Teraźniejsza Prawda nr 28 – 1927 – str. 53
i dowodzą niezbicie, że chcieli oni „więcej” aniżeli wierni otrzymali.
(53) Akty te stanowiły rewolucjonizm niezbożnej ambicji przeciw urządzeniu Pańskiemu dla specjalnych sposobności służenia w związku z uderzeniem Jordanu, jak dane było przez „Onego Sługę”, jako „Szafarza” Przypowieści. W osobistej rozmowie z nami kilka razy wspomniał on o sobie jako o „Szafarzu Przypowieści”. Uczynił to również do Brata Sturgeona tuż przed swoim zgonem. Brat Woodwrth ofiarował nam innego Szafarza, i aby myśli tej dać chociaż pozór prawdopodobieństwa, spaczył Przypowieść tak, jak mało wyjątków z Pisma było kiedykolwiek spaczonych, lecz fakty historyczne, tak pięknie się zgadzające, jak podane powyżej, zupełnie obaliły jego pogląd na rzeczy i dowodzą, że pogląd „onego sługi” jest poprawny. Ponieważ dzień Brata Woodwortha nie skończył się aż w Październiku, 1917, jego szafarz dał swój Grosz, Tom VII, zanim jego wieczór nadszedł, co jest wprost zaprzeczeniem Przypowieści.
(54) Wiersz 13 dowodzi, że Tom VII (przeciw któremu tak zwanemu Groszowi ani jedno słowo nie było powiedziane w jadalni w Bethel dnia 17 Lipca, 1917, mimo przeciwnego twierdzenia Brata Woodwortha) nie jest Groszem Podobieństwa, albowiem nie był on obiecany w pierwszej godzinie któregokolwiek pojmowania Przypowieści, gdyż siedem tomów nie było przyrzeczone aż długo potem. Lecz stokrotna nagroda obiecana była w rzeczywistej pierwszej godzinie. Brata Woodwortha porządek, w jakim Grosz był dany, nie jest porządkiem Przypowieści. Jego określenie tych, którzy pierwsi otrzymali Grosz – to jest bracia zagraniczni, większość których wezwana była przed jedena-stą godziną – zaprzecza Przypowieści, która naucza, że (z reguły) wezwani w jedenastej godzinie, bez względu na miejsce zamieszkania, pierwsi go „otrzymali”; co więcej jeszcze, żaden z zagranicznych braci nie otrzymał go tak wcześnie, jak bracia Amerykańscy. Straż. 1917, stronica 372, kol. 2, par. 1, dowodzi, że wysłany on był wszystkim prenumeratorom „Strażnicy” przy jednym rozdawnictwie, a zatem nie był dany ludowi Prawdy w dwóch odrębnych rozdawaniach, odpowiadającym klasom spładzanych z ducha, jak wymaga Przypowieść przy rozdawaniu rzeczywistego Grosza. Jakże mechaniczne, zagmatwane i niehistoryczne wytłumaczenie dał nam Brat Woodworth! Jednak jakże zgodne z faktami i zasadami jest wytłumaczenie dane powyżej! Wiersz 12 wykazuje, że szemrzący nie chcieli, aby drudzy byli „równi” z nimi. Chcieli zatem przewagi, większej władzy i przewodnictwa. Zagarnęli przeto władzę i stali się panami nad dziedzictwem Bożym, buntując się przeciw urządzeniu Pańskiemu względem stokrotnej nagrody danego przez rzeczywistego Szafarza Przypowieści! Jasno jest przeto wykazane, że rzeczywistymi Rewolucjonistami są przewódcy Towarzystwa i ich stronniczy poplecznicy.
(55) Wiersze 13-15 wykazują, że Pan skieruje wyjątkowo ostrą naganę na klasę, którą nazywa „przyjaciółmi”. Uważamy, że klasą tą są przywódcy Rewolucjonizmu. Wiersz 14 pokazuje, że temu „przyjacielowi” dany był jego Grosz, drugiego uderzenia Jordanu, „Wielki Drajw”, od jesieni, 1917 do wiosny, 1918, i pozostawiono go, aby poszedł swoją „własną drogą”, drogą, która była przeto drogą samolubstwa ze współistniejącym z nim błędem i klęską. Zapewne dotąd ich droga była drogą wiele błędu i klęski, albowiem zrządzili straszną
kol. 2
ruinę w Towarzystwie. Jakiej szkody nie wyrządzili ci Towarzystwu, którzy fałszywie oskarżyli niektórych ze swych braci o sprzysiężenie, aby je zrujnować! Ostatnia część zdania tego wiersza powinna być przetłumaczona: „Chcę bowiem temu ostatniemu (klasie przeto, jako bowiem i „przyjaciel”, jest klasą) dać, jako i tobie”.
(56) Wiersz 15 dowodzi, że Pan postąpił dobrze, i że klasa wyobrażona przez tego, którego on nazwał „przyjacielem”, pragnęła i postąpiła źle. Pomimo dobroci Pańskiej, że dał im stokrotną nagrodę, ich oko; wyobrażenie, widziało w tym sposobności do złego – pochwycenia władzy i panowania nad dziedzictwem Bożym. Pan dał im nagany z wierszów 13-15 za pomocą pewnych protestów i publikacji „opozycyjnych” w roku 1917. Wiersz 16 wyraża myśl, celem zademonstrowania której Jezus dał tą Przypowieść – to jest, że pod koniec wieku, w związku z wydawaniem stokrotnej nagrody, z reguły ostatnio przybyli do pracy osiągną współdziedzictwo z Chrystusem w Królestwie, podczas gdy z reguły wezwani przed nimi zaliczeni będą do Wielkiej Kompanii. Jakże jasno te wypadki dowodzą spełnienia się Przypowieści!
SZÓSTA BROŃ KU ZABIJANIU
(57) Szóstą bronią ku zabijaniu jest REWOLUCJONIZM, a Rewolucjoniści przedstawieni są przez szóstego męża z bronią ku zabijaniu. Ktokol-wiek między poświęconymi rewolucjonizuje (buntuje się) przeciw urządzeniom Pana, danym przez „onego sługę”, ten wyobrażony jest przez szóstego męża z bronią ku zabijaniu, i ktokolwiek pomiędzy poświęconymi wchłania jego błędy i popiera go w jego praktykach, ten wyobrażony jest przez pozabijanych w świątyni. Rewolucjonizm przybrał dwie postacie pomiędzy ludem Prawdy: Klerykalizm i Podręcznictwo. Pierwszy odznacza zagarniecie władzy i panowanie nad dziedzictwem Bożym, a drugie – używania Biblii jako podręcznika zamiast jako księgi tekstów. Obie te praktyki przeciwne są ochronnym zrządzeniom Pana, danym przez „onego sługę”. Klerykalizm objawił się w dwóch postaciach: powszechnej i miejscowej. Powszechny Klerykalizm zagarnął władzę nad organizacją ludu Pańskiego, i mniej lub więcej panuje generalnie nad Kościołem, podczas gdy klerykalizm miejscowy przejawia się w lokalnych starszych, zagarniających władzę i panujących nad zborami. Jednym z ostatnich ostrzeżeń naszego drogiego Pastora było ostrzeżenie przed klerykalistami, dane w artykule „Godzina Pokuszenia”, Straż. 1916, strona 327 ( w polskim wydaniu 1921, strona 137-141). Mało spodziewaliśmy się wtenczas, że trzej Brytyjscy Zarządcy i Przywódcy Towarzystwa będą przewodnikami Klerykalizmu! Przewódcy Pastoralnego Komitetu Biblijnego są tak samo Rewolucjonistami, przyjęli bowiem czarter odbiegający od czarteru naszego Pastora jeszcze nawet bardziej aniżeli czarter Brata Rutherforda odbiega. Daremnie przywódcy P.K.B. wskazują na swoje usprawiedliwienie, iż czarter Stowarzyszenia Kazalnicy Ludowej (Poople’s Pulpit Association) jest odmienny od czarteru Towarzystwa. Odpowiadamy im na tym punkcie zupełnie tak samo, jak oni odpowiedzieli Bratu Rutherfordowi w sprawie tego samego punktu: Czarter Stowarzyszenia nie jest czarterem na korporacje kontrolującą pomiędzy ludem Prawdy, podczas gdy czarter Towarzystwa nim jest. Na tym punkcie ich potępienie Brata Rutherforda jest potępieniem ich samych : „Z ust twoich własnych sądzić cię będę”.
(58) Podręcznikowstwo ma dwie postacie: ciężką