Teraźniejsza Prawda nr 516 – 2011 – str. 4
ze wszystkiego serca twego, i ze wszystkiej duszy twojej, i ze wszystkiej siły twojej, i ze wszystkiej myśli twojej; a bliźniego twego, jak samego siebie”. To, co możemy zrobić, to być uczciwi sami wobec siebie, wyznawać nasze wykroczenia, codziennie podejmować działania celem ich przezwyciężenia i osiągnięcia coraz większej miary Boskich standardów w myśli, słowie i czynie.
Kolejną lekcją, której nauczyli się tylko chrześcijanie, jest, że rzeczą niemożliwą jest doskonałe wypełnienie zasad tego Prawa, i że potrzebujemy przykrycia zasługą Odkupiciela – nawet po tym, jak oddaliśmy Mu wszystko, by kroczyć Jego śladami -celem przykrycia naszych uchybień i zachowania nas w relacji z Bogiem. Lekcją dla chrześcijanina jest też to, że ci, którzy trwają w relacji z Bogiem, poprzez swego Zbawcę nie tylko znajdują przebaczenie za przewinienia mimowolnie popełnione, ale znajdują także łaskę ku pomocy i wsparcie w każdej potrzebie; dotyczy to nawet tych, którzy mogli posiadać pewien stopień swawolności. W ten sposób uczymy się o naszych własnych słabościach i o Boskim miłosierdziu, jak również rośniemy w siłę w boju o sprawiedliwość prowadzonym każdego dnia. Podejmując działania w celu przezwyciężenia naszych słabości, poprzez zasługę Chrystusa mamy wielokrotnie sposobności do tego, by pokutować za grzechy i zaczynać na nowo po tym, jak już podniesiemy się z upadku.
Król Saul z naszej lekcji nie miał takich doświadczeń, bowiem za jego dni Zbawiciel jeszcze nie umarł, ani nie pojawił się w obliczności Boga celem dokonania pojednania i otworzenia nowej drogi życia. A zatem Saul mógł skorzystać wyłącznie z takich możliwości, jakie były dostępne wszystkim Żydom – z typicznego Dnia Pojednania, obchodzonego raz do roku w celu dokonania pojednania na jeden rok za grzechy całego ludu, łącznie z typicznym kapłaństwem, poprzez które Boskie przesłanie było im komunikowane. Ze względu na to, że sam król był typem, z konieczności postąpiono z nim zgodnie z wymogami ścisłej sprawiedliwości, ogłaszając że królestwo zostanie utracone przez jego rodzinę z tego powodu, że złożył on Panu ofiarę, nie będąc upoważniony do tego przez Jehowę.
ŚWIAT W PRZYSZŁOŚCI
Stopniowo badacze Biblii uczą się, że nieprawdą są nauki, podawane przez różne kreda wyznaniowe chrześcijaństwa, mówiące że wszyscy poganie idą na wieczne męki, tak samo zresztą jak Żydzi, jako że nie uwierzyli w Pana Jezusa Chrystusa, a ponadto stwierdzające, że prawie wszyscy ludzie z krajów cywilizowanych, którzy umarli, poszli na wieczne męki, bowiem usłyszawszy o Chrystusie, nie stali się Jego świątobliwymi naśladowcami. Te okropne doktryny odepchnęły wielu od Boga i Jego natchnionej Księgi, ponieważ ludzie w coraz większym stopniu zdają sobie sprawę z tego, jak są obrzydliwe i niesprawiedliwe. Badacze Biblii zaczynają rozumieć, że Bóg zaplanował dwie próby dla całego świata ludzkości. Pierwsza próba miała miejsce w Edenie, a ojciec Adam reprezentował nie tylko siebie, ale także całą swoją rasę. Ta próba zakończyła się porażką dla wszystkich zainteresowanych, ale nie oznaczała końca nadziei, bowiem następnie Bóg przygotował kolejną próbę, bez której nikt z ludzkiej rodziny, nawet my sami, nie uzyskałby życia wiecznego, ani nie uciekłby spod wyroku śmierci wówczas nałożonego. Chrystus umarł właśnie po to, by dać próbę Adamowi oraz jego rasie, tak jak oświadcza Apostoł: „bo ponieważ przez człowieka śmierć, przez człowieka też powstanie umarłych. Albowiem jako w Adamie wszyscy umierają, tak i w Chrystusie wszyscy ożywieni będą. Ale każdy w swoim rzędzie” (1Kor. 15:21-23). Podczas Wieku Ewangelii, ci, którzy uwierzyli przesłaniu Ewangelii, i którzy w pełni poświęcili się Panu, i których On przyjął do Boskiej natury poprzez spłodzenie z Ducha Świętego, stali się Nowymi Stworzeniami w Chrystusie. Te Nowe Stworzenia były wówczas na próbie, a ich niekończącym się przeznaczeniem jest życie wieczne na duchowej płaszczyźnie. Obecnie cała klasa Kościoła osiągnęła swój cel w niebiańskiej sferze jako współdziedzice ze swoim Panem na tronie. Chociaż na początku ich nie dostrzegano, były także inne wyborcze klasy ludu Bożego, których rozwinięcie Bóg przewidział, które także zostaną