Teraźniejsza Prawda nr 58 – 1932 – str. 45
się z nim w jego pracy. Przez to brat Miller jako wódz klasy Eliasza zarzucił pozafiguralny płaszcz Eliasza na przedstawiciela pozafiguralnego Elizeusza. Tak wiec widzimy jak rozpoczęło się pomazywanie pozafiguralnego Elizeusza.
Co się tyczy tego, że pozafiguralny Elizeusz ociągał się nieco gdy Eliasz rzucił płaszcz na niego, musimy przypuszczać, że w pewien sposób, w tym wypadku, jako przedstawiciel całej Klasy Elizeusza, starszy Buckley dozwolił sobie na pewne samolubne uczucia(’niech pocałuje proszę ojca mego i matkę moje’, co jest przeciwne „zapomnij narodu twego i domu ojca twego” i pokazuje samolubstwo. 1Król. 19: 20; Psalm 45: 11), które wstrzymywało go od wiernego ofiarowania, jakie być powinno przy tych sposobnościach, które mu dał brat Miller, że z powodu jego choroby był zmuszony włożyć niektórą jego pracę na brata Buckley; a przez jego odciąganie, całował on swego ojca i matkę – czyli oddawał się pewnemu samolubstwu. Brat Buckley z powodu swego samolubstwa dozwalał choremu bratu Millerowi przemawiać za często uwalniając go tylko dwa razy. Ma się rozumieć, że tam byli też inni oprócz braci Miller i Buckley, którzy byli włączeni w te trzy pozafigury, lecz wszyscy z nich okazali ducha, do jakich klas każdy z nich stosownie należał.
Tak więc cieszymy się z tego, że jesteśmy w stanie widzieć pozafiguralne fakty, jak Bóg zlecił Eliaszowi, by pomazał Elizeusza jako jego zastępcę i jak pozafiguralny Eliasz wypełnił to zlecenie, a również jak pozafiguralny Elizeusz ociągał się w pewnej mierze od samoofiary. Chwalimy Boga za to światło.
DORADA ELIASZA
I ODPOWIEDŹ ELIZEUSZA
(P. 1929, 5)
W artykule pod tytułem „Ostatnie pokrewne czynności Eliasza i Elizeusza” (w num. 1 i 27 Ter. Prawdy) omawialiśmy pozafigurę chodzenia i rozmawiania pozafiguralnego Eliasza i Elizeusza za Jordanem przed ich rozdzieleniem i pokazaliśmy, że to wyobrażało ich wspólne towarzyszenie i sympatycz1ne współdziałanie w służbie i badaniu jako ludu Bożego (No. 27 par. 23 Ter. Pr.) Wierzymy, że ta myśl jest właściwym wyjaśnieniem figuralnego chodzenia i rozmawiania, jako podane w 2Król. 2:11. Lecz nie dawno temu Pan dał nam wyrozumienie pozafiguralnej dorady Eliasza i odpowiedzi Elizeusza jak podane w 2Król. 2: 9: „Rzekł Eliasz do Elizeusza: Żądaj czego chcesz, abym ci uczynił pierwej niż będę wzięty od ciebie. Tedy rzekł Elizeusz: proszę niech będzie w dwójnasobny (w dwóch klasach) duch twój we mnie (we władzy w urzędzie)” Tej szczególnej pozafigury nie widzieliśmy, gdy pisaliśmy powyżej wspomniany artykuł, ani przy żadnych jego przedrukach. Nie sprzeciwia się to ani nie usuwa naszego wyjaśnienia o pozafiguralnym chodzeniu i rozmawianiu 11 wierszu; lecz to wyjaśnienie nie jest wyjaśnieniem 9 wierszu, które dzięki Bogu, widzimy teraz w przedziwnej piękności.
(2) Jako wstęp do naszego wyjaśnienia pragniemy przypomnieć naszym czytelnikom, że przy podawaniu typu klasowego Bóg zawsze, o ile to rozumiemy, podaje typ z punktu widzenia obrazu ukończonego, tak, iż tylko ci, okazują się w pozafigurze, którzy trwają w danej czynności aż do końca. Jako dobre przykłady tego faktu, możemy podać obraz dwóch uderzeń Jordanu. Wiemy, że niektórzy, którym udowodniono, że są z Wielkiego Grona, brali poniekąd udział w pierwszym uderzeniu Jordanu, lecz nie wytrwali, w uderzaniu do końca ani nie uderzali w duchu i mocy pozafiguralnego Eliasza. Otóż dlatego nie są uczestnikami w akcie uzupełnionym ani nie są częścią pozafigury Eliaszowego uderzania Jordanu – czyli innymi słowy, nie są zaliczeni w ukończonym obrazie. Za drugi przykład podajemy, że wielu członków Maluczkiego Stadka brało udział w drugim uderzeniu Jordanu, jednak nie uderzali w duchu Elizeuszowym. Dlatego są wyłączeni z ukończonego obrazu Elizeuszowego uderzenia Jordanu. Tę samą zasadę możemy także zauważyć w obrazie pozafiguralnych trzystu mężów Gedeona, składających się wyłącznie z samego Maluczkiego Stadka. Czasami i w duchu odmiennym od Maluczkiego Stadka, niektórzy utracjusze koron atakowali doktryny o Boskim prawie królów, kleru, arystokracji i robotników, podczas pozafiguralnej Pierwszej Walki Gedeona; lecz nie wytrwali do końca pozafiguralnego trąbienia, albo trąbili, ale w duchu odmiennym od Maluczkiego Stadka. Zatem nie są załączeni w obrazie ukończonym pozafiguralnych trzystu mężów, ale w obrazie ukończonym pozafiguralnych dziewięć tysięcy siedemset. Tę samą zasadę widzimy w obrazie poświęcenia kapłaństwa. Wszystkich osób poświęcających się w czasie poświęcenia i spłodzenia z ducha były nowe stworzenia przedstawione w Kapłaństwie, a człowieczeństwo w koźle Pańskim; lecz ci. którzy później stali się częściowo niewiernymi (Wielka Kompania), lub zupełnie niewiernymi (klasa Wtórej Śmierci), nie są przedstawieni ani w Kapłaństwie, ani w koźle Pańskim, w ukończonym obrazie. Powyższe przykłady są wystarczające, aby udowodnić, że w typach klasowych tylko ukończony obraz powinniśmy brać pod uwagę. Dlatego typy, czyli figury podane z punktu Boskiego zapatrywania odnoszą się tylko do takiej klasy, która trwa wiernie do końca w ukończonym obrazie, a nie do klasy tymczasowych członków, którzy wypadają z owej klasy. Ta zasada dopomoże nam do zbudowania pozafigury dorady Eliasza i odpowiedzi Elizeusza, którą teraz badamy.
(3) Odpowiedź Elizeusza (2Król. 2:9), którą powyżej właściwie przetłumaczyliśmy, była prośbą, aby stał się następcą Eliasza, jako głównego proroka Bożego do Izraela. On chciał otrzymać udział pierworodztwa między prorokami, którzy byli uznawani jako synowie figuralnych rodzin (5Moj. 21:17) To miało go uczynić następcą Eliasza; ponieważ Eliasz był głównym prorokiem Pańskim do Izraela, a Elizeusz, mając udział pierworodztwa, byłby głównym między Pańskimi prorokami do Izraela, to jest prorocy w Izraelu są wyobrażeni jako figuralne dzieci ich wodza – Eliasza – a jego następca byłby w ten sposób wodzem i figuralnym ojcem tych drugich proroków, choć zawsze pozostawał by (figuralnym) synem (podrzędnym do) Eliasza. To uczyniło go pierworodnym w rodzinie proroków i to jest tą właśnie rzeczą, o którą on prosił (Po szczegółowe określenie tego wyrażenia przejrzyjmy pierwsze cztery paragrafy z Ter. Prawdy numeru 5. na str. 60, pod nagłówkiem „Dwójnasobne”; lub numer ang. P ’24, 82 par. 4 do 83 par. 2)’. Teraz powstają pytania: Co doradzał pozafiguralny Eliasz pozafiguralnemu Elizeuszowi zanim miał być odłączony od niego? I jaką odpowiedź dał mu pozafiguralny Elizeusz? Odpowiadamy, iż w obydwu wypadkach było to spełniane przez czyny, a nie słowa. To zaś nasuwa pytanie: Jakiego rodzaju były te czyny, które Bóg uznaje jako doradę, o którą miał prosić pozafig. Elizeusz przed rozłączeniem i odpowiedź jego na tą doradę? Te pytania przemawiają wyraźnie do naszych umysłów.
UCZYNKI GŁOŚNIEJ MÓWIĄ NIŻ SŁOWA
(4) Sądzimy, że uczynki, przez które pozafiguralny Eliasz doradzał pozafiguralnemu Elizeuszowi, ażeby prosił go o jaki dar przed ich rozdzieleniem, były usiłowania pozafiguralnego Eliasza, aby sporządzić spis talentów Prawdy, doświadczeń, prób i sposobności tych, których późniejsze