Teraźniejsza Prawda nr 22 – 1926 – str. 34
ŚCIĘCI Z CHRYSTUSEM
„I widziałem… dusze pościnanych dla świadectwa Jezusowego i dla Słowa Bożego” – Obj. 20:4.
(P ’21, 18)
Pismo Święte wszędzie odnosi się do osoby, lub do jednostki jako do duszy. Bardzo niewłaściwe pojęcia znajdują się jednakowoż między ludźmi odnośnie znaczenia tego słowa dusza, a to najwięcej dlatego, że ludzie, wszędzie trzymają się teorii, które wcale nie zgadzają się z Prawdą. Pewien bardzo uczony Metodysko-Episkopalny biskup odważył się opisać duszę. Podał on, że dusza jest bez żadnego zewnętrza i wewnętrza, bez żadnego ciała, formy lub części, i że milion takich dusz można by umieścić w skorupie od orzecha. Ten biskup widocznie postępując za starą teorią (1Moj. 3:4, 5) nie wiedział, z czego składa się właściwie dusza według Słowa Bożego. Pismo Święte mówi nam, że dusza wyobraża osobę. Bóg jest duszą na duchowym poziomie, również „Aniołowie są duszami; ponieważ są inteligentnymi organizmami inteligentnymi istotami. Tak samo na ziemskim poziomie, człowiek został stworzony duszą (1Moj. 2:7; Ezech. 18:4, 20). Czytamy, że Chrystus wylał duszę Swoją na śmierć, jako ofiarę za grzech. To znaczy, że wydał życie swoje; czyli Samego Siebie. Pismo Święte stosuje to Słowo dusza nie tylko do człowieka i do duchowych osób, lecz także do zwierząt. (4Moj. 31:28) Tak więc pies jest duszą – lecz nie posiada duszy.
W tym wielkim widzeniu Św. Jana na wyspie Patmos, on widział między innymi rzeczami dusze – istoty – osoby – co zostali pościnani dla Słowa Bożego i dla świadectwa Jezusowego. Mówił on o tych którzy mieli siedzieć z Chrystusem na Jego Stolicy podczas tysiącletniego Jego panowania. Ci wspomniani pod piątą pieczęcią byli także tymi, co zostali ścięci dla Słowa Bożego i dla świadectwa Jezusowego i którzy wołali, nie słowami, lecz przez ich cierpienia: „Dokądże (jak długo) Panie Święty i Prawdziwy nie sądzisz i nie mścisz się krwi naszej (Obj. 6:10). Ci pod tą pieczęcią są pokazani jako czekający w miejscu śmierci
kol. 2
– pod ziemią. (Obj. 6:9-11). Ziemia była właśnie tym ołtarzem, na którym ich życia zostały ofiarowane. Nie mamy przeto rozumieć, ażeby wszyscy, co osiągną współdziedzictwo z Chrystusem w Jego Królestwie, muszą być literalnie ściętymi. Nawet większość z nich nie została w taki sposób postawiona na śmierć. Niektórzy z nich, tak jak Św. Piotr, zostali ukrzyżowani. Niektórzy znów, tak jak Św. Jan, umarli przez chorobę itd. To ścięcie w naszym tu ustępie musi więc być symbolicznym. Możemy widzieć, jak to może być zastosowane do Chrystusa, Głowy i ciała. Pan nasz powiedział: ” Nie Przyszedłem czynić Mojej woli, ale wolę Onego. który mię posłał.” (Jan 6:38) to znaczy że zaniecham moją własną głowę, i biorę Boga za moją głowę. – 1Kor. 11:3.
Tak więc dzieje się też z wszystkimi, którzy chcieli by być Jego naśladowcami i mieć udział na Jego Stolicy. Ci muszą umrzeć w ofiarniczy sposób tego słowa znaczeniu, przez zaniechanie ich życia, ich osobistych ziemskich spraw. Wszystkie ich życiowe prawa muszą być zupełnie oddane Bogu; w innym razie nie będą oni mogli być z Jezusem na Jego Stolicy. W tym znaczeniu więc, każdy jeden z nich będzie ścięty – zostaną ścięci, ponieważ są wiernymi naśladowcami Jezusa, i starają się wiernie kłaść ich życie, aby iść za Jego przykładem; są ścięci ponieważ są wierni Słowu Bożemu, i nie mają ich własnej woli lub głowy.
Takie ścięcie jest koniecznie potrzebnym do współdziedzictwa z naszym Panem Jezusem Chrystusem. Te bardzo wielkie i kosztowne obietnice Słowa Bożego będą tylko tym dane, którzy będą Jemu wierni. To właśnie było przyczyną, że wszyscy z ludu Jego podczas Wieku Ewangelii stali się męczennikami – że odcięli od siebie ich własne wole, aby byli umarłymi do nich. Ci którzy trzymają się własnej woli, pokazują przeto, że nie są godni miejsca na stolicy. Tylko