Teraźniejsza Prawda nr 33 – 1928 – str. 30
To wielkie podobieństwo, dlatego, między świadectwom Ducha nowych stworzeń do Młodocianych Świętych, stawia trudność do decyzji, co się tyczy ich stanowiska. Inni bracia powinni dlatego pozostawić każdemu do jego własnego zadecydowania, odnośnie jego stanowiska. Nie było by dobrą rzeczą dla takich jednostek, nie mieć nadziei wysokiego powołania, jeżeli są spłodzeni; lecz jeżeli nie są spłodzeni, nie było by to bezpieczną rzeczą uchodzić za Kapłanów. Dlatego nie jest to łatwą rzeczą dla zadecydowania. Tym w wątpliwości radzimy, aby gorliwie modlili się do Pana o oświecenie, czy mają sympatyczne uznanie działania Ducha spłodzenia w ich sercach. Powinni również prosić innych z Maluczkiego Stadka o modlitwy w tym względzie za nich. Wierzymy, iż oświecenie będzie dane w swoim czasie takim jednostkom, że będą mogli widzieć w tej sprawie; lecz równocześnie niech inni trak tują takowych jako nowe stworzenia. Pan bezwątpliwie udzieli później wszystkim pewności co się tyczy tych indywidualnych Młodocianych Świętych; lecz jesteśmy tego zdania, że ta rzecz nie będzie prędzej jasna, aż za kilka lat. Rzeczywiście całkowite światło nie przychodzi od razu, lecz stopniowo. (P. 27, 130).
Pytanie: Jeżeli znajduje się tylko jedna osoba maluczkiego stadka w zborze, mianowicie jeżeli ta osoba jest siostra, a reszta członków, około pół tuzina, są Młodocianymi Świętymi, jak ma zbór być zorganizowany?
Odpowiedź: Jeżeli jest tyko jeden brat z Maluczkiego Stadka, zdolny ku nauczaniu, to dajemy sugestię, aby był obrany starszym. Jeżeli tylko siostra, a zdolna przewodniczyć, to dajemy sugestię, aby ta została obraną przewodniczącą. W każdym wypadku dajemy sugestię, ażeby taki zbór był uznany jako zbór Młodocianych Świętych. Lecz jeżeli by byli w zborze Młodociani Święci z kwalifikacjami starszeństwa, dajemy sugestię, aby byli obrani na starszych w prowadzeniu tych innych zebrań, w których starszy z maluczkiego stadka nie prowadził by zebrań, lub w których nie przewodniczyła by siostra; i aby w takich zebraniach starszy z kapłaństwa lub przewodnicząca siostra, nie byli uznani jako goście, których urząd kapłański był uznany przez zbór jak powyżej wskazano. Lecz jeżeli starszy Młodocianych Świętych prowadzi zebranie, ten członek Maluczkiego Stadka powinien liczyć się jako gość, pozwalając Młodocianym Świętym prowadzić zebranie. To zdaje się być duchem zdrowego umysłu na ten przedmiot, ponieważ daje sposobność .Młodocianym Świętym do wyrobienia ich kwalifikacji w sercach i umysłach, a do tego stawia ich we właściwe stanowisko przeciwko członkowi Maluczkiego Stadka w pośród nich. Jeżeli byłoby dwóch członków Maluczkiego Stadka w zborze, a więcej niż dwóch członków z Młodocianych Świętych, radzimy, że jeżeli jeden lub oba z nich mieliby kwalifikację starszeństwa, ażeby taki zbór był uznany jako zbór Maluczkiego Stadka, aby jednego lub dwóch obrać za starszych, (jeden przez drugiego) i aby uznawać Młodocianych Świętych jako towarzyszy zboru (braci,) lecz aby nie głosowali, ani trzymali urzędu.
Pytanie: Jeżeli nie ma w zborze członka Maluczkiego Stadka, aby był organistą lub fortepianistą, czy ma zdolny Młodociany Święty być obrany na taki urząd w zborze?
Odpowiedź: Wierzymy, że taki (brat lub siostra) nie ma być obrany na taki urząd, ponieważ to
kol. 2
uczyniło by ich diakonami (lub diakonką) w Kościele. Wierzymy, że w takim wypadku byłoby właściwą rzeczą, głosować na takiego członka Młodocianych Świętych, ażeby grał w Kościele przez pewien tylko okres czasu, nie obierając go na urząd w Kościele. Jak w typie pokazane przez Abednego (sługa posłańca, to jest sługa w Kościele, bo Kościół jest posłańcem Bożym) byłoby właściwie dla Młodocianych Świętych, aby dali Kościołowi pewne usługi, które są Kościołowi potrzebne i o które Kościół się prosi, i których są w stanie udzielić, zgodnie z Boskim porządkiem w zarządzie Kościoła. (P ’27, 130).
Pytanie: Czy jest Epifania specjalnie dla świata, czy dla Kościoła?
Odpowiedź: Greckie słowo Epifania ma w Biblii dwojakie znaczenie i przedstawia: (1) prawdę świecącą z specjalną światłością (2) okres czasu, w którym przez jasne świecenie objawi się Pan światu, wielkiemu gronu i młodocianym świętym, jako obecny przy Jego wtórem przyjściu w Jego prawdziwych stosunkach. W pierwszym jego znaczeniu nasz drogi brat Russell używa i piśmiennie wyjaśnia to słowo na str. 44-47 w broszurce „Powrót naszego Pana,” gdy używa i piśmiennie wyjaśnia jego ostatnie znaczenie i przeciwstawia temu period Paruzji jako czas, w którym Pan objawia Kościołowi Jego obecność wtórego przyjścia w Jego prawdziwych stosunkach, jako różniące się od okresu Epifanii lub Apokalupsyi, podczas którego okresu objawia się Pan światu i wielkiemu gronu, jako obecny w Jego wtórem przyjściu i Jego prawdziwych stosunkach. (Przeczytaj tę broszurkę, gdzie jest podana różnica okresu Parousyi od Apokalupsis, Pan odsłaniając się Kościołowi Epifanię jako czasu Jego Apokalupsji, odsłaniając się światu; także gdzie odróżnia Paruzję jako czas jego apokalupsyi, odsłaniając się wiernemu Kościołowi Epifania jako czasu Jego Apokalupsji, odsłaniając się wielkiemu gronu). Jeżeli Apokalupsis wyobraża okres objawienia, jest to samo co okres Epifanii. Nieświadomie w Teraźniejszej Prawdzie No. 1 (angielskiej) odróżniliśmy od okresu Epifanii w następujący sposób: „wtóre Przyjście Jezusa postępuje przez trzy stopnie, pokazane przez greckie słowa Parousia, Epifania i Apokalupsis.” Jeżeli zmienimy trzy stopnie na dwa a i na lub, wtenczas nasz nieświadomy błąd będzie właściwie poprawiony.
Niektórzy przeczą temu, że Epifania jest okresem, w którym Pan objawia się wielkiemu gronu, jako obecny w Jego wtórem przyjściu w Jego prawdziwych stosunkach. Do tego odpowiadamy, jak następuje; Choć jednostki, które teraz są w Wielkim Gronie, wiedzieli o Jego obecności podczas Paruzji, oni wtenczas nie wiedzieli, że byli w Wielkim Gronie. Oni jak i ci z wielkiego grona większej liczby, którzy przez wiarę nie nauczyli się dowiedzieć o Jego obecności podczas Paruzji, dowiedzą się podczas Epifanii o Jego obecności, i okaże się im jako członkom wielkiego grona. (Łuk. 17:29, 30; 1Kor. 3:11-15; 2 Tes. 2:8, porównaj z Izaj. 66:8; Pieśni 5:6, 7; Obj. 19:7-9). 2 Tym. 4:1 dowodzi, że Epifania jest okresem, w którem Pan sądzi, rozdziela, żywych, jednych od drugich (1) Maluczkie Stadko i Wielkie Grono, jednych od drugich i (2) pokutujących i niepokutujących upadłych aniołów, jednych od drugich — (2Kor. 5:15-17; Rzym. 14:9) i że Królestwo jest okresem w którym Pan sądzi, rozdziela, umarłych, jednych od drugich (to jest pokutujących i niepokutujących niedoskonałych ludzi (2Kor. 5:14; Mat. 8:22).