Teraźniejsza Prawda nr 6 – 1923 – str. 70
Okupu, co Starożytni Święci. Z pewnością wszyscy przypominamy sobie, jak „On Sługa” robił nacisk na różnicę pomiędzy naturą i przywilejami Usprawiedliwienia Starożytnych Świętych, które było Próbne, ponieważ nie uczyniono przez przyczytanie zasługi Jezusowej, a Usprawiedliwieniem Kościoła Ewangelicznego, które jest ożywione, ponieważ uczynione za pomocą przyczytania zasługi Jezusowej.
Widzimy zatem, że Usprawiedliwienie Starożytnych Świętych było nie do żywota, które wymaga zadośćuczynienia Sprawiedliwości przez zasługę Chrystusową (Rzym. 3:21-26; 5:18, 19), pozostają oni bowiem aż do tego czasu pod wyrokiem Adamowym. Bez względu na to, jakie łaski Przymierza Bóg im dał, zamiast odłożyć tę karę na bok, Bóg dał im te łaski zgodnie ze Sprawiedliwością, wymagającą od nich Śmierci Adamowej. Dlatego Starożytni Święci nie byli postawieni na próbę do żywota. Próba odnosiła się do wiary i posłuszeństwa, a mianowicie od Abrahama i później w związku Przymierza łaski. (Rzym. 4:13-16; Gal. 3:18.) To Przymierze Łaski ani nie ignorowało, ani nie odłożyło wyroku Adamowego na stronę, lecz uznało jego Sprawiedliwość i nie przeszkadzało wykonaniu go; ale zarazem działało względem nich jako bezwarunkowa obietnica, umożliwiona przez ich Próbne Usprawiedliwienie (Rzym. 4:13-16). wobec faktu, że Okup zadośćuczyni kiedyś Sprawiedliwości i przekreśli wyrok Adamowy na nich. Dlatego Bóg postępował z nimi, jako łagodny dozorca więzienny z zasługującym na wzgląd więźniem w zamiarze jego przyszłej prawnej wolności. Mógł to zrobić w zgodzie ze Sprawiedliwością i z Okupem przez pozostawienie ich, aby znosili karę tamtego, a tymczasem danie im sposobności do okazania mu swej wiary i lojalności, jako przygotowania do ich przyszłej prawnej wolności. Dlatego zrządził dla ich dobra, jako prace Tysiąclecia (1) zastosowanie Okupu, jako pieczęci Nowego Przymierza do przekreślenia ich wyroku Adamowego. (2) ich obudzenie z umarłych i (3) ich nagrodę, nie żywot wieczny, o który muszą wpierw wytrzymać próbę, i to pod Nowym Przymierzem (Żyd. 11:40). lecz doskonałość ludzką i tytuł książęcy. (Żyd. 11:39, 35; Psalm 45:17). Ich próbne usprawiedliwienie – to jest usprawiedliwienie do przyjaźni (Jakub 2:23) przez ich wiarę, która w swoim czasie dowiedziona została, że jest szczera, przez ich poświęcenie wierne podtrzymywane w ciężkiej próbie (Jakub 2:21, 22) umożliwiło Bogu danie im takich obietnic, które dały im nadzieję nagrody w przyszłości (Żyd. 11:10, 13-16), i które zostawiły ich pod przekleństwem, podczas gdy posiadali nadzieję w obietnice. Bez takiego Próbnego Usprawiedliwienia Bóg byłby nie mógł mieć z nimi do czynienia według Przymierza; z nim mógł, albowiem w zgodzie z przekleństwem i z jego Sprawiedliwością Bóg zawsze przybliżał się do tych, którzy przybliżali się do Niego. Niech będzie pochwalone Święte Imię Jego!
Jest to drugi zbiór rzeczy, o których omawiany artykuł nie wspomina i przeto zaciemnia sprawę, którą podejmuje się wyświetlić. Ten drugi zbiór rzeczy: (1) Próbne Usprawiedliwienie wraz z tym, co z niego wynika, jako zasadnicze, i (2) dokładne stanowisko Starożytnych Świętych względem sprawiedliwości, wyroku, ich stanowiska co do przymierza, ich doświadczeń
kol. 2
i przyszłych stosunków względem Okupu i Nowego Przymierza wyjaśniają sytuację w sprawie Młodocianych Świętych, albowiem ich stosunek względem Boga jest teraz zupełnie taki sam jak Starożytnych Świętych we wszystkich ważnych szczegółach – to jest względem (1) pokuty, (2) wiary, (3) Sprawiedliwości, (4) poświęcenia, (5) wierności w ciężkich próbach wiary i posłuszeństwa oddzielnie od doświadczeń na żywot, (6) otoczenia niepomocnego do sprawiedliwości a pomocnego do grzechu, (7) zaspokojenia sprawiedliwości, (8) wyroku Adamowego, (9) ziemskich cech Przysięgą związanego Przymierza, (10) łaskawej miłości Bożej, (11) zasługi Chrystusowej, (12) Nowego Przymierza, (13) doświadczenia na żywot i (14) niemożliwości wejścia do Wysokiego Powołania z powodu jego nieotwartych drzwi, co nie jest ich wina. Fakt, że jedna klasa żyła, gdy było za wcześnie, aby Sprawiedliwość Boska mogła być zaspokojona na podstawie przyczytanej zasługi, i fakt, że druga żyje, gdy jest za późno, aby Sprawiedliwość Boska zaspokojona była na podstawie przyczytanej zasługi, przez co przystęp do Wysokiego Powołania jedynie jest możliwy, są faktami, które są zrównane wobec Sprawiedliwości i Okupu tym względem, że i jedni i drudzy żyli, gdy było za wcześnie, aby Sprawiedliwość Boska mogła być zaspokojona dla nich za pomocą przypisanej zasługi. Przeto danie Młodocianym Świętym tych warunków sposobności stania się Wspólnikami Starożytnych Świętych na czas Tysiąclecia w nagrodzie i w służbie tak samo nie jest przeciwne Sprawiedliwości Boskiej i Okupowi, jak nie jest danie Starożytnym Świętym sposobności do przystosowania się do ich nagrody i służby Tysiąclecia. Św. Paweł i „On Sługa” byli jednymi z pośród najgłębszych i najbystrzejszych umysłów w kwestii rozważania o Okupie, jakie kiedykolwiek żyli, bez porównania zdolniejszymi niż Redaktorowie Strażnicy, ale oni ani nie widzieli ani nie przeczyli Okupowi w swoich naukach Próbnego Usprawiedliwienia (Rzym. 4:3-12), jako dającego Młodocianym Świętym (Gal. 3:6-9; 2 Tym. 2:22; Joela 2:28) i stanowisko przyjaźni z Bogiem i doświadczenie wiary i posłuszeństwa, ale nie stanowiska w doświadczeniu na żywot, podobnie jak się rzecz miała w ich nauczaniu o Starożytnych Świętych.
Gdy fakt, że Młodociani Święci żyją po zmartwychwstaniu Jezusa, nie jest rzeczą decydującą o zasadach ścisłej Sprawiedliwości i Okupu. Sprawiedliwość Boska nie może nigdy zgodzić się, ani przed ani po Zmartwychwstaniu Jezusa, na pogwałcenie jej, czego postępowanie z Młodocianymi Świętymi tak samo jak ze Starożytnymi Świętymi nie czyni, jak nie uczyniło tego postępowanie ze Starożytnymi Świętymi; a ponieważ to jedynie zasługa Jezusowa potrafi przebłagać Sprawiedliwość, a nie czas, w jakim kto żyje, przeto wszelki argument czasu oparty prawdziwie na Sprawiedliwości i Okupie, który by obalił zgodność pomiędzy Sprawiedliwością Boską i Okupem z jednej strony, a sposobność zakwalifikowania się Młodocianych Świętych z drugiej (ponieważ dane im jest, gdy znajdowali się pod karą, ze względu na przyszłe zastosowanie Okupu, jak było ze Starożytnymi Świętymi), tak samo obaliłby zgodność pomiędzy Sprawiedliwością Boską i Okupem z jednej strony, a sposobnością do zakwalifikowania się Starożytnych Świętych z drugiej, albowiem to nie różnica czasu, jak