Teraźniejsza Prawda nr 32 – 1928 – str. 15

przemienieni do nowych stworzeń, to jako ludzkie istoty mogą być przemieniani z mniej lub więcej upadłych charakterów na piękne i święte ludzkie charaktery – a to nazywa się przemianą charakteru, a nie przemianą natury. Choć bezwarunkowo Młodociani Święci nie mogą być napominani, aby myśleli o rzeczach w górze (niebiesiech), to mogą i powinni być napominani, aby myśleli o prawdach i charakterze tych zarysów Boskiego zaprzysiężonego przymierza, które do nich należą na nadziej i otrzymania doskonały ludzki charakter i ciała, na nadziei, aby zwyciężyć ich osobistych nieprzyjaciół – to jest ich osobistych grzechów, błędu, teraźniejszego samolubstwa i światowości, na nadziei, że później będą pomocnymi ludzkości w zwyciężaniu grzechu, błędu i skutków przekleństwa, i na nadziei stać się książętami przez co jako część podrzędnego nasienia, mają błogosławić wszystkie narody ziemi (1 Moj. 22:16 – 18). Choć nie mogą być właściwie napominani iść z Chrystusem (na równo) ponosić Jego urągania, co jest tylko przywilejem kapłaństwa, jednak ponieważ jako lewici są uprzywilejowani cierpieć dla sprawiedliwości, jaki Starożytni Święci, jest właściwą rzeczą, aby byli napominani do takich właśnie cierpień. Tak więc są oni uprzywilejowani do czynienia pewnych rzeczy, które mają pokrewieństwo z niektórymi rzeczami kapłaństwa; i dla tego mogą być do tego napominani. Dlatego duch, choć nie litera, wielu napominań odnoszących się do kapłaństwa, odnoszą się również do nich. (P. 27, 127).

      Pytanie: Mogą Młodociani Święci brać udział w śpiewaniu hymnów i mówić amen po modlitwach adresowanych do Boga Ojca?

      Odpowiedź: Wierzymy, że mogą to uczynić z pewnym umysłowym zachowaniem. Jeżeli łącznie z takimi hymnami i modlitwami pamiętają, że nie są rzeczywiście lecz poczytalnie synami Bożymi, lecz kiedyś będą rzeczywiście synami, jeżeli rzeczy, o które się modlą w duchu, a nie w literze, należą do nich, mogą to czynić. Jezus mówił o Bogu jako o Ojcu Jego uczni nim rzeczywiście stali się dziećmi Bożymi. To było z punktu widzenia czym oni mieli się stać. On nawet w modlitwie Pańskiej kazał im modlić się do Boga jako ich Ojca, długo przedtem nim rzeczywiście Bóg stał się ich Ojcem, choć przedtem był poczytalnie uznany za Ojca, to później miało stać się to rzeczywistością. (Rzym. 4:17). Pamiętajmy o tym, że Młodociani Święci staną się w przyszłości rzeczywistymi Synami Bożymi, tak jak teraz są poczytalnymi Synami Jego. Choć to nie daje im przywileju do tronu łaski, to jednak podobnie do Starożytnych Świętych i niespłodzonych z ducha uczni, oni mogą, z powyżej wspomnianym umysłowym zachowaniem, brać udział w takich hymnach i modlitwach. (P. 27, 127.)

      Pytanie: Może być Młodociany Święty w bojaźni wtórej śmierci?

      Odpowiedź: Młodociani Święci nie są w obecnym czasie na próbie do życia i dlatego nie mogą jeszcze teraz iść na wtórą śmierć, lecz pod wpływem ignorancji lub wątpliwości mogą być przez szatana manipulowani do uwierzenia, że idą na wtóra śmierć i w ten sposób mogą posiadać bojaźń pójścia na wtórą śmierć. Taka bojaźń jest rozwijana przez rozmyślanie, i znamy wypadki, w których ta bojaźń stała się wielką niedolą, choć nie było powodów do tego. W przyszłym wieku na próbie do życia, podczas czasu rozwijania i ostatecznej próby (przy krótkim czasie w końcu tysiąclecia) może być, że Młodociani Święci otrzymają bojaźń wtórej
kol. 2
śmierci. Jeżeli Pan nasz miał taką bojaźń w Getsemane (Żyd. 5:7), to możebne, iż Młodociani Święci również będą mieli tę bojaźń, jako niebezpieczeństwo w przyszłym wieku, mianowicie podczas tego krótkiego czasu. Czy kto z nich będzie miał rzeczywiście taką bojaźń, tego na pewno nie możemy wiedzieć, bo nie wiemy czy Pismo Św. gdzie o tym mówi. (P. 27, 127).

      Pytanie: Czy ma członek maluczkiego stadka prosić Młodocianego Świętego, aby się zanim modlił?

      Odpowiedź: Członek Maluczkiego Stadka powinien prosić się członków Maluczkiego Stadka o modlitwę; ponieważ tylko takowych modlitwy idą do tronu łaski. Lecz nie widzimy nic złego, jeżeli członek kapłaństwa, mianowicie pod niektórymi okolicznościami, jak w odosobnieniu od innych z kapłaństwa, lub w wielkiej próbie i doświadczeniu, prosi w ogólny sposób o modlitwy Młodocianych Świętych. Mianowicie jeżeli posługa kapłaństwa ma szczególne odnoszenie się do Młodocianych Świętych, byłoby właściwą rzeczą, aby poprosił Młodocianych Świętych o ich modlitwy dla tej posługi. (P ’27, 127).

      Pytanie: Jak mogą Młodociani Święci wzmacniać ich nadzieję, odwagę i uznanie dla Pańskich Prawd?

      Odpowiedź: Jest wiele sposobów, którymi można się wzmacniać w tych rzeczach. Główne drogi do wzmocnienia ich nadziei, jest aby utrzymać ziemskie zarysy zaprzysiężonego do nich odnoszącego się Przymierza w ich sercach i umysłach (1Moj. 22:16-18) i poddać się wpływom tychże. Będąc tak trzymane w sercu i umyśle, poddając się pod nie, one wzmocnią coraz to więcej ich nadzieję do osiągnięcia stosunkowego charakteru dla otrzymania doskonałych ludzkich ciał; tak samo wzmocni to ich do zwyciężenia ich osobistych nieprzyjaciół – grzechu, błędów, samolubstwa i światowości, jak również wzmocni ich nadzieje pomagania światu w przyszłym wieku, do zwyciężenia jego nieprzyjaciół – grzechu, błędu i przekleństwa. Ostatecznie te ziemskie zarysy zaprzysiężonego Przymierza wzmocnią ich nadzieję błogosławienia ludzkości w przyszłym wieku. Trzymając w umyśle i sercu przykład Jezusa, Starożytnych Świętych, Kościoła i Wielkiego Grona, wzmacniając ich nadzieję i poddając się pod wpływ tych przykładów, to również wzmocni ich nadzieję. Podobne zasady będąc zastosowane do ich odwagi, wzmocnią odwagę. Mianowicie wzrastanie w wierze, nadziei, miłości i posłuszeństwie, wzmocni ich odwagę. Ma się rozumieć, ćwiczenie się w odwadze to wszystko uczyni, tak samo zastanawianie się, że sprawy Jehowy, ich Króla, reputacja ich wodza, Pana Jezusa, wielkie wyjścia w przechodzących walkach, życzliwość, aby zwyciężyć ich nieprzyjaciół i pewność zwycięstwa dla wiernych, dopomoże do wzmocnienia ich odwagi. Ocenianie Pańskiej Prawdy stanie się droższym przez zastanowienie się nad jej miłościwością, doskonałością, pięknością, harmonijnością, działalnością, praktycznością i trwałością. (P.27, 128).

      Pytanie: Muszą Młodociani Święci rozwinąć się do zdatności tysiącletniego książeństwa przed tysiącleciem, lub czy otrzymują rozwinięcie po ustanowieniu ziemskiej fazy królestwa?

      Odpowiedź: Część ich rozwinięcia do książęstwa otrzymują przed ustanowieniem Królestwa, a drugą część ich rozwinięcia po wprowadzeniu ich na urząd książąt. Następujące wyjaśni: Jak działalności w tysiącleciu będą postępować, będzie wymagany wyższy rozwój charakteru w Starożytnych i Młodocianych Świętych,

poprzednia stronanastępna strona