Teraźniejsza Prawda nr 29 – 1927 – str. 71
Towarzystwa egzystował, lecz nie był czynnym, dyrektorzy byli, lecz nie kierowali. Dzieło jego było kontrolowane, lecz nie przez dyrektorów jak wskazywał czarter. Maszyneria była gotową do użytku, lecz musiała czekać do śmierci „onego sługi” nim jej moc mogła operować jako organizacja. To samo odnosi się do P.P.A. (People’s Pulpit Association) i do I.B.S.A. choć one były. kontrolowane przez W.T.B. & T.S. (Towarzystwo); były także „niemymi korporacjami, , i miały zawsze „niemych dyrektorów” aż do czasu gdy wzięli kontrolę; gdy zaś podczas jego życia on je kontrolował.
Stąd więc widzimy, że Stowarzyszenie W.T.B. & T.S., nie prowadziło dzieło żniwa. Dla tego ani oficjalna głowa Stowarzyszenia, Zarząd, ani siedmiu uwięzionych braci nie są pozaobrazowym Eliaszem, ani ciało Stowarzyszenia nie jest pozaobrazowym Elizeuszem i jako tacy nie prowadzili dzieła żniwa. Jeżeliby brata Rutherforda pogląd odnośnie głowy miał być prawdziwym, to „wierny sługa” byłby pozaobrazowym Eliaszem a śmierć odłączyłaby Eliasza od Elizeusza w takim razie byłaby ona wozem, jak brat Ritchie się wyraził po śmierci „wiernego sługi, ” trzymając ten pogląd aż do maja 1917.
3) Odnośnie brata Rutherforda tłumaczenia o obchodzeniu uroczystości 4. lipca 1918, to wcale nie zgadza się z faktami. Władcy cywilni uchwalili już przed 4. lipcem odesłanie osądzonych braci do Atlanta, Ga. w dniu 4. lipca, dzień urodzin przypuszczalnego pozaobrazowego Heroda, podczas gdy Herod nie wydawał wyroku przed dniem swoich urodzin, lecz w ten dzień starał się przeszkodzić, by Jana nie stracić. Następujące rzeczy jeszcze się nie stały, a powinno wypełnić się przed 4. lipcem, jeżeli brata Rutherforda pogląd miałby być prawdziwym, a mianowicie: Powinno nastąpić ukompletowanie bestii o siedmiu głowach i dziesięciu rogach, o której wspomina Objawienie 17 roz., która w swych różnych częściach mając powodzenie (uczta) przez istnienie i połączenie zupełnej symbolicznej bestii. Papiestwo wielce będąc wywyższone przez władze cywilne, a strofowane przez prawdziwy Kościół, dla nieprawnej łączności z bestią symboliczną. Federacja ku zadowoleniu symbolicznej bestii popierała sprawę (tańcząc) władz (rogów) i przedstawicieli, którzy w zamian obiecali wszystko czegokolwiek żądała, nawet równej władzy. Federacja nie będąc pewną jakiej żądać władzy, radzi się papiestwa jak zużytkować obiecana władzę, ono też radzi, aby rząd użył zupełnej represji na prawdziwy kościół, pozbawił praw prowadzenia publicznej pracy, której był przez pewien czas pozbawiony (Jan będąc w więzieniu). Władze cywilne zasmucą się na podobna propozycję, lecz ostatecznie z powodu danej obietnicy takie ułożą prawa i przepisy i kary za przestępstwa tych praw i tak ułożą, iż prawa prawdziwego Kościoła oddane będą pod kontrolę Federacji połączonej z papiestwem. W powyższym określeniu podajemy przypuszczenia, jak się może wypełnić pozafigura. Rozumie się, iż te rzeczy należą jeszcze do przyszłości.
Rzeczy, które brat Rutherford podaje w swoim błędnym wyrozumieniu figury, nie spełniły się, ani mogły wypełnić na dzień 4. lipca 1918 roku. Federacja nie uczyniła nic takiego władzom cywilnym, aby one w zamian mogły dać jej obietnice szczególnej władzy, ani Federacja nie była tego dnia w zakłopotaniu jak użyć tę władzę, której nie otrzymała onego dnia. Onego dnia (4 lipca) Federacja nie radziła się papiestwa,
kol. 2
jakiej domagać się władzy od rządu, która jej nie była obiecana. W owym dniu Federacja nie żądała, aby bracia zostali odesłani do więzienia. Co spowodowało tych braci, aby sobie pozwalali na takie dziwne i fantazyjne tłumaczenie Pisma Świętego?
Drodzy bracia! Czy nie uważacie, iż powyżej wzmiankowani bracia potrzebują naszych modłów, aby mogli być wyleczeni od halucynacji, t. j. chorobliwego złudzenia zmysłów? W jakim stanie znalazł się Kościół, jeżeli jego starsi bracia mogą podawać Kościołowi takie niedorzeczne nauki i żądać, aby je drudzy przyjmowali? Mając to na względzie czy nie byłoby korzystnym dla wszystkich trzeźwo zastanowić się nad sobą i zobaczyć czy córka Syjońska nie ma czasem jakiego szkodliwego wrzodu, który jej w tym czasie dokucza?
4) Fakty wypełnionego typu z 2Król. 2:15-25 są przeciwne tłumaczeniu br. Rutherforda, na dowód podajemy w krótkości znaczenie pozatypów Pisma Św. Wiersz 15 pokazuje, jak niektórzy zainteresowani Prawda ludzie twierdzili, że ci, którzy rzeczywiście byli Wielkim Gronem mieli Ducha maluczkiego stadka, popierali ich i przebywali z Towarzystwem, które stało się rządem religijnym, symbolicznym miastem Jerycho (1Król. 16:34) Wiersz 16 pokazuje, jak żądali, aby szukano rozłączonych braci, aby tacy nie zginęli lub nie stali się członkami Wielkiego Grona i jak prawdziwi członkowie Wielkiego Grona ich zniechęcali. Wiersz 17 pokazuje, jak ostatecznie ze wstydu uczynili, trzy dni zdaje się są trzy miesiące od 7 października 1917 (gdy wydane było br. Rutherforda drugie przesiewanie, zapraszając „opozycyjnych” braci z powrotem, szczególnie do familii Betel) do 7 stycznia 1918 (dwa dni po rocznych wyborach a dzień po Konwencji Pittsburgskiej, kiedy starano się przywrócić opozycję na warunkach, jakich br. Rutherford postawił).
Wiersz 18 pokazuje, jak bracia Wielkiego Grona czynni w Towarzystwie (Jerycho) zniechęcali innych Braci i odmawiali przywrócenia odłączonych: „Azażem wam nie mówił, nie chodźcie?” Wiersz 19 pokazuje, jak złe nauki i duch VII tomu w Towarzystwie, które wtenczas było jeszcze w dobrym stanie, wiele przyczyniło się do nieowocnej pracy: narzekania przeciwko błędom rozpoczęły się w jesieni 1917. Wiersz 20 pokazuje, że ogłoszony VII tom mógł być uleczony przez rewizję, przez włożenie więcej prawdy i ducha prawdy w niego. Rewizję VII tomu rozpoczęto w grudniu 1917 przez wydanie w skróconej formie kieszonkowej Objawienia, i pewni jesteśmy, że więcej takich rewizji odbędą się. Wiersz 21, 22 pokazują, że jak rewizje od czasu do czasu się odbywają, to poselstwo leczy pozaobrazowe Jerycho (nie Syon lub Jeruzalem) i stopniowo powiększa jego owocność. Wiersz 23 pokazuje, jak bracia Wielkiego Grona, będąc zajęci praca do nominalnego Kościoła byli prześladowani i uważani przez różnych członków kleru jako nieposiadający prawdziwych nauk i ducha. Wiersz 24 pokazuje, jak prześladujący bracia Wielkiego Grona gazetkami przez „Upadek Babilonu, ” „Nowiny Królestwa” i kazaniami wygłaszali wyroki pomsty i złego na nich. Osoby prześladujące braci Wielkiego Grona będą później rozszarpane przez dwa fałszywe doktrynalne ruchy, które już się teraz w nominalnym chrześcijaństwie rozwijają. Wiersz 25 pokazuje jak po wyborach 5 stycznia 1918 Klasa Wielkiego Grona stała się jakoby owocnym (karmel) Królestwem, ponieważ ci, którzy przedtem sprzeciwiali się br. Rutherfordowi przyjęli te wybory jako oznakę Boskiego uznania,