Teraźniejsza Prawda nr 38 – 1929 – str. 9

      (3) W wierszach: 5-10 Pan pokazuje w typie na Wieki Ewangelii, jak inni grzesznicy mieli wynagrodzić ich zło. W typie grzesznicy musieli wyznać zło, i wrócić co byli winni, a oprócz tego piątą, część (20%) dawać za wynagrodzenie tej uszkodzonej osobie, a jeżeli osoba ta by już nie żyła, to oddać to spadkobiercy tej osoby, najbliższemu krewnemu, (wiersz 7 w poprawnym tłumaczeniu) a jeżeli to nie mogło być uczynione, wynagrodzenie za zło powinny być dane Panu przez ręce Kapłana z ofiarą oczyszczenia przestępstwa (wiersz 8). Na wiek Ewangelii to wynagrodzenie znaczy, że tacy grzesznicy mają uznać ich uczynienie złego uszkodzonej osobie zawsze Panu i zwykle także uszkodzonej osobie, lecz nie w tym wypadku, gdyby uszkodzona osoba miała by przez to być jeszcze więcej uszkodzoną, lub gdyby z tego uznania nie otrzymała korzyści; i dlatego wynagrodzenie powinno być uczynione, o ile można je uczynić. Jednak są wypadki, w których więcej złego przyjść by mogło przez takie wyznanie, naprzykład gdyby mąż lub żona stali się niewiernymi, to wyznanie złego mogło by przez to zaszkodzić niewinnej stronie; dlatego w takim wypadku wyznanie powinno być uczynione Panu, a nie małżonce lub mężowi. Odszkodowanie w typie na pozafigurę znaczy, że grzesznik najprzód ma wynagrodzić ile jest w stanie to uczynić, n. p. jeżeliby ukradł lub niesprawiedliwie osiągnął majątek lub rzecz od bliźniego, ażeby oddał z powrotem to samo, a oprócz tego aby dodał tyle, ażeby zadowolić uszkodzonego; lub jeżeli kogo przeistoczył, lub źle przedstawił bliźniego, powinien to odwołać i powinien dać uszkodzonej osobie takie dobre imię charakteru, ile jest w stanie uczynić itd. Piąta część, (20%) co może być dzielone na 10, znaczy to co liczba 10 i jej podział, i wyobraża zupełną zdolność do wykonania w niższej od natury Boskiej. Dlatego wyobraża, że w dodatku do sprostowania złego, do wrócenia szkody, musimy jeszcze więcej dodać, aby zadowolić uszkodzoną osobę.

      (4) Jeżeli w typie zło nie mogło być sprostowane (nagrodzone) ani uszkodzonej osobie ani jej spadkobiercy, tedy grzesznik musiał to nagrodzić Panu przez danie długu Kapłanowi i dodać 20% (wiersz 8). To zdaje się wyobrażać myśl, że powinniśmy wykorzenić z naszych charakterów zło, które doprowadziło nas do tego grzechu, i uczynić nasze charaktery lepszymi niż przedtem były, aby mogły więcej jeszcze uczcić Boga. Rzeczywiście każdy reformacyjny nasz czyn uczci Boga, ponieważ wynagrodzi uszkodzenia Jego charakteru, i da korzyść Chrystusowi jako Najwyższemu Kapłanowi, ponieważ pomaga Mu w Jego pracy oczyszczania naszych charakterów. Baran pojednania (wiersz 8) wyobraża Pana naszego ofiarowane człowieczeństwo Jego zasługę. Przyniesienie barana Kapłanowi dla jego ubłagania, wyobraża nasz przystęp do Boga w wierze Chrystusowej zasługi, prosząc o odpuszczenie z powodu tej zasługi a uczynienie pojednania baranem przez Kapłana dla grzesznika, wyobraża przypisanie zasługi Jego dla odpuszczenia naszych grzechów, w ten sposób zadowolniając Boską sprawiedliwość za nas.

      (5) Trzy rzeczy do ofiarowania z pośród ludu były przynoszone do służby przybytku, (wiersze 9, 10) należące do Kapłana: (1) ofiary podnoszenia., (2) poświęcone rzeczy i (3) dary dla Kapłana. Gdy mówimy teraz o ofiarach podnoszenia, to wyjaśniamy w krótkości figurę i pozafigurę wszystkich ofiar: (1) ofiary za grzech, (2) ofiary całopalenia, (3) ofiary spokojne,
kol. 2
(4) ofiary śniedne (pokarmu i napoju), (5) ofiary powiewania, (6) ofiary podnoszenia i (7) dobrowolne ofiary. Ofiary za grzech wyobrażały człowieczeństwo Chrystusa i Kościoła, czyniące ubłaganie. Ofiary całopalenia wyobrażały te same ofiary z punktu widzenia ich przyjęcia z strony Pana” Ofiary spokojne wyobrażały je z punktu widzenia, że były składane jako obowiązek przymierza osiągnięty przez Chrystusa i Kościół. Ofiary śniedne wyobrażają ofiary z punktu widzenia na chwałę i dziękczynienie, które przynoszą Bogu przez świadczenie Jego przymiotów w Jego Planie w głębszych (pokarm) i pojedynczych (napój) prawdach i przez ich służbę w Jego postępującym Planie. Ofiara powiewania wyobraża te same ofiary z punktu widzenia jej ustawiczności na dokończenie i ich wzniesienie charakteru ofiarującego. Dobrowolne ofiary wyobrażają, że ich człowieczeństwo jest dobrowolnie, bez przymusu ofiarowane Bogu. Ofiary podnoszenia wyobrażają, że ich człowieczeństwo w ofiarowaniu przynosi chwałę Bogu. To oddanie chwały Bogu jest figurowane przez podnoszenie, to jest przez ustawiczne wznoszenie ramienia ofiary do góry ku niebu przez Kapłana. Ofiara podnoszenia, jako część ofiary składająca się z ramienia, (3Moj. 7:32; 4Moj. 6:20) wyobraża właściwe prowadzenie się – ramię będąc częścią przednich nóg zwierzęcia, w harmonii z symbolem Pisma Św. wyobraża właściwe rządzenie (prowadzenie) się – ofiarującego, czczącego przez to Boga i Chrystusa. Wiele innych rzeczy, dary jak dziesięciny, pierwiastki owoców itd. dla Kapłana, są również nazwane ofiarami podnoszenia. (4Moj. 18:27 itd.) Te właśnie ofiary poświęcone, rzeczy i dary w. 9, 10, dla celów Wieku Ewangelii, wyobrażają cześć, posługi i radości, które są przynoszone przez pokutujących grzeszników Chrystusowi, przez ich reformacje i dobre prowadzenie się. I Bóg życzy Sobie, aby tą cześć, posługi i radości Chrystus otrzymał.

      (6) Wiersze 11-31 pokazują nam typ na pewne osoby wieku Ewangelii – w nominalnych Kościołach i w prawdziwym Kościele w ich pokrewieństwie do Chrystusa, jako Jego małżonki – pokazują typ żony podejrzewanej przez jaj męża za niewierność, aby przechodziła próbę sądu Bożego. Sądy pogańskie i te praktykowane w ciemnych wiekach w chrześcijaństwie, nigdy nie wyszły na korzyść oskarżonych. Musieli chodzić po rozpalonych węglach, przez ogień, musieli wkładać ręce w gotującą się wodę itd. Jeżeli oskarżony nie został przez tę próbę uszkodzony i nie krzyczał, był uznany niewinnym; lecz jeżeli został zraniony, uszkodzony i krzyczał, był uznany winnym według teorii, że bogi lub Bóg powinien niewinnych od szkody zachować, a winnych skarać, aby cierpieli boleści. Ma się rozumieć, że te sądy nie były dobre gdyż były one kuszeniem Boga. Tylko w tym jednym sądzie, o którym nam mówi Pismo Św. w 4Moj. 5:11 – 31 Bóg działał przez cud, że winną osobę karał szkodą, a żadnego cudu nie czynił nad niewinnymi. Gdy więc przypatrzymy się teraz pozafigurze tego zauważymy nadzwyczajny obraz, którego Pan wybrał łącznie z tym sądem.

      (7) Najprzód zrobimy kilka ogólnych wyjaśnień, figury i pozafigury szczegółów w 4Moj. 5:11 – 31. Rozumiemy, że mąż tu wyobraża Chrystusa, jako przyszłego Oblubieńca; podejrzewana żona, zaś, jeżeli winna niewierności nominalne Kościoły, (z imienia) jeżeli niewinna, wyobraża prawdziwy Kościół. Kapłan w obrazie wyobraża Chrystusa, jako Najwyższego Kapłana;

poprzednia stronanastępna strona