Teraźniejsza Prawda nr 30 – 1927 – str. 77

Grosz jednocześnie. Podobieństwo bowiem traktuje tylko o rzeczach ogólnych. (2) Ogólnie mówiąc, ci, którzy wezwani byli przed jedenastą godziną (wyjątki również są tak nieliczne, że zostały tutaj pominięte), otrzymali swój później. ―On Sługa”, od jesieni 1914 do jesieni 1916, dał pierwszej klasie specjalne sposobności służby w związku z pierwszym uderzeniem Jordanu. (Mat. 20:3.9). Pod koniec lata i z początkiem jesieni 1916 ―On Sługa” przez nowe uporządkowanie pracowników w Betel i innych, przez wprowadzenie pewnych nowych postaci służby i uczynionym testamentem działającym po jego śmierci, dał drugiej klasie specjalne sposobności do służby w drugim uderzeniu Jordanu (Mat. 20:10-16), od jesieni 1917 do wiosny 1918. Ponieważ Grosz dany był wszystkim, którzy wezwani zostali pod koniec Wieku, jacy po jedenastej godzinie byli stosunkowo nieliczni i dlatego nie są specjalnie wspomniani w Podobieństwie, traktującym o rzeczach ogólnych, przeto wynika z tego. że wszyscy Wybrani nie tylko byli zżęci, po-pieczętowani, lecz uderzali Jordan przed 1 listopadem 1916 gdy pierwsze ukończenie niemal było ukończone. W Teraźniejszej Prawdzie, Tom 1, No. 9 w angielskiej a Tom II. No. 1 w polskiej jest szczegółowo objaśnione Podobieństwo o Groszu.

PRZYWILEJE ONEGO SŁUGI

      (17) „On Sługa” uczyniony został szafarzem wszystkich dóbr Pana na cały czas żęcia, i władcą nad całą czeladzią, według Mat. 24:45-47 i Łuk. 12:42-44. Przeto musiał on postawić na stole wszystek pokarm na czas żęcia i zarządzał wszystką pracą całego domostwa podczas czasu żęcia po zamianowaniu go z jego nauczaniem i pod jego nadzorem pracy. Dlatego przed 31 październikiem 1916, wszyscy Wybrani zostali zżęci, popieczętowani na czołach swoich i zajęci byli służeniem drugim pod ogólnym kierunkiem „Onego sługi”.

      (18) Mąż z kałamarzem pisarskim (Ezech. 9:2-5,11) zaczął przynajmniej dawać sprawozdanie z ukończenia swojej pracy około tego czasu, gdy brat Russell umarł. Wszyscy zgadzamy się, że ―on sługa” przynajmniej jest objęty figurą człowieka z kałamarzem pisarskim. Niektórzy uważają, że mąż z kałamarzem pisarskim symbolizuje tylko jego, inni zaś, że był on ziemskim przewodnikiem tych, którzy pieczętowali lud Pański pod koniec Wieku. Jeżeli trzymamy się poglądu, że tylko ―On Sługa” wyobrażony był przez – męża odzianego szatą lnianą, z kałamarzem pisarskim przy biodrach”, jak bracia w Towarzystwie czynią, to jeszcze więcej musimy przyjść do wniosku, że pieczętowanie na czołach Wybranych ukończone było przed śmiercią brata Russella, dnia 31 października 1916.

      (19) My należymy do tych, którzy są zdania, iż mąż z kałamarzem pisarskim wyobraża nie jednostkę, lecz klasę. Trzy powody skłaniają nas do takiego zapatrywania:– (1) Jest rzeczą widoczną, że sześć klas czyniących zło pod koniec Wieku wyobrażane są przez sześciu mężów z bronią ku zabijaniu (zobacz Teraźniejszą Prawdę, Tom 2, No. 2). Tak samo utrzymywał „On Sługa”. Dlatego siódmy mąż, ten z kałamarzem pisarskim, przez podobne rozumowanie zdaje się wyobrażać klasę czyniących dobro – to jest tych, którzy w czasie żęcia pod koniec Wieku Ewangelicznego podawali Prawdę braciom swoim, uciemiężanym, przez zło doktryn i taktyk w Chrześcijaństwie. (2) Jest rzeczą dość widoczną, że „On Sługa” nie dosięgnął każdej takiej jednostki i nie nauczył jej Prawdy; nawet nie każdego z takich dosięgła jego literatura, albowiem byli niewidomi i tacy co nie mogli czytać zwykłego druku, a inni znów, co wcale czytać nie umieli, a nauczeni zostali Prawdy Słowem żywem przez innych, podczas gdy niektórzy, co umieli czytać, nie rozumieli bez ustnego pouczania ich, aby „wyjść z Babilonu”. Fakty przeto pokazują, że on sam ani głosem, ani piórem
kol. 2
nie włożył atramentu, Prawdy, na wszystkich i nie włożył jej dosyć na pewną liczbę, aby umożliwić im wyjście z Babilonu. Prawda jest, że on dostarczył nam kałamarza (literatury Prawdy), włożył atrament (Prawdę) weń, przypasał kałamarz z atramentem do naszych bioder (dostarczył go dla naszej pracy) i przyłożył atrament do większej bez porównania liczby czół aniżeli ktokolwiek inny, lecz nie zrobił on tej pracy sam jeden, a przeto nie jest on sam jeden wyobrażony przez męża z kałamarzem pisarskim. (3) Równoległy ustęp i Objawienia 7:2,3, jak dalece stosuje się do końca Wieku, dowodzi, że aniół z pieczęcią Bożą, atrament z Ezech. 9, jest mnogi – „aż popieczętujemy sługi Boga naszego na czołach ich” – to jest dopóki nie uczynimy atramentem ―znaku na czołach mężów, którzy wzdychają i narzekają w mieście!” Anioł – ten wyobraża (C 343, par. i) żniwiarzy pod koniec Wieku, przeto mąż z kałamarzem jemu odpowiadający czyni to samo. Trzy te powody zdają się udowadniać, że mąż z kałamarzem pisarskim przy biodrach nie symbolizuje samego tylko „Onego Sługę”, lecz jego oraz wszystkich innych, którzy wiernie współpracowali z nim w służeniu swoim braciom w Babilonie przez podawanie Prawdy ku ich wybawieniu. Jednakowoż był on nie tylko najwybitniejszym z tych, którzy tak służyli, lecz zdaje się również być pierwszym z nich. który poznał ukończenie pieczętowania i przedstawił je Panu. To uczynił w dniu przed swoją śmiercią w związku ze sceną z togą w wagonie Pullmanowskim. Przypominamy sobie, jak nasz drogi brat Sturgeon starał się udowodnić mu trzema sposobami, że on nie umrze: przez przypominanie mu, że (1) nie napisał Tomu VII, (2) nie uderzył Jordanu i (3) nie dał Grosza. Miał on odpowiedzi na jego pierwszy i drugi argument, lecz nie miał na trzeci. Wiedział, że był Szafarzem (Mat. 20:8), jednakowoż pytany przed śmiercią, nie mógł uzgodnić tego ze swym pozorem niedania Grosza, co spodziewał się wkrótce uczynić.

      Według naszego przekonania, jego myśl, której nie wyraził w słowach, była taka: Wiedząc, że był Szafarzem, i że mu pozostawało tylko kilka godzin życia, powinien był Grosz dać, wnioskował, że praca żęcia była ukończona, a przeto zdał ukończenie pieczętowania Wybranych Bożych, dnia 30-go października 1916, jeden dzień przed swoją śmiercią, stojąc uroczyście odziany togą w wagonie Pullmanowskim. Akt ten był ostatnią służba dla Boga „Onego Sługi”. Jedyną rzeczą, jaką potem zrobił, był jego skon! O chwalebna śmierci, przychodząca po tak wiernym żywocie! Każdy z nas poszczególnie, gdy poznajemy ukończenie pieczętowania Wybranych, jako cząstka męża z kałamarzem pisarskim, możemy również powtórzyć to mówiąc: „uczyniłem tak, jakoś mi rozkazał.” Tak tedy Pismo dowodzi, iż wszyscy Wybrani zostali popieczętowani na czołach swoich przed jego śmiercią.

      (20) Według Uwag Bereańskich o Objawieniu 16:17 jest to Wielkie Grono, które woła: „Stało się”. Jest to pierwszym wyraźnym poselstwem po wylaniu zawartości Siódmej Czaszy. Pierwszem wyraźnym poselstwem jakie przewodnicy Towarzystwa i ich gorliwi zwolennicy dali, i które było prawdziwe w odniesieniu do Maluczkiego Stadka po rozgłoszeniu szeroko przez nich prawdziwych i uderzających cech Tomu VII, było, że Wybrani znajdowali się pod wezwaniem. Chociaż zgadzamy się z ich datą na to zdarzenie, nie sądzimy, iż mieli oni słuszność, ogłaszając fakt, że należało do przeszłości. Godzi się zauważyć, że zgodnie z tym wierszem Wielkie Grono a nie Maluczkie Stadko obwieściło pierwsze o ukończeniu Wybrania Kościoła. W Present Truth, No. 6, a w polskim No 2 podaliśmy niektóre szczegóły o tym wierszu, których tutaj powtarzać niema potrzeby. Wystarczy tu nadmienić, że dany tam jest dowód, iż poselstwo: „Stało się” jest poselstwem Wielkiego Grona jako takiego, i że przeto, zanim dało ono takie poselstwo

poprzednia strona – następna strona