Teraźniejsza Prawda nr. 228-229 – 1966 – str. 82
Służby od pozafiguralnych Kaatytów, lecz wyższe w zaszczytności służby od pozafiguralnych Gersonitów (w 35)” (E. tom 8, str. 49, 50, 67; T.P. ’28, 44, szp. 2. str. 74 u góry).
(17) Jest to jeszcze pokazane w rodzaju służby im powierzonej tj. w odpowiedniej ważności części Przybytku, które im były dane do noszenia. Meraryci mieli nadzór nad deskami, drągami, słupami itd. Przybytku, nad słupami Dziedzińca itd. (4Moj. 3:36,37; 4:29-33; E. tom 8, 67-80; T.P.’28,74-77), podczas gdy Gersonici mieli mniejszy nadzór – nad zasłonami (oprócz drugiej zasłony) i przykryciami Przybytku i Dziedzińca z jego sznurami itd. (4Moj. 3:25, 26; 4:22-28; T.P.’28,44, kol. 2 do str. 46; T.P.’30,57, sap. 1).
Po ukaraniu się wydania TERAŹNIEJSZEJ PRAWDY (angielskiej) z lutego 1944 r. br., Johnson zaprzestał wydawać artykuły do proponowanego tomu epifanicznego o l księdze Mojżeszowej, itd. (zob. 5 par. z ang. T.P. z lutego 1944 podane w polskiej T.P.’50,24-26) – niektóre z tych artykułów nie były na czasie do tłumaczenia – i zamiast wydawać artykuły do innych tomów epifanicznych, on przygotował podczas roku 1949 i aż do czasu jego śmierci dużo materiału mającego służyć do ukończenia dwóch książek: „Rysunek Boskiego Planu” i „Tysiąclecie”, które wraz z książką „Chrystus – Duch – Przymierza” „spodziewał się wydać, jeżeli Bóg dozwoli” w r. 1950 (P’49,175; 50,10,11; 56,22, par. 2). W taki więc sposób te dwa tomy stały się według porządku następnymi do wydania i stosownie zostały określone, jako epifaniczny tom 16 i epifaniczny tom 17, za które to zarządzenie byliśmy wielce i niesprawiedliwie krytykowani. W E. tomie 16, str. 200 to samo T.P.’61,35, szp. 2 u góry jest powiedziane: „Możliwe, że wszystkie trzy grupy pozaobrazowych Lewitów znajdą się na tej samej płaszczyźnie duchowej; możliwe, że będzie to ta sama płaszczyzna bytu duchowego, na której znajdował się nasz Pan nim stał się ciałem; rozum wydaje się wskazywać, że jakieś istoty znajdą się na tym poziomie bytu. Jest jednak możliwe, że te trzy grupy znajdą się na trzech różnych płaszczyznach bytu. Jeśliby tak było, należałoby sądzić, że klasa Starożytnych Godnych otrzymałaby najwyższą naturę, następną z kolei uzyskałaby klasa Wielkiego Grona, a ostatnią klasa Młodocianych Godnych”.
Jest to słowo w słowo, co pisał br. Johnson (zob. H.’25,29; 47,47; 48,47), lecz to nie odpowiada temu przesiewaczowi spośród Młodocianych Godnych (zob. P.’56,23, 24, 71, 72), który naucza podobny błąd o tysiącletnim panowaniu świętych, jaki br. Johnson już wiele lat temu zbił i nazwał „Sofizmatem” (zob. P.’38,74, par. 1). To również nie podoba się innemu uzurpatorowi spośród Młodocianych Godnych, który samego siebie ogłasza, jako „Posłannika Apokalipsy” i który odrzuca (bardzo wiele nauk br. Russella i br. Johnsona, a zastępuje je sprzecznymi błędami. Próbując zniszczyć moc tego oświadczenia i wywyższyć Młodocianych Godnych ponad Wielkie Grono, ten drugi przesiewacz stara się w jego okólniku nr 18 zrzucić odpowiedzialność za to oświadczenie na nas pomimo tego, że było ono uczynione przez br. Johnsona w 1925 r. i powtórzone przez niego w 1947 i 1948 r.
Twierdzi on, że E. tom 17 „zawiera wiele niedojrzałych nauk epifanicznych, podczas gdy powinien zawierać Prawdę postępującą [w ten sposób odnosi się on do swego własnego dygresyjnego błędu] na przedmiot pod rozwagę” i potępia niektóre pisma br. Johnsona z E. tomu 16, jako „niezupełne nauki epifaniczne, które powinny być poprawione [przez nas], ponieważ nasz Pan dał Prawdę postępującą [odnosi się on więc do swych własnych Odbiegających od Prawdy błędów, przez które zbija Prawdę epifaniczną od śmierci br. Johnsona] przez wystarczający czas do umieszczenia w tym tomie”. W ten sposób buntuje się on przeciwko właściwej nauce danej przez Pana za pośrednictwem Jego Posłannika Epifanii i gardzi oraz odrzuca radę Najwyższego (Ps. 107:11). On oskarża nas w następujący sposób: „Jest on więc odpowiedzialny za ogłaszanie tego, co nie jest ściśle prawdziwe. Odnosimy się szczególnie do E. tomu 16, str. 200 u góry, co do przyszłego stanowiska Wielkiego Grona i Młodocianych Godnych”. Ach tak, w tym właśnie sęk! Oto szczególne oświadczenie, które rani! Umieszczenie przez br. Johnsona Wielkiego Grona ponad Młodocianych Godnych rozbija przeciwną teorię tego przesiewacza, która chciałaby wywyższyć klasę Młodocianych Godnych – szczególnie w niektórych jej członkach, a zwłaszcza najbardziej w nim samym – ponad Wielkie Grono! Przeto twierdzi on, że biblijne oświadczenie br. Johnsona tu uczynione (jak i gdzie indziej) jest „niedojrzałe” i „powinno być poprawione” – to, co on na próżno stara się uczynić ku objawieniu swej własnej głupoty w tym względzie, jak i w licznych innych (2Tym. 3:9; por. E. tom 6, 419)!
(18) W dodatku do tego, że członkowie Wielkiego Grona są wyższymi Lewitami w Tysiącleciu i po Tysiącleciu, jak to powyżej pokazano, są oni obecnie z innego punktu widzenia pozafiguralnymi Lewitami Epifanii, czyli okresu przejściowego (w ich trzech grupach), wyższą spłodzoną z Ducha klasą Lewitów, podczas gdy Młodociani Godni, jako pozafiguralni Lewici z Wieku Ewangelii trwający w czasie przejściowym są niższą, niespłodzoną z Ducha klasą Lewitów (T.P. '30,55, szp. 2).
(19) Członkowie Wielkiego Grona są pozafiguralnymi pierworodnymi Wieku Ewangelii (Żyd. 12:23; E. tom 3,370; T.P.’38,88, par. 71), podczas gdy Młodociani Godni są tylko tymczasowymi (czyli próbnymi) pierworodnymi Wieku Ewangelii, a rzeczywistymi pierworodnymi będą w Tysiącleciu (T.P. '30,57, szp. 2 i l na str. 58; T.P.’34,89, szp. 2).
DOWODY Z 1MOJ. 48:13-20 I 2TYM. 2:20
(20) Wyższość stanowiska Wielkiego Grona od stanowiska Młodocianych Godnych jest również pokazana w 1Moj. 48:13-20, tak jak to mamy wyjaśnione w E. tomie 10,658. Proszę zauważyć szczególnie te oświadczenia: „Maluczkie Stadko [Jakub] powierzy celowo swoją główną służbę Wielkiemu Gronu [Efraimowi], a swoją