Teraźniejsza Prawda nr 47 – 1930 – str. 60

w przyszłym wieku. Młodociani Świeci z punktu widzenia na ich przyszłe spłodzenie, pragną niebieskich rzeczy. To wielkie podobieństwo, dlatego, miedzy świadectwem Ducha nowych stworzeń do Młodocianych Świętych, stawia trudność do decyzji, co się tyczy ich stanowiska. Inni bracia powinni dlatego pozostawić każdemu do jego własnego zadecydowania, odnośnie jego stanowiska. Nie byłoby dobrą rzeczą dla takich jednostek, nie mieć nadzień wysokiego powołania, jeżeli są spłodzeni: lecz jeżeli nie są spłodzeni, nie byłoby to bezpieczną rzeczą uchodzić za Kapłanów. Dlatego nic jest to łatwą rzeczą dla zadecydowania. Tym w wątpliwości radzimy, aby gorliwie modlili się do Pana o oświecenie, czy maja sympatyczne uznanie działania Ducha spłodzenia w ich sercach. Powinni również prosić innych z Maluczkiego stadka o moditwy w tym względzie za nich. Wierzymy, iż oświecenie będzie dane w swoim czasie takim jednostkom, że będą mogli widzieć w tej sprawie ; lec;: równocześnie niech inni traktują takowych jako nowe stworzenia. Pan bez wątpienia udzieli później wszystkim pewności co się tyczy tych indywidualnych Młodocianych Świętych: lecz jesteśmy tego zdania, że ta rzecz nie będzie prędzej jasna, aż za kilka lat. Rzeczywiście całkowite światło nie przychodzi od razu, lecz stopniowo. (P. 27. 130).

      Pytanie: Jeżeli znajduje się tylko jedna osoba Maluczkiego Stadka w zborze, mianowicie, jeżeli ta osoba jest siostra, a reszta członków, około pół tuzina, są Młodocianymi Świętymi jak ma zbór być zorganizowany?

      Odpowiedź: Jeżeli jest tylko jeden brat z Maluczkiego Stadka, zdolny ku nauczaniu, to radzimy, aby był obrany starszym. Jeżeli tylko siostra, a zdolna przewodniczyć, to radzimy, aby ta została obrana przewodniczącą. W każdym wypadku radzimy, ażeby taki zbór był uznany jako zbór Młodocianych Świętych. Lecz jeżeliby byli w zborze Młodociani Święci z kwalifikacjami starszeństwa, radzimy, aby byli obrani na starszych w prowadzeniu tych innych zebrań, w których starszy z Maluczkiego Stadka nie prowadziłby zebrań, lub w których nie przewodniczyłaby siostra; i aby w takich zebraniach starszy z kapłaństwa lub przewodnicząca siostra, nie byli uznani jako goście, których urząd kapłański był uznany przez zbór. jak powyżej wskazano. Lecz jeżeli starszy Młodocianych Świętych prowadzi zebranie, ten członek Maluczkiego Stadka powinien liczyć się jako gość. pozwalając Młodocianym Świętym prowadzić zebranie. To zdaje się być duchem zdrowego umysłu na ten przedmiot, ponieważ daje sposobność Młodocianym Świętym do wyrobienia ich kwalifikacji w sercach i umysłach, a do tego stawia ich we właściwe stanowisko przeciwko członkowi Maluczkiego Stadka w pośród nich. Jeżeli byłoby dwóch członków Maluczkiego stadka w zborze, a więcej niż dwóch członków z Młodocianych Świętych, radzimy, że jeżeli jeden lub obaj z nich mieliby kwalifikację starszeństwa, ażeby taki zbór był uznany jako zbór Maluczkiego Stadka, aby jednego lub dwóch obrać za starszych, (jeden przez drugiego) i aby uznawać Młodocianych Świętych jako towarzyszy zboru (braci) lecz aby nie głosowali, ani trzymali urzędu.

      Pytanie: Jeżeli niema w zborze członka Maluczkiego Stadka, aby był organistą lub fortepianistą. czy ma zdolny Młodociany Święty być obrany na taki urząd w zborze?

      Odpowiedź: Wierzymy że taki (brat lub siostra) nie ma być obrany na jaki urząd, ponieważ to uczyniłoby ich diakonem (lub diakonką) w Kościele. Wierzymy, że w takim wypadku byłoby właściwą rzeczą, głosować na takiego członka Młodocianych Świętych, ażeby grał w Kościele przez pewien tylko okres czasu, nie obierając go na urząd w Kościele. Jak w typie pokazane przez Abednego (sługa posłańca, to jest sługa w Kościele, bo Kościół jest posłańcem Bożym) byłoby właściwe dla Młodocianych Świętych, by .dali Kościołowi pewne usługi, które są kościołowi potrzebne i o które Kościół się prosi, i których są w stanie udzielić, zgodnie z Boskim porządkiem w zarządzie Kościoła. (P. 27, 130).

kol. 2

      Pytanie: Czy jest Epifania specjalnie dla świata, czy dla Kościoła?

      Odpowiedź: Greckie słowo Epifania ma w Biblii dwojakie znaczenie i przedstawia: (1) prawdę świecącą z specjalną światłością (2) okres czasu, w którym przez jasne świecenie objawi się Pan światu. Wielkiemu Gronu i Młodocianym Świętym, jako obecny przy Jego wtórem przyjściu w Jego prawdziwych stosunkach. W pierwszem jego znaczeniu nasz drogi brat Russell używa i piśmiennie wyjaśnia to słowo na str. 44-47 w broszurce '*Powrót naszego Pana.” gdy używa i piśmiennie wyjaśnia jego ostatnie znaczenie i przeciwstawia temu period Parousji jako czas. w którym Pan objawia Kościołowi jego obecność wtórego przyjścia w Jego prawdziwych stosunkach, jako różniące się od okresu Epifanii lub Aoukalupcyi. podczas którego okresu objawia się Pan światu i Wielkiemu Gronu, jako obecny w leg” wtórem przyjściu i jego prawdziwych stosunkach. (Przeczytaj tę 'broszurkę, gdzie jest podana różnica okresu Paruzji od Apokalupsis, nasz Pan odsłaniając się Kościołowi Epifania jako czasu Jego Apokalupsji, odsłaniając się. światu: także gdzie odróżnia Paruzję jako czas jego Apokalupsji. odsłaniając się wiernemu Kościołowi Epifanja jako czasu Jego Apokalupsji. odsłaniając się Wielkiemu Gronu). Jeżeli Apokalupsis wyobraża okres objawienia, jest to samo, co okres Epifanii. Nieświadomie w Teraźniejszej Prawdzie No. 1 (angielskiej) odróżniliśmy od okresu Epifanji w następujący sposób: „wtóre Przyjście Jezusa postępuje przez trzy stopnie, pokazane przez greckie słowa Paruzja, Epifanja i Apokalupsis.” Jeżeli zmienimy trzy stopnie na dwa a i na lub, wtenczas nasz nieświadomy błąd będzie właściwie poprawiony.

      Niektórzy sprzeczą się temu, że Epifania jest okresem, w którym Pan objawia się Wielkiemu Gronu, jako obecny w Jego wtórem przyjściu w Jego prawdziwych stosunkach. Do tego odpowiadamy, jak następuje: Choć jednostki, które teraz są w Wielkim Gronie, wiedzieli o Jego obecności podczas Paruzji. oni wtenczas nie wiedzieli, że byli w Wielkim Gronie. Oni jak i ci z Wielkiego Grona większej liczby, którzy przez wiarę nie nauczyli się dowiedzieć o Jego obecności podczas Paruzji. dowiedzą się podczas Epifanii o Tego obecności, i okaże się im jako członkom Wielkiego Grona. (Luk. 17:29, 30: 1 Kor. 3:11-15: 2Tes. 2:8, porównaj z Izaj. 66:8: Pieśń Sal. 5:6, 7; Obj. 19:7-9). 2Tym. 4:1 dowodzi, że Epifania jest okresem, w którym Pan sądzi, rozdziela, żywych, jednych od drugich (1) Maluczkie Stadko i Wielkie Grono, jednych od drugich i (2) pokutujących i niepokutujących upadłych aniołów, jednych od drugich – (2 Kor. 5:15-17: Rzym. 14:9) i że królestwo jest okresem w którym Pan sądzi, rozdziela, umarłych, jednych od drugich (to jest pokutujących i niepokutujących niedoskonałych ludzi (2Kor. 5:14: Mat 8:22). 2Tes. 1:7, 8 pokazuje nam, że utrapienia wielkiego ucisku (ogień płomienisty) objawią Pana jako obecnego całej ludzkości. Pierwsze małe początki Epifanii dla świata rozpoczęły się podczas pierwszego uderzenia Jordanu – 1914-1916 – w którym to czasie – pozafiguralny Eliasz kilkakrotnie ogłaszał, że wojna, jako część wielkiego ucisku, dowiodła, że Jezus był powtórnie obecny. Wynikiem tego wielu ludzi świata, krótko po rozpoczęciu rozdzielenia Jordanu, zaczęli rozpoznawać wtóra obecność Pana. Tak jak od roku 1874 wieki Ewangelii i Tysiąclecia schodziły się jeden z drugim, tak też od jesieni 1914 do jesieni 1916 okresy Paruzji i Epifanii schodziły się jeden z drugim. Od ostatniej daty znajdujemy się zupełnie w Epifanii. Bez wątpliwie Pan odsunął naszego drogiego brata Russella przy zupełnym końcu Paruzji, ażeby odłączenie pozafiguralnego Eliasza i Elizeusza ułatwić i uskutecznić jako też ponieważ Jego służba udzieliła nam tylko wszystką prawdę Paruzji, która jest fundamentem przychodzącej do nas prawdy Epifanii. Niech Bóg błogosławi obie formy prawdy dla nas i usposobi nas do ocenienia pierwszej nad ostatnią prawdą.

poprzednia stronanastępna strona