Teraźniejsza Prawda nr 167 – 1956 – str. 60

 

Marsiliusz), który był głównym mężem Gwiazdy Sardis i Jan Wessel, główny mąż Gwiazdy Filadelfii. (Tych czterech głównych mężów pochodziło pozafiguralnie z „ośmiu książąt” Mich. 5:5). Wszyscy oni głównie pisali na tematy Starego Testamentu. Powód, że tak było, jest jasny. Poza tym, co papiestwo wyciągnęło ze źródeł pogańskich, stanowiących pokaźną część jego imitacji, sfałszowało też wiele nauk Starego Testamentu, dotyczących Chrystusa w Jego nauczaniu, praktyce i organizacji. To naturalnie zmuszało nie tylko głównych ale i podrzędnych nauczycieli tych gwiazd, do przedstawienia w sposób prawdziwy odpowiednich tekstów Starego Testamentu i faktów błędnie przedstawianych przez papiestwo celem unicestwienia błędnej nauki o Chrystusie.

      (22) Jednak pełnia symbolicznego księżyca nie świeciła w okresie między Żniwami. Wiele z tych tekstów i faktów, na temat których bracia owi robili komentarze było rozumianych przez nich tylko częściowo, jak tego dowodzą pisma Klaudiusza z Turynu, Piotra Abelarda, Marsyliusza, Wyclifa, Wessela, Lutra, Cranmera itd. Chociaż rozumieli je oni dość dobrze na to, by przedstawić i pobić błędność papieskich interpretacji ze Starego Testamentu. Pod tym zaś względem wypełnili oni w zasadzie Bożą intencję. Z nadejściem reformacji (okresów Sardis i Filadelfii) był długi wczesny i późniejszy świt, gdy ta noc się skończyła, podobnie jak nasz wczesny północny świt letni poprzedzający Dzień Paruzji. Z punktu widzenia zaś rozważanej symboliki to tłumaczy stosunkowo większe używanie tekstów Nowego Testamentu w czasie okresów gwiazd Sardis i Filadelfii w porównaniu z trzema poprzednimi okresami, a specjalnie w porównaniu z drugim i trzecim okresem. To zaś posługiwanie się Nowym Testamentem stale wzrastało w miarę jak okresy Sardis i Filadelfii postępowały; a gdy dojdziemy do braci Wesley, Stone i Millera, zauważymy, że Nowy Testament zajmuje coraz ważniejsze miejsce w ich naukach i pismach. W czasie Epifanii czyli nocy następującej po dniu Paruzji świeci pełny symboliczny księżyc. To zaś tłumaczy coraz jaśniejsze przedstawienie faktów i tekstów Starego Testamentu oraz zwalczanie wiążących się z tym błędów w czasie okresu Epifanii. I tak będzie dopóki wszystko to ze Starego Testamentu, co nie zostało wyjaśnione przez naszego Pastora, zostanie wyjaśnione pod koniec Epifanii (Rzym. 15:4; Izaj. 30:25, 26). Nie tylko to, bo skoro się zbliżamy do końca nocy Epifanii, wchodząc w świt dnia Tysiąclecia, odrębnego od dnia Paruzji i nocy Epifanii (zwróćmy uwagę na różnicę pomiędzy tym a Świtem Tysiącletnim), który jest końcem rządów grzechu przedstawianych jako noc (Psalm 30:6); zgodnie
kol. 2
z badaną symboliką sprawy Nowego Testamentu stopniowo znów się wysuwają na czoło. Od dawna obiecane wyjaśnienie ks. Objawienia będzie wówczas dane, które też obali wszystkie fałszywe wyjaśnienia dawane ludowi Bożemu od czasu do czasu, specjalnie przez przywódców Lewitów. Symbolika ta wskazuje na to, że objaśnienie to nie przyjdzie tak prędko jak myśmy wpierw myśleli, tzn. bezpośrednio po wielkim trzęsieniu ziemi. Prawdopodobnie zacznie ono dopiero być pisane w czasie anarchii. To zaś nam pozwoli na wykorzystanie dłuższego czasu, by przez artykuły na temat 4 księgi Mojżesza etc. dać zapas wiedzy o historii Kościoła biblijnie w typach przedstawionej i przygotować dobrze Kościół w odpowiedniej wiedzy, by mógł ocenić należycie wyjaśnienie księgi Objawienia.

      (23) Jesteśmy więc obecnie w czasie jednej z nocy Wieku Ewangelii. Dlatego też winniśmy oczekiwać, że księżyc – Stary Testament – głównie daje światło. Oczekiwać zaś, że słońce, czyli Nowy Testament głównie będzie świecić, jest rzeczą nierozsądną, skoro okres dnia jest właściwą porą dla słońca aby świeciło, a zaś okres nocy okresem właściwym świecenia księżyca. Przyjaciele nasi Lewici często krytykują braci Epifanii z powodu posługiwania się przez nich w dużym stopniu Starym Testamentem, w szczególności zaś jego typami, Wołając: „Dajcie nam nauki z Nowego Testamentu! My chcemy prawd Nowego Testamentu a nie typów Starego Testamentu!” Na to dajemy im racjonalną odpowiedź: Myśli Nowego Testamentu przyszły jak należało w Dniu Paruzji jako promienie symbolicznego słońca. My zaś jesteśmy teraz w nocy i światłem właściwym obecnie jest światło księżyca. Skoro zaś Pastor Russell dał nam dużo z Prawdy proroczej Starego Testamentu, światło obecnie właściwe, są to specjalnie figuralne prawdy symbolicznego księżyca. Ci zaś, którzy wołają o światło symbolicznego słońca i lekceważą światło symbolicznego księżyca czynią, musimy to powiedzieć, próżne wysiłki, by ściągnąć na nowo słońce, które zaszło, które tak bezowocne są jakby były wysiłki tych, którzy by chcieli sprowadzić na nowo materialne słońce, gdy ono zaszło i jest literalna noc. Jest oczywistym, że niemożliwością jest sprowadzenie zarówno literalnego jak i symbolicznego słońca! Ci zaś, którzy pogardzają światłem pełnego księżyca „w tej nocy Epifanii i którzy twierdzą, iż obecnie winno świecić słońce, nie należą do tych, których we dnie nie uderzyło symboliczne słońce, a w nocy symboliczny miesiąc (Ps. 121:6). Ich postępowanie wydaje się wskazywać na to, że byli oni uderzeni albo przez jedno z nich, albo przez oba. Na to wskazuje ich urąganie symbolicznemu księżycowi, którego promienie oświetlają noc. Czynią oni to jak symboliczne wilki (klerykaliści) i psy (sekciarze), podobnie jak literalne wilki i psy, które

poprzednia stronanastępna strona