Teraźniejsza Prawda nr 74 – 1935 – str. 6
z Ducha przez doktryn? o wiecznych mękach itp. doktryny (Tom IV str. 714 p. 3 – 716 p. 1) nie będzie mógł stać się członkiem prawdziwego ludu Bożego, aż w małym okresie przy końcu Tysiąclecia. Te zastanowienia wskakują nam jak wiele złego powstaje z trzymania się błędu, że spłodzenie z Ducha świętego postępuje w dalszym ciągu. Dlatego pragniemy powinszować Młodocianym świętym, będącym w Prawdzie Epifanii, która ich osłania przed wielu niebezpieczeństwami, tak iż mogą trwać w powołaniu do klasy Młodocianych świętych. Przeto napominamy naszych drogich braci Młodocianych świętych, aby nie dawali się oszukiwać względem” swojej nagrody przez zwodnicze obietnice pozafiguralnego kazirodnego Lota i jego dobrowolne kazirodnych córek, lecz aby się mocno trzymali Prawdy o zaniknięciu drzwi w 1914, co było udowodnione przez 56 dowodów podanych w Teraźniejszej Prawdzie w No. 30 i dowiedzione, że jest Prawdą.
Niektórzy polscy bracia byli deportowani z Francji do Polski przeważnie z powodu wpływu kleru. Niektórzy z tych braci po przybyciu do Polski zamieszkali w miastach, gdzie nie mieliśmy dotąd, zboru starają się zatem zorganizować takowe. A więc złość ludzka wychodzi na chwałę Bogu. Żal nam, że opatrznościowo byliśmy wstrzymani od odwiedzenia naszych braci w Polsce tego roku, lecz radujemy się, że nasi pielgrzymi w Polsce karmią, trzodę. W każdym kraju europejskim epifaniczna Prawda otrzymała wstęp, praca rozwija się w błogosławieństwie Pańskim. Bardzo nam żal, że nasz drogi brat Lefevre jeszcze nie może pracować z powodu przedłużonego wycieńczenia nerwów, lecz cieszymy się, że jego współpracownicy dobrze wykonują dodatkową pracę, jaką jego choroba im przynosi. Mamy nadzieje dać sprawozdania z pracy Skandynawskiej i Francuskiej w późniejszym numerze. Praca w krajach podzwrotnikowych rozwija się powoli a wytrwale. Mamy tam około 500 ofiarowanych wierzących w Prawdzie Epifanii, a ich miłość i gorliwość okazuje się w rozmaity sposób, pomimo wielkiej depresji, jaka ich tam uciska, ponieważ byli już bardzo ubogim nawet za dni dobrobytu. Nasze serce wyrywa się do nich, bo chcielibyśmy ich zachęcić, aby nadal trwali w czynieniu dobrze i z chęcią znosili trudy w drodze. Prawda epifaniczna zaczyna się rozwijać w Brazylii i Francuskiej Gwinei. Widzimy więc, że Pan błogosławi naszą pracę poza Ameryką. W imieniu Pańskim niech bracia wszędzie tak w Ameryce jak i poza Ameryką trwają nadal w tej dobrej sprawie Pana, który, dopóki będziemy wierni, nigdy nas nie opuści, ani zaniecha.
Nasze finanse tego roku były, jak liczby poniżej pokazują, większe niż zeszłego roku. Ten rok zaczęliśmy z nadwyżką tylko $10,19, gdy zaś nadwyżka dwa lata temu była $409,45, blisko $400,00 ponad sumę, którąśmy zaczęli prace obecnego roku, co czyni, że dochody w tym roku były blisko $1.300,00 większe od dochodów zeszłego roku. Nasz bilans $3,85 jest bardzo mały; lecz z punktu naszego zamiaru, aby zużyć tak mądrze i ekonomicznie jak tylko możemy, wszystkie nasze dochody, nawet ten bilans jest znakiem wielkiego powodzenia. Są to finansowe ofiary naszych drogich Braci i Sióstr Epifanicznych co umożliwiły nam to finansowe sprawozdanie. Wiele braci uczestniczyło w ofiarach finansowych podanych w tym sprawozdaniu. Winszujemy przeto drogim uczestnikom! Współczujemy z tymi, których stan finansowy z powodu depresji nie pozwala im uczynić ofiary. Wiemy, że gdy oni będą czytać tę część sprawozdania, to będzie im przykro, że nie mogli pomóc posmarować finansowej osi wozu Jehowy Lecz chcemy pocieszyć ich myślą, że Pan wie, że oni nie mogli i liczy ich pragnienie złożenia ofiary finansowej jako czyn, jeżeli oni nie byli w stanie tego uczynić, lecz uczyniliby to, gdyby byli mogli.
kol. 2
On słyszy ich modlitwy o powodzenie Syonu i uważa je jako finansowe ofiary na Jego sprawę, jeżeli oni wiernie używają takich zdolności, jakie posiadają w tej dobrej sprawie. Nasz Pan, który dostarczył potrzebnych finansów na pracę tego roku, wierzymy uczyni to i w nadchodzącym roku. Mamy nadzieję w dalszym ciągu pracować gdziekolwiek widzimy sposobność. Jeżeli finanse na ten cel przybędą, to mamy zamiar wydrukować dosyć gazetek, aby ochotnicy mieli co robić. Chcemy również, jeżeli finanse na to pozwolą urządzić zwykłe pielgrzymskie podróże, do Europy i krajów podzwrotnikowych w marcu i kwietniu, oraz wiosenne, letnie i Jesienne podróże w Ameryce. I jeżeli potrzebne fundusze otrzymamy, to nadal będziemy wydawali Teraźniejszą Prawdę w pięciu językach, w jakich jest wydawana i Zwiastun w angielskim jak dotąd, którego nadzwyczajne numery są teraz wydawane w kilku Językach. Wszystkie te sprawy pozostawiamy Panu, aby pokierował według Swego upodobania. Połączmy się wszyscy, aby złożyć dzięki, cześć, chwałę 1 uwielbienie Ojcu Niebieskiemu i naszemu Panu Jezusowi za przywilej służenia Im jeszcze jeden rok fiskalny. Kończymy nasze sprawozdanie statystyką:
ZSUMOWANIE PRACY EPIFANICZNEJ
Korespondencja
Otrzymano listów i pocztówek (polskich 460 – 4.145
Wysłano listów i pocztówek (polskich 1.292) – 3.254
Cyrkulacja Literatury
Dobrowolna wysyłka Prawd – 22.634
Zaprenumerowanych Prawd – 23.062
. Razem – 45, 696
Zaprenumerowanych Zwiastunów (Herald’s) – 12.636
Podwójnych Zwiastunów sprzedanych – 234
. Razem – 12.870
Gazetek rozdano – 362, 630
Sprzedano książek „Life-Death-Hereafter” – 422
Sprzedano tomów (w Polsce 95) Biblii itd. – 380
Sprzedano broszurek o Spirytyzmie – 32
Sprzedano o Piekle (Polskich 364) – 582
Sprzedano innych broszur (3, 274 w Polsce) – 3, 291
Posługa Pielgrzymska
Pielgrzymów – 10
Pielgrzymów posiłkowych – 24
Ewangelistów (da rozszerzania pracy) – 27
Mil przebyto (Kilometrów 234.195) – 146.372
Zebrań domowych – 3.513
Biorących udział w zebraniach domowych – 130.762
Zebrań publicznych i częściowo publicznych – 858
Biorących udział w takowych zebraniach – 54, 787
Sprawozdanie Finansowe
Datki, Prenumeraty itd. – $ 16.079,62
Ze sprzedaży książek i broszur – $ 239,86
Nadwyżka z ostatniego roku – $ 10.19
Całkowity dochód – $ 13, 339.67
Koszta pielgrzymów i konwencji – $ 6.248,38
Koszta biurowe, literatury itp. – $ 10.077,44
Całkowity rozchód – $ 16, 325.82
Bilans – $ 3,86
NASZE ROCZNE GODŁO
„A dobrze czyniąc nie słabiejmy; albowiem czasu swojego żać będziemy, (jeśli nie zemdlejemy. Pop. tłum.) – Gal. 6: 9.
Nasze obserwacje o położeniu i potrzebach ludu Bożego dają nam do twierdzenia, że List do Gal. 6: 9 jest dobrym i stosownym tekstem na roczne godło; i dlatego podajemy takowy naszym drogim czytelnikom. Doświadczenia braci z naszymi corocznymi tekstami podawanymi za godła, o ile wiemy, to były dla nich pełnymi owocu. aby mogli swoje powołanie i wybór pewnym uczynić. To jest właśnie celem tych godeł, a wiec ufamy, że tekst podany za tegoroczne godło będzie również miał ten sam skutek. Tekst nasz zawiera w sobie napomnienie i warunkową obietnicę. I te dwa zarysy tego tekstu będą błogosławieństwem, jeżeli tylko będą przyjęte i wykonywane w duchu wiary, nadziei, miłości i posłuszeństwa. Aby bracia mogli je tak używać, jest naszą modlitwą za nimi. Nasze serdeczne życzenia w Nowym Roku dla całego drogiego Hożego Izraela na każdym miejscu jest. aby był obficie błogosławiony od Pana łaska, miłosierdziem i Prawda. Możemy zatem ufać Panu, że On udzieli nam Swej łaski, miłosierdzia i Prawdy. Warunki do zużytkowania takowych będą zależeć od tego, czy przez udzielanie nam Jego łaski. miłosierdzia i Prawdy będziemy ćwiczyć się w wyrabianiu wiary, nadziei, miłości i posłuszeństwa. Ponieważ możemy spolegać na Bogu, że On wykona część Swoją, wynik zatem będzie zależał od nas, czy my będziemy Jemu wiernymi lub też nie w wyrabianiu wiary, nadziei, miłości i wiernego używania Jego obiecanej łaski, miłosierdzia i Prawdy. Wierność w tej obietnicy ze strony Boga powinna być dla nas podnieta i zachętą, by wiernie w tym spełniać część naszą; bo jeśli to przez Pana uczynimy, to będziemy mieć powodzenie w urzeczywistnieniu naszego napomnienia i obietnicy zawartej w naszym tekście.
Najpierw zastanowimy się nad napomnieniem naszego tekstu, a potem nad jego obietnicą. Napomnienie jest podane w pierwszej części: „A dobrze czyniąc nie słabiejmy”. Według tego, to napomnienie pokazuje dobre uczynki. Jest to proste, lecz bardzo rozległe napomnienie,