uczciwy uczestnik owej konwencji wie dobrze o tym, że nikt przez to nie był ani zachęcany ani naglony do popierania pracy Pańskiej przez ruch Epifaniczny lub w jakikolwiek inny sposób. Podanie wiadomości, że wskutek takiego rzekomego apelu $27.000 zostało złożonych, jest wierutnym fałszem, ponieważ nasze całoroczne dochody z roku 1932 wynosiły nieco więcej ponad sumę $27.000, o czym można się przekonać z Rocznego Sprawozdania jakie jest podane w num. Styczniowym z roku 1933 str. 5. I prawdopodobnie z tego sprawozdania autor owego listu wywnioskował taką myśl fałszywą. Również fałszywym jest jego zarzut, że wskutek naszej dorady wiele rodzin wyjechało do pustynnych miejscowości w Arkansasie i Oregonie. Nasi czytelnicy dobrze wiedzą, żeśmy zawsze odradzali udawania się do miejsc schronienia, aż do czasu, gdy nasza publiczna praca będzie skończona. I nie zmieniliśmy tej dorady, oprócz w wypadku kilku braci, którzy zasięgali naszej rady. Jednej siostrze z powodu choroby lekarz poradził, ażeby wyjechała w okolice wiejskie i gdy ona prosiła nas o doradę w tej sprawie, uważaliśmy, iż jest dobrą porada lekarza, radząc jej ażeby zastosowała się do jego porady; lecz zamiast mieszkać w pustynnej miejscowości, ona mieszka na dobrze zagospodarowanej farmie. Drudzy byli to bracia, którzy od kilku lat nie mogli znaleźć pracy i z tego też powodu byli zmuszeni opuścić miasto, ci więc pisali nam, donosząc, iż wierzą, że mogliby zarobić na życie na roli. Traktowaliśmy zatem ich sprawę tak jakbyśmy ja traktowali bez względu na Armagedon radząc im, by się udali na rolę, jeżeli myślą iż mogliby tam zarobić na życie. Kilka rodzin nie zważając na nasze powtarzane drukiem napomnienia, udało się do miejsc schronienia, lecz nie do pustynnych miejscowości, ale na rolę, która uprawiają. Widzimy zatem, że wysiłki dwóch naszych oskarżycieli, by udowodnić, że jesteśmy fałszywym prorokiem i głupim doradcą nie udają się. Fakty dowodzą, że ich wysiłki stanowią część urągań wielkiego niepokutującego złodzieja.
(10) Z naciskiem powtarzamy, że żadnej aktualnej pomyłki nie było, co się tyczy czasu w sprawie o jaką się rozchodzi; była to pomyłka czasu przypuszczalnego. Bo to cośmy podawali jako przypuszczenie nie ziściło się. Gdybyśmy byli podali, twierdząc na pewno, że godzina składała się z 3 1/3 lat, i że zaczęła się pomiędzy lipcem a listopadem 1928 r., wtedy bylibyśmy popełnili aktualna pomyłkę co do czasu, opartą na pomyłce zawartej w Obj. 17:12, według błędnego przekładu z Upoważnionego Tłumaczenia, które wyraża o długości tej godziny i o końcu mocy panowania. To co aktualnie wyłania się z faktów podanych powyżej, jest tym co następuje: (1) więcej niż siedem miesięcy przedtem niż ta godzina się zakończyła, tj. kiedyś przed listopadem 1931, zauważyliśmy, że ta godzina nie wskazywała na koniec mocy, lecz na koniec autorytetu tych dziesięciu królów, (2) że na pięć miesięcy przed zakończeniem się tej godziny, dowiedzieliśmy się, że zaczęła, się 11-go lutego 1929, a prawdopodobnie skończy się 11-go czerwca 1932; i (3) że tylko około pięciu miesięcy po 11-tym czerwca 1932, t. j. potem gdyśmy otrzymali dowód, że spisek po pomazaniu był w toku, dopiero wtedy akuratnie dowiedzieliśmy się, że ta godzina jest okresem 3 1/3 lat długości; a chociaż nawet trzymaliśmy się myśli pod wpływem błędnego przekładu z Upoważ. Tłum.. podającego „moc” zamiast „autorytet” w Obj. 17:12, tj., że ta godzina będzie końcem mocy panowania dziesięciu królów, nasza niepewność względem długości tej godziny nie pozwalała nam posunąć się dalej, jak tylko powiedzieć, że walka Armagedonu prawdopodobnie, nie na pewno zacznie się między listopadem 1931, a marcem 1932, myśl,