Teraźniejsza Prawda nr. 225-226 – 1966 – str. 31
brat twój znowu”. Nie powiedział On: Brat twój żyje teraz. Nie powiedział też, jak niektórzy obecnie błędnie nauczają: Twój brat jest bardziej żywy w stanie śmierci niż był zanim umarł. O nie! Nie! Nasz Pan nie drwiłby w ten sposób ze zdrowego rozsądku i rozumu Swoich słuchaczy. Nie mógł On też w taki sposób gwałcić Słowa Bożego (1Moj. 2:17; Psalm 6:6; 115:17; 146:4; Izaj. 38:18; Ijob 14:21; Kazn. 9:5, 10 i popierać pierwotne kłamstwo Szatana (1Moj. 3:4; Ew. Jana 8:44), że umarli żyją.
Jezus uznał, iż nieszczęście spadło na domowników i dlatego wylewał łzy współczucia. Pocieszając ich nie powiedział, że Łazarz wstąpił do nieba, bo żaden człowiek nie wstąpił do nieba (Ew. Jana 3:13); On też nie powiedział im, że Łazarz; był w jakimś raju. Przeciwnie, Jezus przedstawił jako najsilniejszą i jedynie prawdziwą pociechę w smutku tym, którzy byli w żałobie nadzieję zmartwychwstania – „Wstanieć brat twój znowu”. „Jam jest zmartwychwstanie i żywot”. Nadzieja wszystkich umarłych ześrodkowana jest we Mnie. Moja śmierć unieważni pierwotne potępienie Adamowe i gdy powstanę od umarłych przez moc Ojcowską, wówczas w zgodzie z Jego planem będę miał prawo uwolnić wszystkich umarłych z wielkiego więzienia śmierci (Izaj. 42:7; 61: 1-3; Łuk. 4:18), z grobu. „Nie dziwujcież się temu: boć przyjdzie godzina, w którą wszyscy, co są w grobach, usłyszą głos Jego i wynijdą” (Ew. Jana 5:28, 29; Dań. 12:2).
PORANEK ZMARTWYCHWSTANIA
PO rozmowie naszego Pana iż Martą, w której wyjaśnił jej, że jej nadzieja musi się silnie opierać na zmartwychwstaniu umarłych i że On był ośrodkiem tej nadziei zmartwychwstania i potem, gdy Maria przyszła do Niego, zapytał gdzie znajduje się grób, w którym pochowano Łazarza, mając na celu dać przykład mocy, której użyje w przyszłości, w poranku zmartwychwstania (Ew. Jana 11:24; Obj. 20:13) na korzyść całej ludzkości (Dz.Ap. 24:15). Stojąc we drzwiach grobu, nasz Pan zawołał głosem wielkim: „Łazarzu wynijdź!” ,,I wyszedł ten, który był umarł” (Ew. Jana 11:44) – Łazarz umarł, rzeczywiście umarł; ale został przebudzony, ożywiony mocą i autorytetem naszego Pana.
Mamy szczególnie powiedziane, że ten cud – jak i inne cuda dokonane przez naszego drogiego Odkupiciela podczas Jego Pierwszego Przyjścia – był wstępnym objawem Jego nadchodzącej chwały i mocy, okazaniem z góry tego, co dokona On przy Swoim Wtórym Przyjściu (Mat. 17:1-9; 2Piotra 1:16-18), tylko, że dzieło podczas Jego Wtórego Przyjścia będzie powszechne – wyższe, głębsze i szersze pod każdym względem. „Tedy się otworzą oczy ślepych, a uszy głuchych otworzone będą” (Izaj. 35:5). Wtedy wszyscy, którzy są w grobach wyjdą nie tylko po to, by powrócić znowu do ślepoty, ułomności, choroby i śmierci, ale żeby się cieszyć trwałym wyzdrowieniem – nie tylko by odzyskać naturalny wzrok i słuch, ale także aby odzyskać oczy i uszy wyrozumienia (1Tym. 2:4-6). Ludzkość powstanie ze snu śmierci nie na jeszcze kilka lat cierpień w obecnych
kol. 2
warunkach, lecz w tym celu, aby przez posłuszeństwo Boskiemu zarządzeniu Tysiąclecia (Dz.Ap. 3:22, 23) mogła dojść do chwalebnej doskonałości – fizycznej, umysłowej, moralnej i religijnej – utraconej przez nieposłuszeństwo Adama (Mat. 18:11).
„PRZYJDĄ CZASY OCHŁODY”
Chwalebna nadzieja wspaniałego czasu! Nic dziwnego, że Apostoł mówi o tym czasie jako o „czasach ochłody od obliczności Pańskiej”, kiedy „pośle Jezusa Chrystusa”! Nic dziwnego, że mówi on o latach Tysiąclecia, o Tysiącletnim Dniu Sądu (Dz.Ap. 17:31; 2Piotra 3:8), jako o „czasie naprawienia wszystkich rzeczy, co był przepowiedział Bóg przez usta wszystkich Świętych Swoich proroków od wieków” (Dz.Ap. 3:19-21)!
Po wzbudzeniu z martwych, Łazarz umarł ponownie; tak samo umarła córka Jairusa i syn wdowy z Naim (Łuk. 7:11-15). Ich wzbudzenie ze snu śmierci było tylko czasowe, było ono tylko ilustracją mocy naszego Pana. Jak to już było zaznaczone, a co również poświadcza Pismo Św., że cuda Jezusowe „objawiały chwałę Jego” (Ew. Jan 2:11). Były to zaledwie przebłyski nadchodzącej mocy, chwały i błogosławionej pracy łaskawego Proroka, Kapłana i Króla, którego Bóg naznaczył nie tylko po to, aby świat odkupił, ale także aby w słusznym czasie udzielił całemu rodzajowi ludzkiemu (z wyjątkiem tych, którzy już posiadali – ale większość nie posiada) sposobności żywota wiecznego zapewnionego przez ofiarę okupu; albowiem Jezus z łaski Bożej „za wszystkich śmierci skosztował” (Żyd. 2:9; 2Kor. 5:14). Przeto każdy człowiek musi być wybawiony spod potępienia Adamowego (1Tym. 4:10; 1Jana 2:2) i musi dowiedzieć się o Jezusie, o jedynym imieniu pod niebem danym ludziom, przez które możemy być zbawieni (Dz.Ap. 4:12).
Kiedy ludzkość będzie zbawiona od śmierci i potępienia Adamowego i przyjdzie do znajomości Prawdy (którą Bóg z powodu ofiary Okupu Jezusa zagwarantował wszystkim – 1Tym. 2:4), wtedy będzie jej dana sposobność uzyskania żywota wiecznego na ziemi. Jeśli okażą się wierni w tej próbie, to uzyskają żywot wieczny; jeśli zaś okażą się niewierni, to staną się uczestnikami Wtóre j Śmierci (Dz.Ap. 3:23; Psalm 145:20; Obj. 20:13-15; 21:8).
Te wielkie błogosławieństwa, które ostatecznie staną się udziałem ludzkości jak i te, które otrzymał Kościół, ześrodkowane są we Wtórym Przyjściu naszego Pana i Mistrza, naszego Zbawiciela i Króla. Te wielkie błogosławieństwa nie będą tylko czasowe, lecz zamierzone są przez Boga by trwały wiecznie dla tych, którzy przyjmą łaski Boże we właściwym duchu, z szacunkiem, wdzięcznością i w posłuszeństwie (co do szczegółów prosimy się zwrócić do tomu Boskiego Planu Wieków i innych Wykładów Pisma Świętego).
„ZIEMIA NIEPRZYJACIELSKA”
Dlaczego stan śmierci nazywamy „krainą nieprzyjaciela” lub „ziemią nieprzyjacielską”?