Teraźniejsza Prawda nr 30 – 1927 – str. 86
z nich, podczas gdy powinna poprzedzać te pozafigury, jak opowieść i bieg wypadków dowodzi. Jakież mocne złudzenie opanowało tego brata, że stał się winnym takich błędów? Przy łasce Bożej podamy szczegóły tego w jednym z przyszłych artykułów, gdy przystąpimy do wyjaśnienia tych części figury Eliasza, jakie zostały szczegółowo wyjaśnione przez ―Onego Sługę”.
Następnie brat Rutherford, str. 245, szp. 2, par. 1 pozwala sobie na pewne niejasne uwagi o rozmaitych rzeczach, o figurach wogóle i o pewnych możliwościach burzliwej pozafigury. Na jego pierwszą uwagę musimy odpowiedzieć, że jeżeli Eliasz i Elizeusz istotnie wyobrażali tą samą klasę, to nie było potrzeby wprowadzenia. Elizeusza, jako działającego w związku z Eliaszem przez pewną liczbę lat. Dalej powiedzieliśmy, że Eliasz mógł być tak samo łatwo użytym do zrobienia tego, co Elizeusz zrobił po ich rozłączeniu się, ponieważ Elizeusz używany był do robienia tych rzeczy. Cóż było niemożliwego w tym, aby jedna osoba zrobiła te dwa zbiory rzeczy, skoro nie były one zrobione jednocześnie, jeżeli, jak on twierdzi, wyobrażają oni obaj tę samą klasę? Zgadzamy się, że dobrze jest zwracać uwagę na poszczególne obrazy, aby ich nie pomieszać i dodaliśmy, że należy je tak oznaczyć, aby nie mieszały dwóch odrębnych klas, które pozafiguralnie biorą udział w ich spełnieniu, jak to czyni brat Rutherford.
CECHY WIELKIEGO GRONA
Następnie brat Rutherford opisuje „Charakterystyki Wielkiego Grona.” To, co o nich mówi, jest dobrem, jak daleko sięga, a to, co cytuje o nich z „Onego Sługi” jest prawdziwe. Lecz błądzi on, gdy nie wypowiada drugiego zbioru ich właściwości, które na innem miejscu nasz drogi Pastor omawia — to jest ich dobrych cech. Brat Rutherford podkreśla ich złe cechy tylko, potem wspomina o dobrych cechach Elizeusza, opuszcza wspomnienie ciemniejszych cech jego charakteru, potem przychodzi do wniosku. że Elizeusz nie symbolizuje żadnych charakterystyk Wielkiego Grona; dlatego też wyciąga wniosek, że reprezentuje on Maluczkie Stadko! Oczywiście taka logika potrafiłaby dowieść wszystko, co tylko by ktoś dowieść pragnął. Lecz Prawdę otrzymuje się nie taką drogą, ale przez rozważanie wszystkich odnoszących się do przedmiotu faktów, a nie przez ukrywanie tych, które sprzeciwiają się czyjejś teorji. Wielkie Grono ma wiele w swoim charakterze, co zasługuje na pochwałę dlatego też i Elizeusz, który ich reprezentuje, ma w swoim charakterze wiele zasługującego na uwielbienie. Lecz Wielkie Grono ma pewne cechy, które nie są uwielbienia godne, dlatego też i Elizeusz ma pewne niegodne uwielbienia cechy. O tem brat Rutherford nie mówi nic i pisze tak, jakoby Elizeusz czynił tylko rzeczy dobre. Nie wierzymy we właściwość ani gruntowność takich metod argumentowania. My wierzymy w podanie, o ile możemy, dokładnego przedłożenia szczegółów rozmaitych przedmiotów, aby drogiemu ludowi Pana naszego dopomódz do wyciągnięcia poprawnych wniosków.
Ponieważ Elizeusz nie wyobrażał Wielkiego Grona we wszystkich jago stosunkach, lecz tylko jako namiestnik Boży względem Izraela Duchowego z imienia i ponieważ z reguły zachowanie się Wielkiego Grona względem nominalnego ludu Bożego jest poprawne, przeto z konieczności powinien być brak złych czynów w Elizeuszu, który symbolizuje Wielkie Grono w tym urzędzie i w tej pracy. Zło Wielkiego Grona bywa zwykle popełniane, w jego stosunku względem Boga, względem Chrystusa i Maluczkiego Stadka; dlatego też Elizeusz, nie jest szczególnie użyty do reprezentowania ich. Zła te wyobrażane są z reguły przez inne figury Wielkiego Grona. Jednakowoż Elizeusz zrobił rzeczywiście pewne rzeczy, które symbolizują charakterystyki Wielkiego Grona. Zachowanie jego nie oznaczało
kol. 2
się tak wysokim stopniem lojalności jak Eliasza Przyjrzyjmy się niektórym charakterystykom Elizeusza, które są niepochlebne i których brat Rutherford nie wspomina, a zobaczymy, że symbolizują one części charakterystyk Wielkiego Grona.
Pierwsza z nich łączy się z jego pomazaniem, które dokonane zostało przez rzucenie nań płaszcza przez Eliasza. Opowiadanie wykazuje, że był on światowego usposobienia, podobnie jak człowiek, który pragnął odłożyć naśladowanie Jezusa, dopóki ojciec jego nie umrze i nie będzie pochowany (Mat. 8:21,22). Elizeusz nie chciał iść za Eliaszem zaraz. Chciał zaspokoić wpierw swoją miłość dla swych rodziców i przyjaciół, zanim by poszedł za Eliaszem za co ten go zganił (Król. 19:19-21). Jakże podobnym do Lota (drugiego obrazu Wielkiego Grona, lecz z innego punktu) Elizeusz podobny był tym razem. Opowieść ta symbolizuje usposobienie światowe Wielkiego Grona.
Następnie spotykamy Elizeusza w przejściach 2 Król. 2:1-6 i znajdujemy go tutaj przedstawionego, jako oddzielnego i odrębnego od Eliasza, oraz przeciwstawionego mu (a przeto nie symbolizującego tej klasy). Eliasz nie był tak dotkliwie doświadczony w Galgal, Betel, a w końcu w Jerychu, jak to było z Elizeuszem. Pozafiguralny Elizeusz przedstawiony jest tutaj, jakoby miał robić wielkie wysiłki pomiędzy przesiewaniami, aby nadal iść w ślad pozafiguralnego Eliasza Z. 1904, str. 252 i 253 itd., właściwie reprezentują to, jako wyobrażające fakt, że bracia, którzy znajdują się teraz w Wielkim Gronie, zostali niemal wygnani z Maluczkiego Stadka, z powodu jego postępowania, i tylko dzięki mocnym wysiłkom (symbolizowanym przez przysięgę Elizeusza: ―Jako żywy Pan i jako żywa dusza twoja, ze się ciebie nie puszczę”), wstrzymali się od odpadnięcia od nich do Klasy Wtórej Śmierci, która opuściła Maluczkie Stadko. Przytoczymy kilka dobrze znanych wypadków braci, którzy teraz zdają się być w Wielkim Gronie, którzy przeszli takie ciężkie doświadczenia i którzy wśród nich o mało nie odpadli od Klasy Wtórej Śmierci. Nie wzmiankowalibyśmy o nich, gdyby nie było dobrze wiadomem o ich ciężkich próbach. W roku 1908 brat Mac Milian na jakiś czas połączył się z A. E. Williamsonem i z innymi w złośliwych atakach na brata Russella, w zamiarze usunięcia go ze stanowiska kontrolera pracy Żniwa: i tylko po bardzo ciężkim doświadczeniu był on w stanie podźwignąć się. Nieco później brat Woodworth usiłował w inny sposób usunąć brata Russella jako kontrolera pracy Żniwa, i zajęty był drukowaniem broszury przeciwko niemu i poglądom jego na Przymierze, gdy przez opatrzność wstrzymany został w swojem postępowaniu; i po ciężkim doświadczeniu zwrócił się i tym sposobem wstrzymany został od popadnięcia w Klasę Wtórej Śmierci. Zatem w te i inne sposoby zmagania się ich, powyżej opisane, wyobrażane są częściowo przez walki Elizeusza, aby pozostać z Eliaszem i są przykładami przejść jakie przechodzą inni z Klasy Wielkiego Grona. Moglibyśmy przytoczyć przejścia innych braci wybitnych w Towarzystwie, którzy staczali podobne walki, aby pozostać z Maluczkim Stadkiem, lecz ponieważ wypadki ich nie są tak dobrze znane, przeto wstrzymujemy się od tego. Jednakowoż postępowanie Elizeusza w tym wypadku wyraźnie symbolizuje przejście Wielkiego Grona, podczas gdy przejścia Eliasza symbolizują przejścia Maluczkiego Stadka. Widzimy więc w Elizeuszu charakter Wielkiego Grona.
Następnie znajdujemy Elizeusza niewspółdziałającego z Eliaszem w pierwszym uderzeniu Jordanu (2Król. 2:8). chociaż chodził z nim. Symbolizuje to brak gorliwości, a zatem Elizeusz symbolizuje w tym akcie inną jeszcze charakterystykę Wielkiego Grona.
Wkrótce znów potem znajdujemy Elizeusza pragnącego władzy i wyciągającego ręce po urząd Eliasza, posłańca