Teraźniejsza Prawda nr. 18 – 1925 – str. 78
FAŁSZYWE MAŁE TYSIĄCLECIE
Artykuł mówi, że 17 lipca 1917, dzień wyrzucenia Bosko i ludzko nieprawnych czterech dyrektorów przez prezydenta towarzystwa, był oznaczoną datą. W zupełnie innym tego słowa znaczeniu, od jego twierdzenia, ten dzień był rzeczywiście oznaczona datą – datą, która była zapoczątkowaniem jego sfałszowanego małego tysiąclecia, jako małego papieża, w małym katolickim kościele małego Babilonu, stosująca się do 799 roku, gdy wielkie Papiestwo zaczęło fałszować panowanie tysiąclecia w wielkim Babilonie. Jeszcze kiedyś przedstawimy Kościołowi szczególne dowody, że okres objawienia się lewitów pod złem dowództwem był akuratnie tyle dni długim, ile lat Wiek Ewangelii do roku 1920, i na tych samych z sobą stosujących się dniach i latach tych dwóch okresów, działy się w zasadzie akuratnie te same rzeczy przez wiernych i częściowo niewiernych. I co my nazywać będziemy małym wiekiem Ewangelii – okresem, którego dni stosują się do okresu lat wieku Ewangelii – prezydent Stowarzyszenia popełnił w zasadzie to samo zło co, papieże podczas wieku Ewangelii lat, stosownie do tego. Ten fakt wyjaśni nam, dlaczego odnosiliśmy się często do niego jako małego papieża, a do jego organizacji jako do małego katolickiego kościoła w małym Babilonie. Drodzy bracia i siostry, nie myślcie więc, że umyślnie żeśmy go i jego organizację tak nazywali, lecz mówiliśmy o nim to, co jest szczerą i jawną prawda, zarządzona i daną od Pana. Z tego faktu nie może nas nic dziwić, że gdy szatan dowiedział się o prawdziwym małym wieku Ewangelii, utworzył fałszywe datowane wypadki, w których Stowarzyszenie, jego wodzowie, konwencje itd. były brane za obrazy i fałszywie do fałszywych okresów użyte, do podburzenia błędów na rok 1925, w mówczych narzędziach Stowarzyszenia, jak to można zauważyć w jego artykule „Narodzenie narodu” względem 1260 dni – którego w krótkości przejrzymy.
Tak ślepym staje się pisarz tego artykułu, że myśli, iż deszcz w Zach. 14:17-19 może być literalnym deszczem. To odnosi się do błogosławieństw restytucji, które będą mogły być otrzymane tylko przez przyjście w harmonię z królestwem, – Jeruzalemem, jak nasz brat Russell w Z ’11, 152 pokazuje. Choć mówi, że żadne Pismo nie uczy, że umieranie przestanie wszędzie na ziemi, skoro tylko ziemska faza Królestwa będzie ustanowiona w Jeruzalem, to w jego broszurce o „milionach”; innych pismach publicznie nauczał, że ziemska faza Królestwa będzie przez Starożytnych Świętych w 1925 ustanowiona, i że potem nikt nie będzie potrzebował umierać! Co się tyczy roku 1925 jako właściwej daty lub nie, możemy być pewni, że z punktu zapatrywania na jubileusze nie jest prawdziwą, tak jak on twierdzi, że jest. Jego przestrogi przeciwko specjalnym doświadczeniom w tym roku są tylko na to, aby przestraszyć jego zwolenników, w innym razie odrzucili by go z powodu jego fałszywych nauk jubileuszowych spodziewań tego roku – powrotu Starożytnych Świętych, ustanowienia ziemskiej fazy Królestwa i końca Adamowej śmierci.
W Z ’25, 67-74 (także w polskiej Strażnicy) ten sam pisarz pożyczył sobie tytułu „Narodzenie Narodu” od teatralnego świata (taka sztuka pod tytułem „The Birth of a Nation” – „Narodzenie Narodu” – grana jest w świecie) aby nim zbijać nauki naszego drogiego
kol. 2
brata Russella, a artykuł ten zbija je więcej jak jakikolwiek z jego artykułów. Wiedząc, że taki tytuł zadowoli jego czytelników, zaczyna artykuł z prośba – z adwokackim podstępem – aby tolerowali jego „nowy pogląd”. Następnie podaje, że proroctwo nie może być prędzej zrozumiane, aż się wypełni; – to jest tylko półprawdy. Możemy do tego powiedzieć, że niektóre proroctwa można naprzód wiedzieć, a niektóre nie można. Jeżeli złączone z próbą Kościoła, nie można ich naprzód wiedzieć. Jego podanie, że przywilej szatana w panowaniu świata bez przeszkody skończył się w 1914 roku, jest błędnym. Bóg zawsze przeszkadzał panowaniu szatana, jeżeli starał się sprzeciwić Bogu po za. pewne granice. Historia osłabiania papiestwa od dni Bonifacyusza VIII, 1294-1303, jest jasno dowiedzioną ilustracja, że Bóg przeszkadzał szatanowi do jego wszechświatowych ambicji. Pan również, zgodnie z równoległa dyspensacja wziął Swoją wielka moc i panowanie w 1878, a nie w 1914; choć w ostatnim roku (1914) Jego gniew przyszedł na rozgniewane narody. Twierdzi, że dał biblijne dowody na to, że Pan przyszedł do Swojego Kościoła – mówi, że od tego czasu miały przyjść wielkie próby – w 1918 roku, a przecież nie dał żadnego dowodu. Równoległość dyspensacji, pozaobrazowy jubileuszowy cykl i Daniela 1335 dni, zgodnie z piramida, dowodzą, że Pan przyszedł do Swego Kościoła w 1874, a równoległości dyspensacji, Piramida, jako też przesiewania podczas Paruzji dowodzą, że Pan zaczai próbować Kościół w 1878. Mówi, że błyskająca się prawda, której miano się spodziewać w 1918 – przy przypuszczalnym przyjściu Pana do Swego Kościoła – świeciła z wzmagającą się jasnością od 1874; gdy zaś to, o czym mówi, że jest postępującą prawda od 1918, jest jawnym błędem. Czy nie możecie jeszcze zauważyć jak on wielce błądzi, drodzy bracia i siostry?
Dalej mówi, że Objaw. 11:17-19 należy do Objaw 13 – wielki to błąd – i stosuje do wypadków począwszy od 1914. Gdyby nie utracił prawdy na siódmą trąbę, że brzmi od 1874 roku, nigdy by nie uczył, że te wiersze wypełniają się od 1914. Jednakowoż na 12 rozdział pokazuje takie głupstwo, które jawnie wykazuje, że tłumacz jest tępym i nierozumnym. Odrzuca naszego brata Russella zadziwiające i wypełnione wyjaśnienia na 12 rozdział Objaw, (zobacz komentarz) i stosuje niewiastę częściowo do uwielbionych świętych a częściowo do urzędników towarzystwa, jako przedstawicieli Kościoła na ziemi. Twierdzi, że ta organizacja przyprowadzi „Narodzenie nowego narodu”, tysiącletni rząd na ziemi narodzenie narodu. Jeżeli ostrożnie zbadamy artykuł, zauważymy, że używa wyrazu „naród” – o którym mówi, że się narodzi – jako stosujący się do Chrystusowej rządowej maszynerii, przez którą szatana Królestwo ma być obalone, a świat ma być rządzony 1000 lat. Jego używanie tego słowa dlatego pokazuje, że idea o narodzie w znaczeniu Boskiego Królestwa Chrystusa, Głowy i Ciała – nie ma znaczenia, ale maszyneria, którą używają i maja używać do ukompletowania ich celów. Takie określenie jest całkiem błędne. Dziecię – mężczyzna, o którym Iza. 66:7 mówi, że ma się narodzić, jest klasa Chrystusa, a nie ich urzędowa maszyneria. Oprócz tego narodzenie tu podane w tym i następnym wierszu jest figuralnym. Jest to wyzwolenie Maluczkiego Stadka i Wielkiego Grona z Babilonu – Nominalnego Syonu