Teraźniejsza Prawda nr 3 – 1923 – str. 19
(Rzym. 8:29; Kol. 3:10-17; Efez. 4:23, 24; 5:9) Drugą częścią jego posłannictwa względem siebie jest odłączanie się od takich członków, którzy upadają w grzech i ciężkie błędy i nie chcą pokutować. Robił to Kościół niekiedy przez akcje kongregacyjną (1Kor. 5:1-5, 13), niekiedy przez akcję osobistą (1Kor. 5:9-11), i niekiedy przez akcję ogólną. (2Jana 7-11) Takie odłączanie odbywało się przez cały Wiek, osobliwie w ciągu Żniw, obejmując przede wszystkim tych, którzy stali się członkami Klasy Wtórej śmierci; a powtórnie tych, którzy należeć będą do klasy Wielkiej Kompanii. (1Kor. 5:5) Teraz w Epifanii obejmuje ono obie klasy jako takie. Obejmowało również niektórych członków, którzy nie utracili swojego stanowiska przed Panem, jako członkowie Ciała Chrystusowego. Tak samo również to odłączenie obejmowało tylko usprawiedliwionych i obłudników mniej lub więcej złączonych z Kościołem. Trzecią częścią jego posłannictwa względem siebie jest rozpoczynanie i przeprowadzanie takich spraw interesowych, jakie konieczne są do prowadzenia jego posłannictwa. Zakres i formy tych spraw interesowych opisane są w Biblii, jak na przykład wybór sług Kościoła i wyznaczanie ich do służy (Dz.Ap. 6:1-6; 13:1-3; 14:23; Tyt. 1:5); utrzymywanie czystości doktryny i życia (Dz.Ap. 23:1-31; 1Kor. 5:1-13); utrzymywanie sług Prawdy i pomaganie potrzebującym świętym (Gal. 6:6; 1Kor. 9:14; Filip.4:15-18; 2 Kor. 8: 18-24); załatwienie rzeczy odnoszących się do zebrań i do karności. (Mat. 18:15-17, 19, 20; Żyd. 10:25.) Te trzy rzeczy; własny rozwój, odłączanie się od obcych i przeprowadzanie przez Boga wskazanych spraw interesowych – wyczerpują wewnętrzne posłannictwo Kościoła.
Następnie Kościół ma posłannictwo względem świata. Obejmuje ono dwojaką działalność: Pierwsze, dawanie świadectwa światu w stosunku do grzechu, sprawiedliwości i mającego nastąpić sądu, to jest zbliżającego się Królestwa (Mat. 5:13-16; 24:14); po wtóre, karcenie świata za grzech, oraz dla sprawiedliwości i mającego nastąpić sądu. (Jana 16:8-11) Dwie te rzeczy wyczerpują jego posłannictwo względem świata. W przyszłym Wieku Kościół mieć będzie posłannictwo całkiem odmienne od tego, jakie ma obecnie względem siebie samego i względem świata. Tego nie ma potrzeby tutaj omawiać, albowiem nie wchodzi ono w zakres niniejszego artykułu. Aby zrozumieć jasno organizację Kościoła Wieku Ewangelicznego, trzeba mieć w pamięci jego trojakie posłannictwo, jak opisane powyżej. Niezważanie na te cele jest powodem Wielkiego Odstępstwa przez cały Wiek, podobnie jak strzeżenie ich sprowadziło przypieczętowanie Wybranych! Katastrofalną rzeczą jest zaniedbywać, a pożyteczną zachowywać urządzenia Boże względem posłannictwa Kościoła, jak i pod wszystkimi innymi względami.
BIBLIJNA ORGANIZACJA KOŚCIOŁA
Gdyżeśmy już zobaczyli, jakie jest posłannictwo Kościoła, jesteśmy w lepszym położeniu do badania jego organizacji i zrozumienia, czy jest ona odpowiednia do osiągnięcia jego posłannictwa. W Kol. 1:18; 1Kor. 12:12-30; Efez. 4:4-16; Rzym 12:4-8 organizacja Kościoła opisana jest pod figurą ciała ludzkiego, organizmu, a nie luźno rozwiniętego Towarzystwa lub Klubu. Te ustępy Pisma zapewniają nas, że jest jedno tylko Ciało, jeden Organizm, Chrystusa, mające wiele członków, z Jezusem jako Członkiem Głowy. Zapewniają nas one, że podobnie jak w ciele naturalnym członki różnią się jeden od drugiego w swoich funkcjach, jedne mając ważniejszy, drugie mniej ważny urząd do sprawowania w ciele, i że pomimo tej rozmaitości są one mimo to harmonijnie połączone jedne z drugimi we wzajemnej zależności, pomocności, ocenianiu i sympatii – tak samo jest z Ciałem Chrystusa, w którym „całe Ciało (jest) przystojnie złożone i spojone we wszystkich stawach, przez które jeden członek drugiemu posiłku dodaje przez moc, która jest w każdym członku”.
Jak ciało naturalne i to Ciało, mając wiele członków, jest tylko jedną całością, a to dlatego, że ma jednego ducha, jedną nadzieję, jedną pracę, jednego Pana, jedną wiarę,
kol. 2
jeden chrzest i jednego Boga. (Efez 4:4-6.) Jego jedna Głowa zależna od Boga zajmuje się myśleniem, planowaniem, czuciem, pragnieniem i kierowaniem, a ponieważ podobało się Bogu ustawić te rozmaite członki każdego w swoim miejscu, w ciele. Głowa ta kieruje nimi i używa ich zgodnie z ich poszczególnymi funkcjami w Ciele; i podobnie jak w normalnym ciele naturalnym, które ma jedną tylko głowę, żaden człowiek nie ma odrębnej i osobnej głowy od innych członków, tak i w tym Ciele, Jezus, którego Głową jest Bóg (1 Kor. 11:3), jest Głową każdego członka i wszyscy członkowie utrzymują swoje miejsce w tym Ciele przez dotrzymywanie warunku, na jakim do niego weszły, to jest przyjęcia Chrystusa jako swojej Głowy. Pod tą figurą jednego Ciała, mającego jedną tylko Głowę i wiele rozmaicie funkcjonujących, lecz wzajemnie zespolonych ze sobą członków, przedstawiona jest najkompletniejsza organizacja, jaka kiedykolwiek utworzona została, chociaż brak jej jest wielu rzeczy, które ludzie uważają za konieczne dla organizacji i dlatego wielu nie rozumieją, że jest to organizacja duchowa, i sądzą, że nie jest to wcale żadna organizacja.
Organizacja ta ujawnia się (1) w szczególny sposób, to jest jako niewidzialne i wewnętrzne obcowanie świętych pomiędzy lojalnymi, zewnętrznymi i widzialnymi Zborami z ich miejscowymi sługami, pracami, urządzeniami i zebraniami, oraz (2) w sposób ogólny, to jest jako duchowe, niewidzialne i wewnętrzne obcowanie bez żadnej zewnętrzności lub widzialności (a) oddzielnie od jego sług ogólnych, Jezusa i Apostołów, teraz niewidzialnych – i „drugorzędnych proroków”, którzy służą i współpracują z Kościołem w ogóle w poszczególnych Zborach, lub w kilkunastu z nich na konwencjach słowem i pracą, albo mniej lub więcej w swoich osobistych przedstawicielach przez prace, rozmowy, listy i drukowane słowo, oraz (b) osobno od jego sług lokalnych służą świętym w każdym Zborze. Całe Ciało wyobrażone jest w każdym poszczególnym Zborze z powodu, że posiada świętych między swymi członkami. Wewnętrznym węzłem, czyli związkiem pomiędzy świętymi w danej miejscowości i pomiędzy nimi oraz między nimi a wszystkimi innymi jest duchowa przyjaźń w jednym duchu, jednej nadziei, jednej pracy, jednym Panie, jednej wierze, jednym chrzcie i w jednym Bogu. Węzłem zewnętrznym, to jest punktem styczności pomiędzy lokalnym zgromadzeniem i członkami tego Ciała w tym Zborze, są jego prace, jego zebrania i jego urzędnicy, to jest jego pastorowie, nauczyciele (budujący słudzy), pomocnicy (diakonowie i diakonki) i rządy (przewodniczący, komitety urządzeń, które układają porządek spraw itd.) i okazyjne usługi i współprace sług Kościoła w ogóle (Rzym. 12:4-8, porównaj z ostatnimi częściami 1Kor. 12:28 ; Efez. 4:11); oraz węzłem zewnętrznym, to jest punktem styczności pomiędzy świętymi w jednym Zborze i świętymi wszędzie, są ich konwencje i prace ze sługami Kościoła w ogóle.
Widzimy tedy, że Kościół prawdziwy jest niewidzialny, tak lokalnie jak ogólnie, chociaż objawia się przez swoje prace, urządzenia, zebrania i sługi widzialne, czy to jest w jednym miejscu, czy wszędzie. Innymi słowy, nie ma widzialnej ogólnej organizacji Kościoła Boga Żyjącego, która czyni rozmaite Zbory lub rozmaite jednostki organicznie częściami ogólnego Ciała widzialnego, lecz istnieje odkrycie lokalnej części widzialnego Kościoła w postaci Zborów lokalnych zewnętrznie zorganizowanych, jak wyżej opisane, i używających dla swych celów posług duchownych sług Kościoła w ogóle, Jezusa i Apostołów, oraz „drugorzędnych proroków”, podczas gdy cały Kościół, który jest niewidzialny, znajduje swoje widzialne wyrażenie się w pracach, urządzeniach, zebraniach i sługach Kościoła w ogóle – Jezusa, Apostołów „drugorzędnych proroków”, tak ogólnie jak i lokalnie; w ewangelistach – czasem ogólnie, czasem lokalnie; oraz lokalnie tylko w pastorach i nauczycielach (starszych), pomocnikach (diakonach i diakonkach), i rządach (przewodniczący, komitety urządzeń itd., które kierują sprawami interesowymi.