Teraźniejsza Prawda nr 522 – 2012 – str. 37
Boskich dni jest równy 7.000 naszych lat. Tak więc werset ten dowodzi, że Królestwo Boże, w celu założenia którego powraca Chrystus (Dz.Ap. 3:19-21; 15:14-17), ma być ustanowione na całej ziemi w czasie siódmego tysiącletniego dnia.
To, że siódmy dzień o tysiącu lat jest siódmym od popadnięcia Adama w grzech oraz przekleństwa zostało przez Boga zobrazowane przez dzień sabatu następujący po sześciu dniach pracy, który został dany Izraelowi do przestrzegania jako święty dzień odpoczynku od pracy przez sześć dni tygodnia. Ludzkość w grzechu i stanie klątwy pracuje i jest mocno obciążona w czasie sześciu antytypicznych dni (Mat. 11:28; Rzym. 8:20-22). Jest to pokazane przez sześć dni pracy, przy czym każdy dzień obrazuje okres tysiąca lat. Natomiast dzień odpoczynku od klątwy, wielki antytypiczny sabat, Tysiąclecie, następuje po tych sześciu tysiącletnich dniach smutku. Wówczas świat ludzkości odpocznie od grzechu, błędu i śmierci, z towarzyszącymi im niedolami. Jest to ostatni z dni, siódmy dzień o tysiącu lat, antytypiczny sabat, o którym tak radośnie świadczy Izaj. 2:2-4 nauczając, że Królestwo ma być ustanowione w siódmym tysiącletnim dniu od upadku Adama i że w tym okresie ma nastąpić powrót Chrystusa; powraca On bowiem, by ustanowić Królestwo i zaoferować restytucję całej ludzkości – zarówno żywym, jak i umarłym (Dz.Ap. 3:19-21; 15:14-17; Dan. 7:13, 14; Izaj. 35:4-10). Musi On powrócić na początku tego antytypicznego sabatu, ponieważ jako „pan sabatu” oraz udzielający odpoczynku musi On rozpocząć antytypiczny sabat, by przez cały czas jego trwania być Władcą i udzielać odpoczynku.
Na innym miejscu wykazano już (P2, Nadszedł czas, rozdz. II), że od stworzenia Adama do października 1872 roku minęło 6000 lat. Chociaż Pismo Święte nigdzie wyraźnie nie stwierdza, jak długo po stworzeniu doszło do popadnięcia Adama w grzech, rozsądne jest założenie, że nie było to więcej niż rok lub dwa. Dowody pośrednie potwierdzą, iż założenie to jest prawidłowe, ponieważ wiele wersetów, jakie jeszcze zbadamy w tej rozprawie, wskazuje, że Jezus już powrócił i że wobec tego w jesieni 1874 roku rozpoczęła się restytucja (Dz.Ap.3:19-24) w jej pierwszych, niewielkich przejawach. A zatem upadek Adama miał miejsce 6.000 lat wcześniej, a więc w przeciągu jednego do dwóch lat po jego stworzeniu. Zatem Izaj. 2:2, razem z takimi właśnie wersetami, dowodzi, że około października 1874 roku rozpoczęła się druga obecność naszego Pana. Mamy jednak jeszcze inne stosowne dowody biblijne. Mamy wiele proroctw ogólnych, wskazujących, iż żyjemy w czasie drugiej obecności Mistrza. Jednym z nich jest świadectwo proroka Daniela dotyczące „czasów końca”, kiedy to wielu miało biegać tam i z powrotem, miała rozwinąć się wiedza, a mądrzy mieli zrozumieć.
„ZA DNI TYCH KRÓLÓW”
(2) Prawdziwie czuwający odniosą błogosławieństwo z przestudiowania natchnionego snu Nabuchodonozora oraz natchnionej interpretacji tego snu dokonanej przez Daniela, pokazującej ziemskie rządy, jakie miały sprawować władzę nad ziemią (Dan. 2) w okresie między obaleniem typicznego królestwa Bożego (którego ostatnim królem zasiadającym na tronie Dawida był Sedekiasz), a wprowadzeniem na urząd prawdziwego Króla, Immanuela, w Jego Tysiącletnim Królestwie chwały. Te różne rządy na ziemi są tutaj zobrazowane jako wielki posąg: rząd Nabuchodonozora, Babilon, pierwsze uniwersalne imperium ziemi, pokazano w złotej głowie; królestwo medoperskie, które według historii było drugim uniwersalnym imperium, jest tutaj pokazane w piersi i ramionach ze srebra; królestwo greckie, które obaliło Persję i stało się trzecim uniwersalnym imperium, jest reprezentowane przez brzuch i uda z mosiądzu; królestwo Rzymu, które nastąpiło po greckim i stanowiło czwarte uniwersalne imperium ziemi, w posągu tym było pokazane w nogach z żelaza będącego symbolem jego wielkiej siły; późniejszy rozwój tego samego imperium rzymskiego, wraz z domieszką wpływu religijnego, pokazany jest w tym posągu w stopach, które częściowo były z żelaza (rząd cywilny), a częściowo z gliny (rząd kościelny, papiestwo).