Teraźniejsza Prawda nr 73 – 1934 – str. 84

i pozostającymi w Maluczkim Stadku (Juda), a niewiernymi Prawdzie, Wielkim Gronem (Izraelem), lub jak w. 14 podaje „wzruszywszy braterstwo (jedność) między Judą i miedzy Izraelem. Pierwsza Prawda Epifaniczna zaczęła być jasną pisarzowi już od listopada 1916 roku, kiedy to wieczorem przed naszym odjazdem do Europy w dniu 10-go listopada 1916 roku przedstawiliśmy tę Prawdę J.F. Rutherfordowi, W. E. Van. Amburgh’owi i A.J. Ritchie’mu, jako tym, którzy sprawowali urząd komitetu wykonawczego, tj., że szóste przesiewanie Wielkiego Grona przybliża się i że napotkamy się na nie w Europie, od tego więc czasu zaczęły wychodzić Prawdy Epifaniczne jedna po drugiej i, jak wszystkim wiadomo, że rozdzielenie między Maluczkim Stadkiem a Wielkim Gronem zaczęło wzmagać się coraz więcej. Wiedza o tym nadchodzącym przesiewaniu podziałała na nas w sposób przygnębiający i była tego przyczyną, że na drugi dzień rano w dniu 11-go listopada, 1916 roku nie byliśmy w stanie dać przy stole Rodzinie w Betel pocieszającego pożegnalnego wykładu zaraz przed naszym wyjazdem do okrętu, na którym mieliśmy udać się w podróż do Brytanii. Na podstawie Pisma św., rozumu i faktów nic nie można zarzucić przeciw naszemu poglądowi. Sprzeczność jaka powstaje pomiędzy wyrozumieniem J.F.R., a naszym wyrozumieniem o tych dwóch laskach, nie pozostawi ani na chwilę w niepewności tego, kto ma dobrze rozwiniętego ducha rozeznawania, gdyż po przestudiowaniu tych dwóch pojęć natychmiast zauważy, że pojęcie pierwszego jest pijacką głupotą, pochodzącą z zaćmiewającego się prawego oka, a pojęcie drugiego jest szczerą Prawdą, przedstawioną w tym przedmiocie. W par. 9, daje on wyjaśnienie w. 8, dowodząc, że trzej pasterze stanowią trzy klasy, mianowicie: jedna klasa stanowi się z jego człowieka grzechu, druga z kleru, a trzecia z '”wybieranych starszych, ” dalej, że tym jednym miesiącem w. 8, jest miesiąc Nisan. roku 1918, kiedy Jezus rzekomo przyszedł do świątyni i odciął od niej te trzy wyżej wymienione klasy. Przeciw takim myślom wiele rzeczy można stawić: (1) Ten ustęp. jego osnowa i księga, w której on się znajduje, są pełne symbolicznych znaczeń, miesiąc trzeba rozumieć figuralnie, przedstawiający miesiąc lat – 30 lat, tj. od Wielkanocy roku 1878, kiedy p. Barbour został odcięty od Maluczkiego Stadka, objawiony jako taki w przesiewaniu, w którym zaparł się Okupu, do Wielkanocy roku 1908, kiedy p. Henninges został odcięty od Maluczkiego Stadka, objawiony jako taki w przesiewaniu o ofierze za grzech, Przymierzach i Pośredniku, trzecim pasterzem jest p. Paton, który został odcięty od Maluczkiego Stadka w roku 1881, objawiony jako taki w przesiewaniu niedowiarstwa. (2) Według jego własnego poglądu wyrażonego w par. 21, że tym głupim, niepożytecznym pasterzem jest jego człowiek grzechu, lecz ten jego człowiek grzechu nie może być jednocześnie jednym z trzech pasterzy w. 8, jak to on twierdzi (w par. 9), przeto, że w. 15 wskazuje, że tym głupim niepożytecznym pasterzem jest jeszcze jeden pasterz, z którym ma się do czynienia dopiero po tych, o których poprzednio w tym rozdziale mówiono; a więc zgodnie z wyrażeniem wierszu 15 – „weźmij sobie jeszcze” – później, potem, gdy rzeczy poprzednio określone przynajmniej zaczęły się wypełniać. (3) Ze względu na wyrażenie językowe w wierszach 3 i 5 oraz na inne miejsca Pisma, św., kler jako taki, którego on nazywa jednym z tych trzech pasterzy, są nazwani pasterzami (liczba mnoga), a nie pasterz.(liczba pojedyncza), podczas gdy jego tłumaczenie daje im, według wierszu 8, miano jednego pasterza, (liczba pojedyncza). A zatem wyrażenie językowe w tym rozdziale i w innych miejscach w Biblii dowodzi, że ci trze} pasterze są trzema jednostkami. (4) Wszystko w poprzedzającej i natychmiast następującej części tego rozdziału odnosi się do rzeczy, Paruzyjnych, oprócz krótkiego zwróceni się do laski Węzły w. 7; przeto osnowa dowodzi, że ci trzej pasterze byli osobami Paruzyjnymi. (5) Nie jest to prawdą, że starsi zborowi, jako jego trzeci pasterz, byli odciętymi od jego ostatka w miesiącu Nisan 1918, ponieważ oni pozostawali w jego ostatku jako jego najgłówniejsi obrońcy aż do niedawna, tak jak on to na innym miejscu przyznaje, a niektórzy jako jednostki są jeszcze z nim. (6) Ci zaś z kleru, którzy byli odciętymi od Maluczkiego Stadka
kol. 2
doświadczyli tego przed 16 wrześniem 1914 roku, lecz większość kleru nigdy nie była częścią Maluczkiego Stadka, przeto nigdy nie mogła być odciętą od niego. (7) To samo jest prawdą o wielu, których on uważa za człowieka grzechu i o wielu, którzy byli starszymi zborów. (8) Ponadto, on nie jest w stanie podać akuratnej różnicy między swoim człowiekiem grzechu a niektórymi starszymi. (9) Jego niedorzeczną naukę o człowieku grzechy pobiliśmy piętnastoma wywodami w Teraźn. Pr., w No. 52, str. 43, w No. 59, str. 59, i dowiedliśmy tam, że pogląd Br. Russella był właściwy, podczas gdy pogląd J.F.R. jest fikcyjny, a zatem nie nadający się, by można go zastosować jako jednego z trzech pasterzy. (10) Starsi zborowi, będąc po części członkami Wielkiego Grona, po części Młodocianymi świętymi, a możliwie po części i z Wtórej śmierci, widocznie nie mogliby być jednym z tych trzech pasterzy. (11) Jego człowiek grzechu składający się ze starszych zborowych nie może być jednym z tych trzech pasterzy. (12) Ta część kleru, która nigdy nie była z Ducha spłodzoną, nie mogłaby być w klasie wtórej śmierci, przeto nie mogła by być jedną z tych trzech pasterzy. Powyższe 12 dowodów, oprócz innych dowodów, które w razie potrzeby mogłyby być podane doskonale pobijają jego pogląd wyrażony względem wierszu 8-go.

      Jego myśl (par. 11), że te trzy klasy, do których odnosi się w. 9 (aktualnie ci, co idą na Wtóra śmierć („co zdycha”), nie oczyszczeni z Wielkiego Grona („co ma być wygładzone”, raczej powinno być „a to co ma być odcięte” tj. odcięte od Maluczkiego Stadka, a które nie jest karmione przez Pana, gdyż jest ono w rękach Azazela) i nominalny lud Boży („które pozostają”), wszyscy pozostawieni bez pokarmu przez Pana), są zwolennikami jego trzech pasterzy, nie jest właściwa, z powodu, iż one nie są wzajemnie wyłączającymi się klasami, przeto, że przynajmniej dwie z nich mniej lub więcej zachodzą, jedna w drugą. Jego twierdzenie (par. 15), że Jezus przez użycie słów Ew. Mat. 23:37-39 zrzekł się swej pracy ku Izraelowi i dlatego, według w. 12 domagał się zapłaty za Swoją pracę (30 srebrników) od kleru przez Judasza, który ukradł te pieniądze, nie jest zgodne z faktami, bo w takim razie to Judasz byłby sprzedał Jezusa, a nie zdradził, znaczyłoby to także, że Jezus rozkazał to zaprzedanie i upoważnił je, a grzechem Judasza byłoby tylko skradzenie tych pieniędzy, a nie zdradzenie naszego Pana. Prawdziwa myśl wierszu 12 jest ta: że usługa Chrystusowa niebezpieczna dla hierarchii żydowskiej, była dla nich w ich dziwacznym stanie umysłu powodem żądania, ażeby Go dostać na swoją własność jako niewolnika (30 srebrników było wówczas ceną za niewolnika), ażeby im z nim jako ze swoim niewolnikiem wolno było uczynić co by chcieli – a nawet i zabić Go. Błędna jest jego myśl, którą wyciąga z Jezusowego rzekomego odmówienia służyć dalej Izraelowi, tj., że jego ostatek przez proklamację uczynioną w sierpniu 1931, „Przestroga od Jehowy” i przez przyjęcie imienia „Świadkowie Jehowy”, był oddzielony od dalszej łączności z chrześcijaństwem. Jeżeli ta łączność odnosi się do członkostwa w Chrześcijaństwie, to ta łączność była zerwaną już kilkadziesiąt łat temu. Jeżeli ona odnosi się do służby, jak on twierdzi, to jeszcze nie została zerwaną, ponieważ jego ostatek jeszcze służy chrześcijaństwu przez proklamację, literaturę, radio, mowy, itp. Przeto oba zastosowania są wybujałą wyobraźnią – otumanieniem. Według jego zwyczaju, gdy nie może dać nawet błędnego wyjaśnienia pozafigury, to pozostawia ją bez określenia, jak to czyni np. z tymi 30-toma pozafiguralnymi srebrnikami. Z jego punktu zapatrywania na pozafiguralnego Judasza, on, rozumie się, nie może jak sam przyznaje, wytłumaczyć rzeczy symbolizowanej przez Zachariaszowe porzucenie tych 30 srebrników (par. 20). Osnowa wskazuje, że ten rozdział odnosi się do czasu Wtórej Obecności. Wiersze 12 i 13 stosują się do Jezusa, nie dla innej przyczyny oprócz tej, że On jest figurą na Kościół przy końcu wieku. A te wiersze odnoszą się do zdradzenia Kościoła przy końcu wieku. Była to służba członków stóp od r. 1874 i nadal, jako niebezpieczna dla kleru, która była powodem ich żądania ażeby mogli posiąść Kościół na własność za pozafiguralne 30 srebrników.

poprzednia strona – następna strona