Teraźniejsza Prawda nr 4 – 1923 – str. 35

      (III) Że Pastor nasz nigdy nie nauczał, iż żęcie zaczęło się w roku 1878 i że miało się skończyć w roku 1918.

      (I) Żęcie skończyło się przed śmiercią naszego Pastora. Na udowodnienie tego podajemy następujące dowody :

      (I) NOC BEZ PRACY ŻĘCIA. (Jana 9:4). Ten tekst daje nam pierwszy argument, albowiem według niego jasne jest, że ma przyjść czas w doświadczeniu Kościoła, kiedy ostatni członek zostanie spłodzony z ducha i otrzyma pieczęć na czole, a przeto po tym czasie nikt więcej nie będzie spłodzony z ducha podczas reszty Wieku Ewangelicznego. Dalej jasnym jest również, że ten ostatni spłodzony z ducha i otrzymujący pieczęć na czole członek Kościoła, będzie musiał pozostać na świecie kilka lat. przynajmniej, aby rozwinąć, wzmocnić, zrównoważyć i skrystalizować charakter jako był Chrystusa, jak również przemóc grzech, błąd, samolubstwo i światowość, oraz wskutek tego upłynie kilka lat pomiędzy pieczętowaniem (żęciem) ostatniego członka Chrystusa a jego odejściem poza zasłonę; i samo z siebie widocznym jest, że jak reszta Nowego Stworzenia, ten ostatni znaleziony członek Chrystusa może wypaść z łaski, lecz iż on, jako ostatni z wiernych, nie wypadnie, jak reszta 144000 wypaść mogło, lecz przez wierność zachowana została od wypadnięcia. Dlatego Kościół w ciele musi przyjść do takiej chwili, kiedy przez kilka lat nie będzie mógł żąć więcej członków Maluczkiego Stadka. gdyż wszyscy święci będą wówczas zżęci. Czas ten będzie jako noc, w ciągu której nikt nie może pracować – jako żniwiarz.

      Rodzaj pracy wspomniany w naszym tekście jest widocznie pracą żęcia, bo jest to taka praca, jaką Jezus i Apostołowie („musimy pracować”) wykonywali w Izraelu, kiedy Jezus wypowiedział upomnienie wyrażone w naszym tekście. (Jan 4:34-38; 3:29, 30; Mat. 9:35-10:5; Łuk. 9:1-6; Mar. 3:13-15.) Dlatego praca wspomniana w naszym tekście jest pracą żęcia. Tekst nie mógł odnosić się do wszystkich postaci pracy Żniwa, które w dodatku obejmowały po żęciu wiązanie w snopy, suszenie, młócenie, przewiewanie, przesiewanie i zsypywanie do spichrza, albowiem jest to nie do pomyślenia, aby miał przyjść czas, podczas gdy Kościół znajduje się w ciele, w którym by współczłonkowie, przestając jeden z drugim, nie mogli nic zrobić jeden dla drugiego po ukończeniu żęcia a przed dokonaniem sześciu innych postaci Żniwa. Nasz drogi Pastor pokazał nam, że gdy żęcie się skończy, będziemy mieli jeszcze pracę pomagania jeden drugiemu w uczynieniu naszego powołania i wybrania pewnymi, za pomocą na przykład – oprócz innych sposobów – zsypywania do spichrza, dawania ostatniej przygotowawczej pomocy tym, którzy muszą wkrótce przejść poza zasłonę, która oczywiście w niektórych z ostatnich członków Chrystusa musi nastąpić kilka lat po zżęciu ich.

      Nasz tekst, który przetłumaczony jest według Synai tyckich i Watykańskich Rękopisów, mówi o zbliżającej się nocy, kiedy nikt nie będzie mógł pracować – to jest wykonywać (nie każdą postać pracy Żniwa, lecz) więcej pracy żęcia. O nocy tej jest mowa w Piśmie w wielu miejscach, (Iz. 21:11, 12; Joela 2:2, Am. 5:20 itd.) Wszyscy zgadzamy się, że ta noc odnosi się do wielkiego Czasu Ucisku (Dan. 12:1; Mat. 24:21, 22; 1 Tes. 5 :1-5), który składa się z trzech wyraźnych zmian – wojny, rewolucji i anarchii (1Król. 19:11, 12) – między którymi panować będą jeszcze głód i zaraza. (Ezech. 14:21.) Noc ta zaczęła się
kol. 2
w każdym kraju, jak przystąpił do wojny, pierwszej części wielkiego utrapienia, które zaczęło się, gdy pierwsze kraje wzięły udział w wojnie w sierpniu, 1914. Według tego uznajemy, że noc zaczęła się w 1914. Lecz ta noc symboliczna, jak noc naturalna, nie rozpoczęła się wszędzie jednocześnie, lecz raczej zapadała w każdym kraju dopiero wtedy, gdy został zamieszany w wojnę. Chociaż nie każdy rząd wypowiedział wojnę, to jednak każdy naród był nią objęty, gdyż wojna na każdy z nich wpływ wywierała. Teraz każdy naród znajduje się wśród nocy, od czasu jak go wojna nawiedziła, która objęła wszystkie narody, nawet i te, które wojny nie wypowiedziały. Dlatego żęcie ukończone po całym świecie; dlatego pieczętowanie Wybranych na czole jest skończone.

SZKODA WOJENNA PO PIECZĘTOWANIU WYBRANYCH

      (2) Blisko połączony z myślą z naszym tekstem jest ustęp z Objaw. 7:1-3, jako drugi dowód, że pieczętowanie na czołach Wybranych jest skończone. Ponieważ wiersze te, jak sądzimy, zostały bardzo mylnie przedstawione w Tomie VII, przytoczymy je i wyjaśnimy krótko : „Potemem (Maluczkie Stadko) widział (w rozdz. 6 Objaw.) (oczami fizycznymi i umysłowymi) czterech Aniołów (posłańców gniewu, C 178, to jest (1) władców. (2) arystokratów, (3) właścicieli interesów i gospodarstw rolnych i (4) robotników, którzy sprowadzają ucisk, i przez to wylewają cierpienia, gniew Czasu Ucisku; pracownicy Żniwa, nie są posłańcami gniewu, jak Tom VII utrzymuje, lecz są posłańcami pokoju, zwiastującemu i pracującymi nad prawdziwym pokojem. Iz. 52:7; Efez. 6:15) stojących (każda grupa postawiona w tej części społeczeństwa, do jakiej należy) na czterech węglach ziemi (symboliczna ziemia, społeczeństwo; – niebiosa symbolicznie nie są tutaj włączone – podzielone jest na cztery części, z których każda odpowiada jednemu z czterech posłańców gniewu: (1) rządu, (2) arystokracji, (3) burżuazji, (4) pracy) trzymających (grupy te powodowane mniej lub więcej samolubstwem, które działało w odmiennej formie w poszczególnych grupach, swoim działaniem wstrzymały upadłych aniołów od sprowadzania wielkiego utrapienia prędzej niż czas na nie przyszedł) cztery wiatry (upadłych aniołów, którzy zdają się być podzieleni na cztery klasy (Rzym. 8:28; Efez. 6:12), i którzy panują nad ziemią symboliczną) ziemi (społeczeństwem), aby wiatr (wojna Światowa dopiero się ukończyła, 1Król. 19:11; zobacz do tego uwagi Bereańskie, a także uwagi do Obj 7:2. „Wiatr” ten nie jest „wichrem”, który przyjdzie dopiero wtedy, gdy Upadli aniołowie będą bardziej zwolnieni niż byli, gdy spowodowali wielką wojnę, i gdy jako tacy spotkają się w wielkich starciach pomiędzy sobą i spowodują pomiędzy rodzajem ludzkim symboliczny wicher, rewolucję i anarchię. (Jer. 25:29-33 ; osobliwie wiersz 32; 2Król. 2:1, 11 itd.) Wiatr, jak tekst ten wskazuje, musi poprzedzić wicher, wynikający skutkiem wrogiego spotkania się upadłych aniołów, po „wietrze”, 1Król 19:11, 12) nie wiał (nie sprowadzał utrapienia) na ziemię (społeczeństwo), ani na morze (niespokojne, buntownicze, bezprawie lubiące masy), ani na żadne drzewo (wielkie: lud Pański uważany jest za wielki przez Niego; a przewodnicy pomiędzy czterema częściami społeczeństwa uważani są za wielkich przez swoich stronników).

      „I widziałem (umysłowo i fizycznie) inszego Anioła

poprzednia stronanastępna strona