Teraźniejsza Prawda nr 11 – 1924 – str. 50
BEZPIECZEŃSTWO PRZECIWKO OBRAŻENIOM
Pokój wielki dajesz tym, którzy miłują zakon Twój. Psalm 119:165.
Esencja naszego ustępu jest wyrażona w słowach „którzy miłują Zakon Twój.” Z początku zdaje nam się, że Zakon (prawo) nie może być miłowany, ponieważ wstrzymuje i zabrania nam od czynienia różnych rzeczy. Reguły i prawa mogą być trzymane, a także chętnie zastosowane, lecz ogólnie mówiąc, one nie są miłowane. Jednakowoż Boski Zakon w Pańskim ludzie doprowadza go do Miłości. Boskie Prawo jest Jego wyrażoną wola. Każdy szczegół Boskiego Prawa jest ku pożytkowi. Jest to tym, co nazywamy Prawem Sprawiedliwości, – czyli czynieniem dobrego. Jeżeli z serca żyć się będzie według Złotej Reguły, ona stanie się właściwą esencją Boskiego między ludźmi wykonywającego się Prawa.
Z powodu naszego niedoskonałego stanu i otoczeń, możemy czasami patrzeć na Boskie Prawo, jeżeli nie dosięgnęliśmy do stopnia radosnej zgody, miłowania i czynienia woli Bożej, ponieważ jest to właściwą rzeczą czynić, ponieważ miłujemy Boga, i ponieważ dowiedzieliśmy się, że Zakon Jego jest „słodszy nad miód i plaster miodowy.” Lud Pański przychodzi stopniowo do większego ocenienia Prawa Bożego. Nim więcej jesteśmy poinformowani względem niego, i im więcej się nauczymy od Niego, tym więcej możemy widzieć, że Jego Zakon jest najwspanialszym z wszystkich Zakonów; że nakreśla dla nas drogę, która doprowadzi nas do jedynej prawdziwej szczęśliwości, i nie pozostawi nam żadnego żalu ani ruiny. Dowiadujemy się, że nic więcej oprócz tego nie może być tak bardzo pożądanym.
W innej części tego psalmu (wiersz 99) psalmista wyraża się: „Jakże mocno miłuje Zakon Twój! Jest rozmyślaniem dni moich”. Jak jeszcze więcej powinniśmy miłować Jego Zakon, który teraz już jest tak wyjaśniony. Tak mocno w miłości będziemy trzymać się Zakonu, że wszystko, co będzie jemu przeciwne, wykaże się być niesprawiedliwością, nierządem, anarchią. Jeżeli dowiemy się, że uczyniliśmy komukolwiek krzywdę przez naszą ignorancję, będziemy mieli życzenie iść zaraz do tej osoby, abyśmy całą sprawę mogli sprostować.
kol. 2
Przyznajemy, że Boskie prawo jest właściwe i jak najwięcej racjonalne jakie tylko znamy. Przychodzimy do wiedzy, że Bóg jest tym wyrazicielem Jego Zakonu; i że On jest sprawiedliwym, miłującym i uprzejmym i że On Sam obserwuje tę Złotą Regułę, którą nam udzielił. Nim więcej ja znamy i ją miłujemy, tym więcej pokoju mamy w sercach naszych. Rzeczywiście: „wielki pokój mają ci, którzy miłują Zakon Twój.” Pokój ten dopomaga im w rośnięciu znajomości Jego Planu. „Tajemnica Pańska jest objawiona tym, którzy się Go boją, a przymierze Swoje oznajmuje im.” – Psalm 25:14.
„Boga żaden z ludzi nikt nie widział” i dlatego miłość nasza dla Niego jest miłością dla wspaniałości i piękności Jego charakteru, tak jak go widzimy zamanifestowanego. Tym, którzy Go się boją, objawi On Jego Zakon i Jego zamiary. Ci dowiadują się, że Bóg dał obfite zaopatrzenie dla wszystkich Jego stworzeń. Cokolwiek przedtem zdawało się im być niewłaściwym, teraz stało się jasnym, a pokój Boży coraz więcej i więcej staje się panującą mocą w ich sercach i życiach.
„Nie przyjdzie na nich żadne obrażenie” mówi nam prorok. Lud Boży może stać się obrażonym w tym znaczeniu, że czuje się czasami smutno, gdy coś złego było uczynione, lecz to nie jest myślą, które słowo „obrażenie” w naszym ustępie wyobraża. Nie możemy być tak gnuśnymi, abyśmy nigdy nie mieli być obrażonymi lub zagniewanymi, lub mieli być w zgodzie z tym co jest złe. Lecz nie możemy być nieodpuszczającymi względem naszych obrazicieli. Mamy posiadać ducha, który chętnie będzie odpuszczać, skoro zauważymy, że zło było uznane i choć nie dopełnione o ile możebne. Nie możemy życzyć sobie udzielać niepotrzebnych cierpień lub boleści tym, którzy zło wypełniają. Mamy wciąż obserwować Złotą Regułę.
Mimo tego możemy czuć się obrażonymi. Możemy mówić: „mój bracie” lub „mój przyjacielu, zraniłeś moje uczucie; ponieważ to co żeś uczynił (lub powiedział) nie jest sprawiedliwym, ” itd. Jeżeli dziecko Boże miałoby