Teraźniejsza Prawda nr 214 – 1964 – str. 41
symbolizującym sądy Boże, Mamy zapewnienie, że wówczas zaślepione oczy wyrozumienia Izraela będą otwarte i będą patrzeć na Tego, którego przebodli i płakać będą nad Nim, a wówczas Bóg wyleje na nich ducha łaski i modlitw, i błogosławieństwo Nowego Przymierza rozpocznie się od nich. Jak jest napisane: „Oto idą dni, mówi Pan, których uczynię z domem Izraelskim i z domem Judzkim przymierze nowe … po tych dniach, mówi Pan: dam zakon mój do wnętrzności ich, a na sercu ich napiszę go … bo miłościw będę nieprawościom ich, a grzechów ich nie wspomnę więcej” (Jer. 31:31-34). „I odejmę serce kamienne z ciała ich a dam im serce mięsiste” (Ezech. 11:19).
ODRZUCENIE BARANKA
Lecz dzień ów był godnym uwagi i ważnym dniem dla Izraela z innego punktu widzenia. Z początkiem ich narodowego istnienia, gdy zostali wyzwoleni z niewoli egipskiej. Bóg poczynił specjalne zarządzenie odnośnie ich święta przejścia. Zauważmy, że ich baranek wielkanocny musiał być sprowadzony do domu dziesiątego dnia miesiąca Nisan, a zabity czternastego dnia jak powiedział Jan Chrzciciel, nasz Pan był tym pozaobrazowym „Barankiem Bożym, który gładzi grzech świata” (Jan 1:29). A teraz przypadała pozaobrazowa ofiara wielkanocna, gdy Baranek Boży miał być zabity za grzechy świata. Izrael jako naród winien był przyjąć Baranka Bożego do swego domu wiary tegoż samego dnia, którego przedstawił się On jako Król. On odgrywał w owym dniu podwójną rolę – Króla i Baranka wielkanocnego. Jednakowoż tak jak Go odrzucili jako Króla, tak również nie przyjęli Go jako Baranka wielkanocnego. W ten to więc sposób jako naród nie przeszli, czyli nie zostali zbawieni w tym dniu przejścia, w dniu wielkanocnym, ale przeciwnie nastąpiła ich narodowa zagłada. Jak bogacz, z przypowieści o bogaczu i Łazarzu, umarli jako naród dla łaski Bożej.
Lecz podczas gdy Pan nasz został odrzucony przez naród żydowski zarówno jako Baranek jak i Król, były indywidualne wyjątki. Wszyscy „prawdziwi izraelici”, w których nie było „zdrady”, otrzymali dar specjalnego oświecenia ich oczu wyrozumienia. Ci uznali Jezusa jako Baranka Bożego, swego Odkupiciela. I nie tylko to, lecz uznali Go także jako wielkiego Króla, Króla Chwały, Mesjasza. Wskazując na ślepotę narodu i duchowy wzrok małej części, która Go przyjęła, nasz Pan powiedział: „ale oczy wasze błogosławione, że widzą i uszy wasze, że słyszą” (Mat. 13:16). Ci, którzy teraz uznają swego Odkupiciela i dobrowolnie stają się Mu posłuszni przez pełne poświęcenie swoich serc, są klasą wyjątkową, jak również bardzo małą Jego sprawa była rzeczywiście od początku niepopularna i tylko tacy, którzy chętnie znoszą trudności jak dobrzy żołnierze, mają odwagę dobrowolnego zgłoszenia się jako żołnierze Krzyża. Tylko zewnętrzna religia jest dzisiaj popularna, tak jak była popularna religia zewnętrzna za czasów naszego Pana. Lecz być prawdziwymi uczniami, zwolennikami Jezusa, iść w Jego ślady, opuścić świat i iść za Nim, ma to znaczenie dla wszystkich Jego uczniów takie, jak miało dla Jego uczniów przy Pierwszym Przyjściu, tzn. stać się obcym i odosobnionym. Nasz Pan powiedział: „Jeśli was świat nienawidzi, wiedzcie żeć mię pierwej, niżeli was, miał w nienawiści. Byście byli z świata, świat, co jest jego, miłowałby; lecz iż nie jesteście z świata, alem ja was wybrał z świata, przetoż was świat nienawidzi” (Jan 15:18, 19). I znów powiedział: „a kto żnie, bierze zapłatę i zbiera owoc do żywota wiecznego” (Jan 4:36).
Rzecz, która nie jest ogólnie uznawana jest ta, że gdzie naturalny Izrael został odrzucony tam zaczynał się wybór duchowego Izraela, i to ze czego naturalny Izrael nie dostąpił to duchowy Izrael ma otrzymać, mianowicie Królestwo Boże, nie Królestwo Boże w ciele, lecz na poziomie duchowym. Prawda, że będzie ziemskie i cielesne Królestwo z ludzi i wśród ludzi i z Izraela. Będzie ono wprowadzone przy Wtórym Przyjściu Chrystusa i będzie Jego przedstawicielem wśród ludzi. W międzyczasie jednak podczas tego Wieku Ewangelicznego, Bóg jeszcze wybiera wyższą klasę – Izraela duchowego – aby założył Królestwo Duchowe, którego On jest Głową. Duchowa, wyższa klasa, musi się naprzód rozwinąć i odziedziczone przez nich Duchowe obietnice muszą być wpierw osiągnięte; później wszystkie błogosławieństwa będą osiągnięte przez Izraela pod Nowym (Zakonu) Przymierzem (Rzym. 11:27-32).
Zauważcie jak Apostoł Paweł, nauczyciel wyznaczony przez Boga, wyjaśnia to mówiąc: „Zatwardzenie [ślepota] częściowe przyszło na Izraela, póki by nie weszła zupełność pogan. A tak cały Izrael będzie zbawiony”. Wówczas cały Izrael zostanie uzdrowiony ze ślepoty. „Jako napisano: Przyjdzie z Syonu [z duchowego Izraela] wybawiciel [Chrystus – Głowa i Ciało] i odwróci niepobożność od Jakuba. A toć będzie przymierze moje z nimi, gdy odejmę grzechy ich. A tak według Ewangelii nieprzyjaciółmi są [traktowani tak] dla was; lecz według wybrania są miłymi dla ojców. Albowiem darów swoich i wezwania Bóg nie żałuje. Bo jako i wy niekiedy nie wierzyliście Bogu, ale teraz dostąpiliście miłosierdzia dla ich niedowiarstwa, tak i oni teraz stali się nieposłusznymi, aby dla miłosierdzia wam [„przez was” – ang. tłum. A. V.] okazanego i oni miłosierdzia dostąpili” (Rzym. 11:25-31). Nowe Przymierze, które Bóg zapieczętuje z Izraelem po tym czasie Ewangelii będzie „dla miłosierdzia przez was [Kościoła] okazanego”, ponieważ będzie przypieczętowane krwią Chrystusa – Głowy i Ciała. To jest znaczenie słów naszego Pana dla nas – Duchowego Izraela: „To jest krew moja Nowego Testamentu – pijcie z tego wszyscy” – wszyscy którzy uczestniczą w tym. Jest wielkim przywilejem cierpieć z Chrystusem, być z Nim umarłym, pić z Jego kielicha i mieć przywilej zapieczętowania z Nim Nowego Przymierza z Izraelem. Wszyscy, którzy w ten sposób łączą się z Nim, otrzymają przywilej dzielenia z Nim chwały