Teraźniejsza Prawda nr. 17 – 1925 – str. 68

widzialnym i stopniowo całe oblicze ludzkiego społeczeństwa będzie zmienione. Co za cudownym przywilejem będzie to dla tycb, którzy będą po tym dniu Pojednania tego roku (1925) żyli! Tacy nie będą potrzebowali umierać. Tak śmiesznie wyraża się sędzia Rutberford: „Miljony obecnie żyjących nigdy nie umrą.” Począwszy od tego roku, nie tylko, że ci, co teraz żyją, otrzymają żywot wieczny itd., itd.

      Powyższe skrócone podanie, jesteśmy przekonani, że jest tylko jednem z tysięcy ataków, które teraz będą przychodzić na Prawdę, ponieważ prezydent towarzystwa w jego pijaństwie, jako zły sługa (Mat. 24:48-51) i w jego głupocie i niepraktyczności, jako głupi i niepożyteczny pasterz (Zach. 11:15-17) podał takie wielkie błędy, że 70 jubileuszów kończą się w październiku 1925, zamiast w październiku 1874, jak „On Sługa” prawdziwie nauczał, a z tych fałszywych rzeczy wydostał niegwarancyjne wnioski. Ani nie może prezydent Stowarzyszenia powiedzieć, że nikt nie dał mu dowodu, aby go od tych błędów odwrócić, ponieważ zaraz z początku tej fałszywej nauki trzymaliśmy oprócz innych dwa wnioskujące argumenty przeciwko jego krętactwom: 1) jedyny ustęp, który omawia 70 jubileuszów, mówi nam, że zostały one wypełnione podczas 70 lat spustoszenia ziemi, 606 do 536 przed Chrystusem, dlatego cykle z tej strony ostatniego jubileuszu przed spustoszeniem ziemi są po 40, a nie po 50 lat każdy i dlatego skończyły się w 1874 roku; 2) metoda zrównania, która podaje nam pozaobrazowy cykiel, przedstawiająca
kol. 2
pozaobrazowy jubileusz, przyprowadza nas do 1874, jako początek pozaobrazowego jubileuszu, a rok 1925 nie może być tą metodą osiągnięty i dlatego nie może być początkiem pozaobrazowego jubileuszu, który może przez ten sposób zrównania tylko być osiągnięty.

      Ta pewność, z którą ten błąd został nauczany, nie może w żaden sposób logicznie i jasno być usprawiedliwioną, a głoszenie tego w publicznych wykładach i przez rozszerzaną literaturę weszło do usz niewdzięcznych ludzi, a ci w krótkim czasie będą świadkami fak-tycznego zbicia, a nacisk na to między ludem Prawdy jest wiadomy między lepszymi braćmi i zwiedzonymi, którzy teraz zaczynają widzieć te błędy. A to wszystko da siłę przeważającemu oszczepowi australskiemu, który doprowadzi mnóstwo z publiczności do znieważenia spraw czystej Prawdy, do której mają pewny pociąg, a także doprowadzi wielu z ludu Prawdy do całkowitego odrzucenia ich ludzkiego oryginatora (szatan jest właściwie oryginatorem tego błędu) i doprowadzi do niezaufania w prezydenta wśród wielu z ludzi w Prawdzie, którzy jeszcze nie zostali całkiem pochłonięci jego błędami i odrzucą go. To jest właśnie ten oszczep i udowodni, że jego autor je i pije z pijanicami, że jego prawe oko coraz więcej zaciemnia się, czego wynikiem ramię jego będzie wysychać, aż całkiem uschnie – aż jego wpływ między nowemi stworzeniami w prawdzie będzie całkiem zniszczony. „Sprawiedliwe są sądy Twoje, o Panie!” „Trzymaj nas przy drogach Twej Prawdy!”

kol. 1

INTERESUJĄCE PYTANIA

      Pytanie: Proszę zharmonizować, dlaczego można mówić, że niektórzy bracia są członkami Wielkiego Grona, z tym co było podane w Herald na stronie 118 wyciągnięte z Z 1914, str. 38, gdzie brat Russell pisał przeciwko temu w tym czasie?

      Odpowiedź: Brat Russell pisał ten artykuł na początku 1914, a to było w czasie Paruzji, i dlatego przed czasem, nim Pan rozpoczął wyjawiać Swój sąd, kto miał być w wielkim gronie; a to wyjawianie miało być dziełem okresu Epifanii. (1Kor. 3:13-15). Artykuł ten rzeczywiście zabraniał nam sądzić względem tego w tamtym czasie, ponieważ było to tedy jeszcze przed czasem, (1Kor. 4:5). Lecz on (wierny sługa) powiedział nam, w Z 1916, na stronie 264, par. 1, że po rozdzieleniu pozaobrazowego Eliasza i Elizeusza, i przed opuszczeniem ziemi przez pierwszego, klasy (Maluczkie Stadko i Wielkie Grono) miały być jasno zamanifestowane jako
kol. 2
odrębne i różniące się jedna od drugiej. Przez dobre rozbieranie słowa Prawdy i przez właściwe zastosowanie podania z „Herald” (Pismo, które jest wydawane przez P.B.I. Stowarzyszenie) brata Russella twierdzenie (nauczanie) możemy powiedzieć że ono należy do Paruzji a nie do Epifanii, nie do czasu, w którym rozdział i manifestacja się odbywają. Jeżeli tak będziemy właściwie rozbierać słowo prawdy, zastosowując każdą naukę do swego czasu, wtenczas te dwa różniące się podania Brata Russella staną się jasnymi. Przez używanie podania, które nie odnosi się do czasu Epifanii, aby zabronić właściwego czynu w Epifanii, wydawcy „Herald”, którzy twierdzą, że jesteśmy w Epifanii, stali się winnymi fałszywego używania Pisma Św., tak jak kler, który zastosował do czasu żęcia Pisma, które odnoszą się jedynie do czasu siania wieku Ewangelii. Dla tego oni. podobnie jak kler wprowadzają konfuzje.

poprzednia stronanastępna strona