Teraźniejsza Prawda nr 25 – 1926 – str. 91

przestał wierzyć w tę doktrynę przez pewien czas przed jego śmiercią. Wpisaliśmy do tego więc spisu jego odnośniki Strażnic aż do 15. września 1916. (P. 20, 112 par 2; P ’20, 114, 115) pod tematem Lewici nie są dane żadne odnośniki w oddrukach co do Lewitów wieku Ewangelii poczytalnie usprawiedliwionych wierzących ażeby popierało to brata Rutherforda myśl, że nie ma takich poczytalnie usprawiedliwionych osób, i dlatego nie ma takich Lewitów. Do Nowoczesnych Świętych poda je tylko jeden odnośnik z Strażnicy 1918 roku, ogłoszonej 2 lata po br. Russella śmierci. Dodaliśmy do tego dwa odnośniki: 4836: 2-5 (z 11, 181 par. 4-7); 5761: 7-8 (z 15, 269 par. 11-12) Oprócz innych rzeczy wspominamy właśnie te, ażeby przestrzec braci, iż spis przedmiotów jest poprzekręcany na korzyść brata Rutherforda błędów w towarzystwie od śmierci brata Russella. Ma się rozumieć, że spis jest tak włożony, ażeby pokazać przechylenie różnych wypadków, osób i pracy, od towarzystwa od 1917 roku. Lecz mimo tych wszystkich niewłaściwych rzeczy, radzimy wszystkim Epifanią oświeconym Świętym, aby, o ile są w stanie, kupili sobie te oddruki Strażnic. (Mianowicie bracia, którzy czytają i rozumieją angielski język). Te siedem tomów Strażnic są do nabycia po bardzo niskiej cenie (14 dol.) mimo faktu, że w owym czasie, gdy były drukowane (1920) ceny kosztu druku były bardzo wygórowane. Są one do nabycia w towarzystwie w Brooklynie, jak również w innych oddziałach towarzystwa w Ameryce i innych krajach.

      Chcemy jeszcze wyrazić się z radością, że Strażnica broni chronologii br. Russella na Czasy Pogan (choć odchodzi od daty początku i końca żniwa i względem 1925 roku) przeciwko Pastoralnej Biblijnej Instytucji, która na prawie wszystkie linie chronologiczne brata Russella głosi błędy. Dawno już zbiliśmy te błędy P.B.I. na różne fazy ich chronologii, zaraz po ogłoszeniu, i byliśmy ciekawi czy Strażnica milczeć będzie na to, i co uczyni; a gdy po roku wyszła w obronie prawdziwej chronologii, gdy z większością ludu w Prawdzie słyszeliśmy, że brat Robinson i niektórzy bracia z Betel wytworzyli niektóre błędne opinie, nie wiedząc jakie, wnioskowaliśmy z artykułów Strażnicy, że przestrzegały one braci przeciwko błędom br. Robinsona na chronologię. Później dowiedzieliśmy się z brata Robinsona ogłoszonego listu i artykułów, że błędy jego nie były na chronologie, lecz na Przypowieści Królestwa i na Objawienie, na które rzeczy przyjmuje i rozszerza błędy, których nauczył się od teologa nominalnego Kościoła, Dr. Bullingera; głupiej panny. Rzeczy, jakie brat Robinson daje na dowód, że Objawienie odnosi się do Cielesnego, a nie do Duchowego Izraela, i tylko do końca wieku – do Apokalipsy lub Epifanii – a nie do całego wieku, są charakterystyką konfuzji poglądów nominalnego Kościoła, w które ten brat na nieszczęście dał się uwieść. Jego postępek, jako jednego z głównych wydawców Strażnicy (trzech z nich zamieszkujących w Betel mają bez wątpliwie największy wpływ) jest właśnie najlepszym pobiciem nowo wynalezionej doktryny, że towarzystwo jest przewodem;
kol. 2
ponieważ pokazuje, że przez lata nie wierzył, że ani brat Russell, ani towarzystwo było „tym sługą” – przewodem. Jak więc mógł zgadzać się z artykułami, które uczyły tego i wyszły w Strażnicy? Jego list dowodzi, że przez lata działał jak hipokryta odnośnie poglądów towarzystwa na ten przedmiot. Jeżeli jako część tak zwanego „przewodu” tak obłudnie myślał i działał, to możemy być pewni, że i reszta (Mat 24:51) tak zwanego przewodu, nie może być prawdziwym przewodem, to jest „onym sługą.”

      To przyprowadza nas do przedmiotu, którego już traktowaliśmy (w marcowej Teraźniejszej Prawdzie z 1923, w artykule „Towarzystwo jako Przewód”) względem twierdzenia towarzystwa, że jest „onym sługą, ” gdzie pokazaliśmy, że brat Russell odnosi się do towarzystwa jako do onego sługi, jak również do tomów i do Strażnicy jako do onego sługi, i samo widocznie przez wszystkie trzy wyrażenia, w harmonii z jego częstym mówieniem, miał na myśli samego siebie, jak wszyscy z nas o tym wiedzą z ogłoszonego jego artykułu (1909). W tym samym artykule przestrzegaliśmy przeciwko zwodzącemu używaniu artykułu Strażnicy brata Russella przez wydawców, lecz na naszą przestrogę nie zwracano uwagi, lecz coraz to więcej tę sofisterię rozszerzano. Jeden z naszych korespondentów pisał do nas, że przy jednej z ostatnich konwencji słyszał, jak brat Rutherford mówił braciom, że spodziewa się wielkiego przesiewania w towarzystwie co do przewodu, że towarzystwo jest „onym sługa.” Jeżeli to mówił, co jest w harmonii z jego ogłoszonymi myślami, to po adwokacku straszył biedne zwiedzione owce w jeszcze większe poddaństwo do „przewodu”, ponieważ taka mowa miała by taki naturalny skutek, który według teorii brata Rutherforda dowodzi, że miał zamiar dać takie ostrzeżenie. Tak więc przez ducha bojaźni pędzi w ciągu dalszym Bogu drogie i niewinne owce.

WŁAŚCICIELSTWO BETEL

      W brata Robinsona ogłoszonym liście podaje nadzwyczajnie, jako rzecz ogólnego przyjęcia i samo widoczna w kwaterze towarzystwa, że dom Betel jest brata Rutherforda prywatną własnością, jako prezydenta towarzystwa kazalnicy ludowej, opierając się na myśli paragrafu, że prezydent towarzystwa, który będzie wybrany przy pierwszym zebraniu, ma trzymać ten urząd do śmierci i kontrolować wszystkie interesy i sprawy tego towarzystwa. Brat Rutherford mówi nam, że czarter towarzystwa Kazalnicy Ludowej był tak wypisany dla wyraźnego celu, aby oprócz brata Russella nie dopuścić nikogo do kontroli pracy. Ten fakt, jak również wyraźne słowa tego paragrafu dowodzą, że kontrola miała być dana jednej osobie, a nie następcy w tym urzędzie po śmierci tej osoby, ponieważ wyraźnie mówi, że prezydent ma być obrany na pierwszym zebraniu zarządu. Dlatego ten paragraf odnośnie prezydenta odnosi się tylko do jednej osoby – do brata Russella, który został obrany prezydentem przy pierwszym zebraniu zarządu. Tylko jedna osoba mogła być

poprzednia strona – następna strona