Teraźniejsza Prawda nr 39 – 1929 – str. 29

rozpoczęliśmy naszej pracy przemawiania aż 23. czerwca. Następnego dnia przemawialiśmy dwa razy w Londynie. W Reading przemawialiśmy do 18 braci na temat: „Łaknienie i pragnienie dla sprawiedliwości, ” a w Londynie do 48 braci na temat 91 Psalmu i do 58 braci na temat: „Znaczenie ostatnich wypadków między ludem w Prawdzie.” W zebraniach w Londynie było obecnych kilka braci, którzy byli świadkami naszej pracy w Londyńskim przybytku w 1916 i 1917, gdzie wtenczas Pan zaczął prowadzić Kozła Azazela do bramy; i gdy podczas śpiewania hymnu 216 myśleliśmy wiele o tych nadzwyczajnych doświadczeniach, które się zaczęły, byliśmy tak tym wzruszeni, że nie mogliśmy śpiewać. Wierzymy, że Pan błogosławił wielu na tych wykładach. Po drugim wykładzie odpowiadaliśmy prywatnie na spisane pytania, Z Londynu jechaliśmy do Bolton, gdzie odbyła się dwudniowa Konwencja z sześciu zebrań, z których dwa były odpowiadaniem na rozumnie podane zapytania, i wielu brało w nich udział. Zauważyliśmy, że te pytania zadowolniły słuchających. Nasze wykłady w Bolton były na tematy: Żyd. 3:1; Mal. 3:2; Mal. 3:3 i 2Kor. 1:21, 22. Bracia w Bolton, których nie widzieliśmy już od 1917 roku, uczynili dobre przygotowania do tej Konwencji, i Pan ich też wielce za to błogosławił. Biorących udział tam w zebraniach było około 40 na każdym, jedni przyjeżdżając, drudzy odjeżdżając z Konwencji. Dla nas było to wielką pracą mieć 6 zebrań w dwóch dniach, jednak radujemy się z tego, że bracia otrzymali błogosławieństwo i oświecenie.

      Następne miejsce było w Bergen, w Norwegii, około 700 mil od Bolton. Z Bolton jechaliśmy koleją do New Castle, potem stąd jechaliśmy okrętem 38 godzin do Bergen. W Bergen zbór liczy 18 braci; do tego prawie wszyscy Epifanią oświeceni bracia w Norwegii zjechali się na Konwencję do Bergen, która trwała 6 dni; niektórzy bracia przyjechali nawet 700 mil, aby brać udział w tej Konwencji. Z początku Konwencja ta miała trwać tylko 2 dni, lecz ponieważ zamówienie w innym miejscu było odroczone, Konwencja trwała 6 dni; i była rzeczywiście wielkim wzmocnieniem dla braci. Stosunki miejscowe pozwalały nam na tylko 2 zebrania dziennie, lecz po drugim dniu bracia przygotowali kolację dla braci, w którym to czasie odpowiadaliśmy na zapytania, tak że możemy powiedzieć, nasza społeczność z braćmi w Bergen była bardzo dobrego charakteru. Za nasze godło tej Konwencji obraliśmy Słowa: „Ale Sammen” wszyscy razem. Bardzo często było to godło wspominane podczas wykładów, z wielkim błogosławieństwem w stosownych chwilach. Nasz drogi brat Danielsen z Kopenhagen, który jest naszym przedstawicielem Dano-Norwegijskiej pracy, był naszym tłumaczem w Norwegii i Danii. Rzeczywiście Dano-Norwegijscy bracia, jak również bracia w innych krajach, które odwiedziliśmy, przyczynili się do tego, aby nasza wizyta była błogosławieństwem. Oprócz trzech zebrań, odpowiedzi na zapytania, nasze przedmioty wykładów były następujące: Korzyści Boskie; Wiek Ewangelii; Wiek Tysiąclecia; Cierpienia Jezusowe (dwa wykłady); Cierpienia Kościoła; Zakład nagrody; Świadectwo i Rozwinięcie wśród cierpień. Komitet ze siedmiu braci spotkał nas przy naszym przybyciu, a około 25 braci widziało nas gdyśmy odjeżdżali. Długo będzie ta Konwencja w Bergen w naszej pamięci, jako pamiątka w naszej podróży na puszczy do niebieskiego Chanaan.

      Nasze następujące miejsce było Kopenhagen, w Danii.
kol. 2
Zamiast trzy dni, jak było uplanowane, mieliśmy pięć dni Konwencji w Kopenhagen. Klasa składała się z 20 braci, lecz liczba Konwencji z powodu wielu przybyłych braci była przeciętnie około 90 w każdym zebraniu. Tu mieliśmy dwa zebrania odpowiedzi na zapytania, i dziewięć wykładów z następującymi tematami: Psalm 25:12; Trzecie przyjście zdrajcy; Łuk. 4:22; Psalm 107; Dla czego powinniśmy miłować braci; Nauki od Ciała; Co znaczy to wszystko? Nasza społeczność była rzeczywiście radosną z braćmi w Kopenhagen. 14, 15-go lipca były ostatnie nasze dni z braćmi Dano-Norwegijskimi, z których wielu przybyło do Kopenhagen z innych miejsc. Po pierwszym dniu w Kopenhagen (7 lipca) pojechaliśmy do Randers w Jutlandyjskiej okolicy w Danii, gdzie około 40 jutlandyjskich braci zgromadziło się. Tu mieliśmy 8 i 9 lipca sześć zebrań, dwa z których były odpowiedzi na zapytania, a przedmioty wykładów były następujące: „Wielki Judasz; Trzecie przybycie zdrajcy; Wiara; i Próba wiary. Tu również wylał Pan bogate błogosławieństwo. Z Randers z kilkoma braćmi powróciliśmy do Kopenhagen na dwa dni usługi. Potem z siedmiu braćmi w nocy 11. lipca pojechaliśmy parowcem do wyspy Bornholm, 125 mil na wschód od Kopenhagen na Bałtyku. W Ronne, głównym mieście wyspy, mieliśmy pięć zebrań przez dwa dni. Starszy tego zboru powitał nas amerykańską chorągwią. Tu w Bornholm znajduje się około 40 braci w Epifanii, a oprócz innych z ludu w Prawdzie jest tu tylko pięciu należących półsercem do towarzystwa. Każdy z tych 40 braci wziął udział w Konwencji, i tu znów Pan wielce błogosławił braciom w sześciu zebraniach, jedno z nich będąc odpowiedzią na zapytania i w pięciu wykładach na tematy: Jan 8:36; Mal. 3:2, 3; Psalm 91; Efez. 4:4-6. Wieczorem 13 lipca wszyscy bracia odprowadzili nas do parowca; i rano przybyliśmy do Kopenhagen na ostatnie dwa dni pracy w Skandynawii. W niedzielę wieczorem po wieczornym zebraniu poszliśmy na stację, będąc odprowadzeni od 30 braci, na pociąg do Poznania. Wyjechawszy z Skandynawii, byliśmy bardzo zmęczeni na ciele, jednak wzmocnieni i pocieszeni w duchu. Widzieliśmy wiele Pańskiego Ducha między tymi braćmi, co pozostanie wielką pamiątką dla nas od naszych drogich Dano-Norwegijskich braci.

      Po 24 godzinnej podróży koleją i parowcem przyjechaliśmy do Poznania, gdzie na stacji spotkało nas około 12 braci, między którymi był także brat Hołowatzki, którego wysłaliśmy w podróż pielgrzymską do Polski. Opiszemy tu tylko najgłówniejsza społeczność i charakter zebrań w sześciu większych miastach w Polsce – w Poznaniu, Łodzi, Warszawie, Lublinie, Lwowie i Krakowie. Tu w Polsce musieliśmy pracować około pierwiastkowej Prawdy Epifanii, aniżeli w Skandynawii. Tylko o najgłówniejszych punktach podróży w Polsce tu nadmieniamy. Nasze największe w liczbie zebrania w tej europejskiej podróży były w Polsce. Największe zebrania były w Warszawie, gdzie około 500 różnych braci brało udział w pięciu zebraniach 2-dniowej Konwencji. Największe zebranie w Łodzi było 375 biorących udział braci. Około dwie trzecie braci w Łodzi jest polskich, a jedna trzecia niemieckich. Choć przed 1900 często mieliśmy wykłady w niemieckim języku, to od tego czasu nie więcej jak tylko 12 wykładów daliśmy w tym języku, ponieważ nie mieliśmy sposobności. Z tej przyczyny zapomnieliśmy władanie niemieckim językiem. Lecz ponieważ wiedzieliśmy pewien czas przed naszym wyjazdem do Europy, że będziemy mieli

poprzednia stronanastępna strona