Teraźniejsza Prawda nr 60 – 1932 – str. 72
jego książek, dając ustne świadectwo ich zawartości i zalecając ich rzekomą prawdziwość) – jest częściowo prawdą; gdy zaś zwyciężanie znaczy wierność w studiowaniu, krzewieniu i praktykowaniu Prawdy, a jako skutek tego w znoszeniu prześladowań, cierpień i prób. Jeden z jego zwykłych sposobów zwodzenia są jego definicje, które często są pół prawdą a częściej zupełnie błędne.
PRYSKANIE BŁOTEM NA KSIĘGĘ ESTERY
OCZYSZCZONE
W sześciu następujących po sobie wydaniach Strażnicy podał mieszaninę pełną niedorzeczności, sprzeczną sama sobie, dającą się różnie tłumaczyć, pełną dziwnych poglądów i bluźnierstw, jako rzekomych nowych zabłyśnień z jego świątyni, przypuszczalnej pozafigurze Estery. Przedstawia tę księgę jako obraz wydarzeń połączonych z jego ruchem. Mardocheusz jest różnie określony: czasem, przedstawia jego wiernych aż do 1918 i nadal (S. ’31, 213, par. 15; 291, par. 4); czasem, przedstawia tych dających nowe światło od 1918, a szczególnie od 1922, co ma oznaczać jego samego, gdyż on jest tym mniemanym, który je daje (S. ’31, 262, par. 26). Estera reprezentuje tą część jego ostatka, którzy weszli po 1918 roku i są przeznaczeni i pomazani na królową, oblubienicę Chrystusową (S.’31 213, par. 15; 291 par. 4). Aswerus reprezentuje królewską władzę w wyobraźni. To określenie może posłużyć za dobry przykład jak są wprowadzane metody złudzenia, to jest w ten sposób, aby Aswerus mógł w nim przedstawiać, według zmiennych potrzeb jego teorii, czasami Szatana, czasami cywilne władze, czasami Jezusa, czasami Jehowę i to nieraz w tym samym wydarzeniu (S. ’31, 213, par. 16). Wasty reprezentuje fałszywą klasę religijną: starodawnych Faryzeuszów i tych, którzy raz byli w szeregu do królestwa, ale okazali się wyrzutkami w r. 1917 i 1918 (S ’31, 213, par. 17). Haman reprezentował kler i jego człowieka grzechu (S. ’31, 213, par. 18). Żydzi reprezentują wierny lud Boży, z których Mardocheusz i Estera byli tylko reprezentacyjnymi członkami (S ’31, 213, par. 19; 217, par. 48). O wiele więcej logiczniejszą jest myśl, że Wasty, będąc królową reprezentowała nominalny kościół, jako Pańskie mówcze narzędzie do roku 1878, poczytany za królową Chrystusa; że Estera reprezentuje Maluczkie Stadko, które od roku 1878 zajęło miejsce nominalnego kościoła, jako Pańskie mówcze narzędzie, i stanowi odtąd poczytalną królową Chrystusa; że Aswerus reprezentuje naszego Pana, i że Mardocheusz jest figurą na Laodycejskiego Posłańca. Spodziewamy się dać szczegóły o księdze Estery w tej książce, którąśmy obiecali braciom. Nadmieniamy, że ogólne wytłumaczenie tej księgi przez C. J. Woodworth’a, jak podane w liście w Strażnicy i w Komentarzu uzasadnione na podstawie tego listu nie jest według naszego zdania poprawne.
Teraz chcemy wykazać błędy w poglądzie J. P. Rutherforda o księdze Estery, w której wydarzenia według jego zdania mają figuralną łączność z jego ruchem od 1917 roku. On podaje błędne określenie Estery, mówiąc, że to słowo znaczy świeży mirt, podczas gdy jej żydowskie imię Hadassah znaczy mirt, zaś jej perskie imię Estera, znaczy gwiazda, a nie gwiazda Wenus, jak C. J. Woodworth’a podaje w swoim liście w Strażnicy 1907, str. 198. Ani też mirtowe drzewo nie reprezentuje jego ostatka, w jego żniwie, z jego rzekomo przywróconą prawdą i mniemaną radością z jego sfabrykowanej służby. Mirtowe drzewo przedstawia tymczasowo usprawiedliwionych. W. ks. Nehemijaszowej 8:14-17 Izraelici mieszkający w kuczkach z różnych gałęzi przedstawiają różnych wyznawców Prawdy zajmujących różne stanowiska – miejsca zamieszkania przed Bogiem jako to członków Maluczkiego Stadka (gałęzie oliwne), Młodocianych świętych (gałęzie sosnowe), członków wtórej śmierci (gałęzie grubych drzew), Wielkie Grono (gałęzie palmowe) i Usprawiedliwionych (gałęzie mirtowe). W Ks. Izaj. 41:19, 20, oprócz Klasy Wtórej Śmierci, te same cztery klasy są przedstawione przez czworakie drzewa w pierwszym daniu, jako stosujące się do Paruzji i trzech grup Lewitów Epifanii przedstawionych przez te trojakie drzewa wymienione w drugim zdaniu. Także u Zach. 1:8-11 mirtowe drzewa reprezentują tymczasowo usprawiedliwionych.
W oświadczeniu J.F. Rutherforda (S ’31, 214, par. 30), że Estera była na pewno z pokolenia Beniaminowego, ponieważ była kuzynką Mardocheusza, jest za wiele wypowiedziane. Mardocheusz był z pokolenia Beniamina (Estery 2:5, 6). To nie znaczy, że Estera musiała koniecznie pochodzić z tego samego pokolenia, tak samo jak Elżbieta i Maria chociaż były kuzynkami jednak nie pochodziły z jednego pokolenia, ponieważ pierwsza pochodziła z pokolenia Lewiego, a ostatnia z pokolenia Judy (Łuk. 1:30), ponieważ pokrewieństwo pokoleń zależało od pokolenia ojca a nie od pokolenia matki. Ojciec Estery, chociaż był Mardocheusza wujem. (Estery 2: 7) jednak mógł być albo nie być z pokolenia Beniaminowego. Ani nie możemy wnioskować tak jak on (S ’31, 215, par. 35) wnioskuje z faktu, że ponieważ Beniamin trzymał się Judy przy oddzieleniu się dwóch pokoleń od dziesięciu przeszło 500 lat przed Estera, dlatego Estera musiała pochodzić z tego pokolenia, przeto reprezentuje wierny ostatek stale sprzeciwiający się jego człowiekowi grzechu. Kilka uwag o tym: Potomkowie niektórych osób, użyte, by reprezentowały pewną klasę nie zawsze reprezentują członków tej samej klasy. Jakub i jego dzieci i ich potomstwo, Izaak i jego dzieci i ich potomstwo, Abraham jego dzieci i ich potomstwo, Mojżesz i jego dzieci i ich potomstwo, itd., itd., są między wieloma przykładem tego. Albo znów, gdzie są Beniamici reprezentowani przy rozłączeniu jako figurujący na tych, którzy sprzeciwiali się człowiekowi grzechu? Dalej on określa słowo (S ’31, 215, par. 35) Mardocheusz jako oznaczające mirrę, podczas gdy to słowo znaczy wojownik, albo wojowniczy, które rzeczywiście pasuje do prawdziwej pozafigury Laodycejskiego anioła! Bezpodstawnie on mówi (S ’31, 216, par. 41), że Biblia i historia dowodzą, że Aswerus był Xerxesem. To było tylko przypuszczenie bez żadnego dowodu z Biblii, lub Historii uważane za możliwe przez niektórych niewiarygodnych pisarzy, których przypuszczenie nasz Pastor uważał za dosyć możliwe, że przyjął je tymczasowo jako takie. Pisarze mający więcej prawdopodobieństwa po swej stronie, przypuszczają, że Aswerus był Artaxerxesem, który posłał Ezdrasza i Nehemiasza do Jeruzalemu dla dobra Izraela, a który z powodu swego zaprzyjaźnienia się z Żydami, oni twierdzą, okazywał względy Esterze. Ten ostatni pogląd uważamy za poprawny na podstawie źródeł biblijnych i historycznych; ponieważ Xerxes panował tylko jedenaście lat, a zaś Aswerus panował o wiele więcej niż dwanaście lat (porównaj Estery 3:7, 13 z 9:20-10:3). Po dowód, że panowanie Xerxesa trwało tylko jedenaście lat proszę zobaczyć odnośne fakty podane w dziele braci Edgar o Wielkiej Piramidzie tom 2, str. 305 – 327 (ang.). Przeto twierdzenia J.f. Rutherforda są ilustracją, jak niepewne są jego świadectwa odnoszące się do ścisłych faktów w ogólności do tego przedmiotu w szczególności. Jego twierdzenie (S. ’31, 216, par. 43), że Aswerus obrazuje tak Chrystusa jak i Szatana i że jego siedem pokojówek reprezentują siedem głów smoka i siedem gwiazd siedmiu kościołów, jest na pierwszy rzut oka świadectwem błędu w jego poglądzie całego pozaobrazu. To jest tym więcej widoczne, gdy on, jak powyżej wykazane, mówi, że Aswerus jest figurą także na Jehowę. Każdy trzeźwy umysł musi być przeciwny takiemu poglądowi który wymaga takich naciągań niedorzeczności i sprzeczności w pozafiguralnym znaczeniu. Takie niedorzeczności nie mają miejsca w prawdziwej pozafigurze, gdzie Aswerus wszędzie reprezentuje naszego Pana. Te niedorzeczności są tylko kilkoma wzorami naciągania, przekręcania, ignorowania i sprzecznego podawania, aby tylko przystosować figury z księgi Estery do swego ruchu prowadzonego od roku 1917.
Wasty nie znaczy piękna niewiasta; to słowo znaczy piękne, bez względu czy mowa jest o niewieście czy o czym innym. On nie rozróżnia (S ’31, 217, par. 46) między tymi Amalekitami podanymi w Ks. Estery, którzy byli potomkami najstarszych narodów (4Moj. 24:20) a plemieniem pochodzącym od Ezawa. Nasi czytelnicy pamiętają, żeśmy poprawili ten błąd poprzednio. Rozumie się, jest to na jego korzyść, jeżeli chce utrzymać uczni przy sobie, a odstraszyć ich od tych, których wywody on nie może pobić, a z którymi zabrania swoim uczniom obcować, przedstawiając ich jako pozafiguralny Haman, jego zły sługa, człowiek grzechu, syn zatracenia, antychryst, Judasz, czyniciel nieprawości i cokolwiek nieprzyjaznego może znaleźć w Biblii to stara się, aby przylepić na nich, bez względu ile to wymaga przekręcania i naciągania Pisma świętego. Ani też Haman nie znaczy hałas, rozruch lub też tego, który się przygotowuje, ani też Hamedat nie oznacza, tego który narusza prawo, jak on twierdzi (S ’31, 217, par. 46), ale Haman znaczy Merkury jako sławny i Hamedat znaczy podwójnie dany. Nie tylko w jego artykułach o Esterze, ale także prawie w każdym innym artykule, który on pisze, oburza się przeciw jego ulubionej odrazie, jego człowiekowi grzechu, itd., itd. (S ’31, 217, par. 47). To pokazuje, w jakie rozpaczliwe trudności wpada ten pociągacz uczni za sobą, z powodu, iż gromady go opuszczają, spodziewając się, że uda mu się nastraszyć tych, którzy jeszcze z nim pozostają.
Twierdząc, że panowanie Chrystusa zaczęło się w roku 1914, że Jego wojna ze Szatanem nastąpiła zaraz i że po zwycięstwie Chrystusa nastąpiła pozafigura 180 dniowej uczty Aswerusa, którego figura zdarzyła się w trzecim roku Aswerusowego panowania i zastosowywując figuralne lata na tyleż lat w pozafigurze, popełnił błąd chronologiczny, który obala jego pogląd na te rzeczy; ponieważ trzeci rok (Ks. Estery 1:3, 4) panowania, o którym jest mniemane, że zaczęło się „jesienią 1914” byłby od października 1916 do października 1917 roku. Ale, niestety! według jego teorii, siódmy dzień tej 180 dniowej uczty, gdy nastąpiło zbuntowanie się Wasty, w owym trzecim roku, gdyby nawet był (ów dzień) umieszczony w najostatniejszą możliwą datę, byłby w drugie połowie trzeciego roku, co znaczy, że siódmy dzień tego okresu wypadłby około 7-go kwietnia 1917, gdy zaś jego przedstawienie rzeczy, jak on podaje (S. ’31, 227, par. 3), zmusza go umieścić tĄ ucztę przy końcu 1917 albo na początku 1918 roku (S ’31, 227, par. 4), niepewność, która również świadczy przeciw jego teorii. Ale jest to prawdą, że on ucztował przy stole grabiestwa, władzy i panowania nad dziedzictwem Bożym i obżarł się do pełna