Teraźniejsza Prawda nr. 16 – 1925 – str. 43

niezależną korporacją po jego śmierci, nie będąc taką podczas jego życia, nie dowodzi jeszcze, ażeby posiadało jego urzędowe funkcje! Ani Biblia, ani rozum, ani fakty, ani testament i czarter, ani żadne z jego pism nie dowodzą tego. Przez opatrzność Boską, bez jego wiedzy, zarządził, że towarzystwo stało się niezależną korporacją po jego śmierci, przewodem dla oddziału Maheli z pozaobrazowych Meraryckich Lewitów dla pewnej ich pracy. Lecz nigdy od 1917 i 1918 roku Towarzystwo nie jest żadnym przewodem dla kapłanów i dla ich pracy.

      W odpowiedzi do twierdzeń, że gwałcimy testament brata Russella przez wydawanie „Teraźniejszej Prawdy, ” możemy powiedzieć: Czarter i testament były dane jedynie dla regulacji i kontroli korporacji i towarzystw między ludem w Prawdzie, a nie aby powstrzymać lub regulować egzystencję niezależnego Pisma, które broni lud Pański przeciwko fałszywym naukom przewodu i innym błędnym pismom i ruchom lewitów, przeciwko rewolucjonistom w prawdzie, którzy lekceważą sobie nauki „onego sługi” i chcą je usunąć.

      Bracia wodzowie w Towarzystwie, którzy zwodzą lud Pański, na pewno będą musieli za to odpowiadać (Juda 23). Pan będzie miał miłosierdzie nad zwiedzionymi owcami (Jud 22), lecz umyślnych i ślepych pasterzy skarżę.

FUNDAMENTALNY BŁĄD ARTYKUŁU

      Gdyby wydawcy Strażnicy nie utracili prawd, że Bóg zorganizował Swój Kościół już za czasów Apostolskich, nigdy by takich twierdzeń pokrewieństwa między Stowarzyszeniem a Bogiem dla załatwiania Boskich dzieł nie podali, ponieważ podobne twierdzenia znajdują się przy dwóch wielkich antychrystach, to jest Papiestwie i Federacji.

      Niedowiedzionym, niebiblijnym, nierozumnym i niefaktycznym twierdzeniom Wodzów Towarzystwa nie możemy absolutnie dać żadnego zaufania. Jeżeli z zastanowieniem przeczytamy testament i czarter brata Russella co do Towarzystwa, to dowiemy się, że one tyczą się tylko organizacji, a nie maluczkiego stadka, do którego Bóg przemawia Jego Duchem i Prawdą Parousii. Również twierdzenia Towarzystwa odnośnie władz pielgrzymów i zarządzania konwencji lub wydawania nowych literackich pism, jest godne zastanowienia się w świetle Biblii, czarteru i testamentu.

      Brat Rutherford zarządził posługę pielgrzymską, ponaznaczał pielgrzymów na miejsce tych, którzy byli pielgrzymami w czasie śmierci brata Russella, i zarządził wiele konwencji. Gdzie jest dowód biblijny, że on, zarząd Dyrektorów, pewne jednostki lub Kościoły, lub wszyscy razem mają prawo czynić to z „Kościołem, który jest Ciałem Jego”? Bóg i Jezus nie dał nikomu z nich tego autorytetu. Nasz brat Russell nigdy nie sformował korporacji, któraby miała podczas jego życia to wykonywać, ani nie było to żadnym Boskim zamiarem. Już żeśmy dali w Teraźniejszej Prawdzie wiele faktów, że za czasów brata Russella towarzystwo nigdy nie kontrolowało taką ogólną posługę przeciwko „Kościołowi, który jest Ciałem Chrystusa, ” ponieważ Bóg czynił to tylko przez „onego sługę, ” brata Russella. Ponieważ urząd pielgrzymów jest urzędem ogólnych starszych
kol. 2
(F………. ) ci tylko mają prawo nauczać ogólny Kościół; a ponieważ tylko Bóg naznacza nauczycieli w Swoim ogólnym Kościele, co czynił w czasie żniwa Żydowskiego Wieku przez Jezusa, mianowicie gdy był w Ciele, a podczas żniwa wieku Ewangelii czynił to przez brata Russella, a w czasie między żniwami czynił to przez inne jednostki. Jeżeli inni dla autoryzacji ich twierdzeń nie będą posiadali specjalnego rozkazania od Boga, będziemy musieli stanowczo zaprzeć się ich praw do postanowienia pielgrzymów dla ogólnego Kościoła. „który jest Ciałem Jego.” Jak Zorobabel, Ezdrasz i Nehemiasz, tak ich pozaobrazy Marsiglio, Wyklif i Huss byli ogólnymi starszymi, podobni do brata Russella i byli nad podrzędnymi prorokami, którzy nie byli ogólnymi starszymi. To rozróżnia dwie klasy podrzędnych proroków. Bracia w Towarzystwie twierdzą, że postanawiają pielgrzymów dla usług maluczkiego stadka i ogólnych (generalnych) starszych. Przed Bogiem i Kościołem pytamy się ich, gdzie jest ich autorytet do tego w Słowie Bożym, lub w czarterze i testamencie brata Russella? Artykuł, który przeglądamy, uznaje, że towarzystwo te władze wykonuje, to znaczy, że panuje nad Kościołem, nad dziedzictwem Pańskim, usuwa i bije wiernych sług, a na ich miejsce wstawia takich, których Pan sobie nie życzy. A gdzie jest dowód Pisma Św., że Prezydent towarzystwa lub towarzystwo może zarządzać generalne Konwencje dla Kościoła? Tylko tacy, którzy byli podrzędnymi prorokami w „Kościele, który jest Ciałem Jego, ” mieli te władze w ich urzędzie, jako nauczyciele ogólnego Kościoła, zwoływać generalne Konwencje (jeżeli nie żyli w czasie, w którym taka władza była powierzona jednostkom, jak Marsigliowi, Wyklif’owi, Hussowi i bratu Russellowi), a inni nie mieli. Ci, którzy kiedyś byli „podrzędnymi prorokami, ” a teraz są wielkim gronem, nie maja zdanego udziału w „Kościele, który jest Ciałem Jego” – nie mogą być pielgrzymami, ani ustanawiać pielgrzymów, ani ogólnych (generalnych) Konwencji dla „Kościoła, który jest Ciałem Jego.” Ani jako korporacyjni członkowie wielkiego grona, nie mogą również postanawiać pielgrzymów i zarządzać generalnych Konwencji dla wielkiego grona, ponieważ Bóg ich nigdy do tego nie upoważnił.

      Lecz ktośby mógł dać pytanie: „Czy on sługa nie upoważnił Stowarzyszenie do postanowienia pielgrzymów i generalnych Konwencji?” Odpowiadamy, że nie, ponieważ testament i czarter nic o tym nie mówią, ani nie zachęcają do tych praw. Czarter przez Boski zamiar upoważnia lewitów „do rozszerzenia biblijnych prawd w różnych językach za pomocą gazetek, broszur i innych religijnych dokumentów (lecz nie mogą być autorami tychże), mogą używać rzeczy, jak Fotodramę, anglofony itd., jeżeli ich zarząd potwierdzi do wypełnienia tej pracy. Zaś postanawianie pielgrzymów i Konwencji nie jest im przez czarter i testament udzielone; dlatego jest to przywłaszczeniem władzy, jeżeli towarzystwo lub jego prezydent to czyni. W dodatku testament autoryzuje do egzystencji Komitetu Redaktorskiego i do Komitetu Sióstr, a w razie opróżnionego miejsca w tych Komitetach, aby nowych członków naznaczyć i postanowić, w czym dyrektorzy i wydawcy mają wspólnie działać.

poprzednia stronanastępna strona