Teraźniejsza Prawda nr 32 – 1928 – str. 12
pozostaniemy (w czasie po ich zmartwychwstaniu w Paruzji, i niektórzy w Epifanii) wespół z nimi, będziemy gwałtownie pochwyceni przez chmury (uciski) – poprawne tłumaczenie – (Królestwo niebieskie gwałt cierpł, a gwałtownicy je porywają) – (współdziałając w tej samej pracy względem Kozła Azazela itd.) na powietrze, a tak zawsze z Panem będziemy” 1Tes. 4:16, 17. Wyrażenie błogosławieni są odtąd umarli, którzy w Panu umierają” (Obj. 14:13) dowodzi, że po zmartwychwstaniu zaśniętych świętych, przez pewien czas mieli potem wierni umierać, ponieważ takie błogosławieństwo nie było nigdy doświadczone przed zmartwychwstaniem umarłych w Chrystusie. Że to ogłoszenie było dane rychło w Żniwach, również dowodzi, że przemiana żyjących świętych miała odbywać się w długim okresie czasu. Jeżeli brat Chomiak mówi, że Biblia uczy, że zmartwychwstanie umarłych i żyjących świętych odbędzie się w tym samym momencie, to fałszywie przedstawia Pismo 1Kor. 15:51, 52. Wiersz 52 podobnie jak 1Tes. 4:16 pokazuje, że umarli święci najprzód otrzymują zmartwychwstanie i oba wiersze pokazują, że żyjący święci, nie jako całość razem, ale każdy z nich indywidualnie z osobna miał przechodzić zmartwychwstanie w mgnieniu oka, to jest przy śmierci. Nie mówi jak długo czasu upłynie do przemiany wszystkich. Fakt, że Jan w Obj. 19:11-14 widział powołanych, wybranych i wiernych w czasie żniwa w armiach do wielkiej walki, znaczy, że część z nich stanowiła armię za drugą zasłoną, a inna część armii po tej stronie zasłony, co dowodzi, że całe Maluczkie Stadko nie otrzymuje jego zmartwychwstania od razu. Fakt, że wesele Baranka (pierwsze zmartwychwstanie) jest ogłoszone po żęciu,
kol. 2
lecz przed kłanianiem się aniołowi przez niektórych z klasy Jana (Obj. 19:7-10) dowodzi, że wielu ze świętych zmartwychwstaną przed pozostałymi. Lecz jak przedtem mówiliśmy, błąd br. Chomiaka jest przyczyną błędnego wyrozumienia że Mat. 24:5-14 odnosi się do 1914 i potem.
Na jeden jeszcze punkt odpowiemy w krótkości błądzącemu br. Chomiakowi. Mówi, zapierając się czasów pogan być okresem 2520 lat, że wyrażenie siedem czasów znaczy siedem kroć. To twierdzenie pokazuje jego ignorancję względem hebrajskiego. Hebrajskie słowo shevosaim znaczy siedemkroć; lecz takie słowo nie jest tu użyte. Sheva, siedem, jest tu użyte słowo, a słowo czasów musi być zastosowane, jak to jest (1) w Psa. 119: 164, Przyp. 24:16 (2) co Jezus mówi o czasach pogan (Łuk. 21:24; (3) że wypełniło się w równoległym typie Dan. 4:17, 23, 25, 32 i (4) w słowie „przydam” (yasaphti w 3Moj. 26:18, 21) zostało nie przetłumaczone w 18 wierszu i dane przez słowo „więcej” w 24 wierszu, co znaczy, że te czasy 2520 lat miały być dodane do uprzedzających 2520 lat, dając dwa równej długości okresy po 2520 lat, podobnie jak często napotykamy inne równoległości w Biblii i w sprawach świeckich.
Brat Chomiak podał rzeczywiście wielkie niedorzeczności w jego piśmie, zowiąc to „badaniem.” Bezprzytomnie napisał te rzeczy, ponieważ odrzuciwszy dawniej przyjęte prawdy i zreformowawszy przyjęte potem błędy, z których wytworzył nowe błędy, pokazuje nam, że jest odrzucony przez Pana od Wysokiego powołania i jako odstępca błądzi w ciemności, aby był poznany i osądzony, że nie przyjął Prawdy z miłości do niej. – 2. Tes. 2:10 – 12.
kol. 1
NASZE ROCZNE GODŁO
Mat 26:41 (P ’27)
Nasze wyrozumienie względem osiem wielkich cudownych dni, czyli okresu czasu od 1874 do 1954, pokazane w typie przez osiem dni od uczty w Betanii aż do błogosławienia pokarmu w Emaus, ma łączność z wyborem Mat. 26:41 jako naszego rocznego godła. Nasze usprawiedliwienie, że te osiem dni Jezusa były typem na powyżej wspomniane 80 lat jest oparte na wiele rzeczach: (1.) Fakt, że Kościół w Jeruzalem, z upoważnienia i współdziałania Pana i Apostołów, zastosował (Dz.Ap. 4:23-31) do cierpień Jezusa słowa z Psalmu 2:1, 2, gdy te słowa, jak ten cały Psalm pokazuje, odnoszą się bez wątpliwie do Kościoła w ciele przy końcu jego ziemskiej kary ery, to jest przy wtórem przyjściu Pana, i dowodzi, że Jezus w jego ostatnich doświadczeniach, wyobraża Kościół w jego ostatnich doświadczeniach, ponieważ jedynie jako do typu na Kościół, mogła ta sama mowa, która stosuje się do Kościoła, być zastosowana do Niego; (2) Fakt, że Judasza pierwsze przyjście (w sobotę wieczorem) i drugie przyjście (wtorek wieczorem) trzy dni pierwsze od drugiego, i które były typem na pierwszy zdradziecki zamach pozaobrazowego Judasza (od Wielkanocy do zielonych Świątek 1878, gdy zaparciciele okupu dla władzy chcieli sprzedać Kościół) i na drugi zamach pozaobrazowego Judasza (od Wielkanocy do zielonych Świątek 1908, gdy zaparciciele ofiary za grzech Kościoła drugi raz chcieli sprzedać Kościół) były oddzielone okresem czasu 30 lat, dowodzi, że każdy dzień w typie wyobraża 10 lat w pozaobrazie, i (3) wypełnienie w pozaobrazie więcej niż pięć i ćwierć tych dni. Podług tego znajdujemy się w czasie 1:48 przed południem
kol. 2
w pozaobrazowym piątku. Nie tylko to, lecz fakt, że Judasza trzecie i ostatnie przyjście do zdrady było dwa dni później od drugiego przyjścia, które z pewnymi wypadkami jest teraz na skończeniu, spodziewamy się, że od Wielkanocy do zielonych Świątek 1928, będzie czas w którym będzie załatwiony handel ugody zdradzieckiej i dzieło zdrady nastąpi. Zdaje się, że znajdujemy się teraz w Getsemane. Nasza korespondencja, nasze osobiste spotykanie się z różnymi braćmi i nasze własne doświadczenia są przyczyną naszych myśli, że Kościół wchodzi w Getsemańskie doświadczenie, i spamiętajmy sobie, że podczas tych Getsemańskich prób Pan wyraził się słowami naszego Godła: „Czuwajcie a módlcie się, abyście nie weszli w pokuszenie; duch ci jest ochotny, ale ciało mdłe.” (Mat. 26:41).
Na osiem wielkich cudownych dni Pan nasz jest typem na wiernych zwycięzców przy końcu wieku, a trzech śpiących uczni typem na trzy ogólne grupy utracicieli koron dobrych lewitów (w skończonym obrazie) w Prawdzie i poza Prawdą. Ośmiu uczni więcej oddalonych od Pana wyobrażają osiem podgrup tych samych lewitów, którzy są w trzech ogólnych grupach podzieleni, gdy Judasz wyobraża zdradziecką klasę w Prawdzie i poza Prawdą – z których pierwsze jako nowe stworzenia dla władzy sprzedadzą wiernych. Znak, przez który Jezus wykazał zdrajcę: „który ze mną macza rękę w misie” ma wielkie znaczenie. Maczanie w misie w pierwszej wieczerzy Pańskiej było właściwym tylko dla wodza tej wieczerzy – Jezusa. Dla innych było to profanacją dla misy, i znieważeniem wodza. Takim był czyn Judasza. W pozaobrazie rozumiemy jak następuje: